Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 nie obronił ważnego poziomu

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytasz, jak zakończyła się sesja na europejskich giełdach.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Notowania indeksu [WIG20](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/wig20/) znajdowały się dziś na poziomie widzianym ostatnio w pierwszej połowie czerwca. Do tego wskaźnik giełdowych blue chipów przekroczył poziom 2500 punktów, jednakże nie zdołał się na nim utrzymać do końca sesji.

Spadkowy początek dzisiejszej sesji był raczej odreagowaniem rynku na ostatnie mocne wzrosty. Wskaźniki jednak niebyt długo pozostawały pod kreską. Na dobre WIG20 wrócił na ścieżkę wzrostu pod koniec trzeciej godziny sesji. Ostatecznie indeks ten zakończył sesję na poziomie 2498 punktów wzrastając dziś o 0,37 procent. Przez dłuższy czas znajdował się jednak powyżej wartości 2500 punktów. Urosły także wskaźniki mWIG40 i sWIG80. Zyskały one dziś odpowiednio o 1,39 i 0,29 procent.

Z rodzimych danych gospodarczych, Narodowy Bank Polski opublikował dziś wartość zmiany podaży pieniądza we wrześniu. Wzrosła ona w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego o 6,1 procent. Rynek przewidywał, że będzie to 6,6 procent. Zatem ilość pieniądza w obiegu zwiększyła się o nieco mniejszą wartość niż oczekiwali analitycy.

W tle cały czas toczy się amerykańska sprawa budżetu i limitu długu. Na te wydarzenia wygląda jakby rynki wcale nie reagowały. Tyczy się to przede wszystkim spadków na giełdach, których szczególnie w ostatnim tygodniu było stosunkowo niewiele.

Przeciwnie do warszawskich wskaźników, DAX i CAC traciły pod koniec sesji około 0,1 procent. Stało się tak pomimo pozytywnej publikacji sierpniowej produkcji przemysłowej w strefie euro. Rok do roku wartość produkcji obniżyła się o 2,1 procent. Jest to nieco więcej niż poprzednio, ale mniej niż przewidywano.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeksy w Stanach Zjednoczonych świecą się dziś na czerwono. Dow Jones i S&P500 spada około 0,5 procent. Mniej traci Nasdaq (0,25 procent). Z tamtejszej gospodarki nie napłynęły dziś żadne dane makroekonomiczne. Nadal nie ma porozumienia w sprawie budżetu i limitu zadłużenia USA. O ile ten pierwszy wprowadza tylko niepewność, to ten drugi niesie za sobą duże konsekwencje dla rynku.

Byki znowu atakują. [GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/) walczy o kluczowy poziom

Przemysław Ławrowski, godz. 14:55

Indeks warszawskich blue chipów cały czas znajduje się blisko poziomu 2500 punktów. Rosną także wskaźniki małych i średnich spółek. Nieco gorsze nastroje panują natomiast w Europie.

Spadkowy początek sesji na GPW nie przeszkodził bykom przeprowadzić kolejnego ataku. Tyczy się to przede wszystkim indeksu WIG20, który już drugą sesję oscyluje wokół psychologicznego poziomu 2500 punktów. Wzrost podczas dzisiejszych notowań to jak dotąd około 0,4 procent.

Także indeksy grupujące małe i średnie spółki rosną. W tym przypadku zwyżka także nie przekracza jednego procenta. O godzinie 14 pojawiły się dane dotyczące podaży pieniądze w Polsce. NBP podało, że wzrosła ona o 6,1 procent, czyli o nieco mniej niż przewidywano.

Giełdy w Europie zachodniej są dziś w nieco gorszych nastrojach. Spadki około 0,3 procent notuje DAX i CAC. Zjawisko to może nico dziwić, gdyż o godzinie 11 pokazana została informacja na temat produkcji przemysłowej w strefie euro, która była w sierpniu lepsza od oczekiwań. Trzeba jednak przyznać, że dane te są publikowane z opóźnieniem. Na niewielkim plusie znajduje się londyński indeks FTSE100.

Zobacz, jak przebiega sesja na europejskich rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wartość kontraktów terminowych na indeksy notowane na Wall Street zapowiadają, że notowania ciągłe w Stanach Zjednoczonych rozpoczną się spadkiem. To nawiązuje do tego, co dzieje się dziś na giełdach w takich miastach jak Frankfurt nad Menem i Paryż. Do końca dnia nie pojawią się już żadne ważne dane makroekonomiczne.

GPW: WIG20 znów blisko psychologicznego poziomu

Paweł Zawadzki, godz. 12:32

Sytuacja na europejskich giełdach wygląda coraz lepiej. Kupującym sprzyjają też najnowsze dane z gospodarki Eurolandu.

Indeks grupujący 20 największych spółek notowanych na GPW zyskuje symboliczne 0,1-0,2 procent. Tym samym WIG20 znów znalazł się w pobliżu psychologicznej bariery 2.500 punktów. Lekko w górę idą również indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sytuacja poprawiła się również na największych giełdach Starego Kontynentu. Choć nie wszystkie z najważniejszych benchmarków zdołały wyjść nad kreskę, to te, którym się to nie udało, oscylują bardzo blisko swoich piątkowych zamknięć.

Po stronie kupujących stoją dane o produkcji przemysłowej w strefie euro, która w sierpniu wzrosła w ujęciu miesięcznym o 1 procent. Analitycy prognozowali natomiast wzrost na poziomie 0,8 procent. Dodatkowo, w górę zrewidowane zostały dane za lipiec.

#

Brak porozumienia w USA. Inwestorzy z GPW...

Paweł Zawadzki, godzina 9:29

Kolejny weekend bez rozstrzygnięć w Stanach Zjednoczonych i kolejny tydzień rozpoczęty wyprzedażą akcji. Amerykańskim politykom nie zostało zbyt wiele czasu, więc każdy następny dzień bez ugody będzie powodował wzrost nerwowości na rynkach.

Po niespełna dwóch kwadransach pierwszej sesji tego tygodnia indeks największych spółek notowanych na GPW traci niecałe 0,5 procent. Podobnej skali przecenę notuje WIG30. Spadki nie omijają także najważniejszych giełd w Europie.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W piątek najważniejsze indeksy giełdowe rosły, ale inwestorzy, którzy _ zagrali pod _ weekendowe rozstrzygnięcia za Oceanem ponownie się rozczarowali. Skalę tego rozczarowania najlepiej obrazują kontrakty terminowe na najważniejsze wskaźniki Wall Street, które obecnie tracą około 0,7-0,8 procent.

Kluczowa dla inwestorów data - 17 października - coraz bliżej i choć _ jakieś rozwiązanie _ tej patowej sytuacji w Stanach Zjednoczonych z pewnością się znajdzie, to im dłużej nie będzie pozytywnych sygnałów zza Oceanu, tym sytuacja na rynkach będzie trudniejsza dla posiadaczy akcji.

#

USA ogłosi bankructwo, a polska gospodarka pokaże siłę?

Damian Słomski, 13. października, godzina 20:15

Dopiero co skończył się wyjątkowo emocjonujący tydzień na rynkach finansowych, a już pora przygotowywać się na kolejne _ trzęsienie ziemi _. Już w czwartek najpotężniejsza gospodarka świata może okazać się bankrutem, o ile amerykańscy politycy dalej będą przedkładać swoje partyjne interesy ponad dobro kraju. Wcześniej jednak interesująco zapowiadają się wydarzenia na naszym _ podwórku _. W ciągu kolejnych trzech dni GUS opublikuje takie wskaźniki jak inflacja, zatrudnienie oraz dynamikę produkcji przemysłowej. Na zakończenie giełdowych zmagań inwestorzy dostaną zupełnie nowe możliwości inwestycyjne. Ruszą notowania kontraktów terminowych na stopy procentowe i obligacje skarbowe.

Końcówka tygodnia na giełdzie w Warszawie była zdominowana przez kupujących akcje. Ponad 5-letnie rekordy padły w przypadku najszerszego indeksu WIG. Z kolei najbardziej prestiżowy WIG20 w ciągu ostatnich dwóch sesji zyskał 4,4 procent, czemu towarzyszyła bardzo duża aktywność inwestorów. Obroty w tym czasie osiągnęły poziom 2,5 miliarda złotych. Kurs indeksu blue chipów przebił wyraźnie barierę 2.450 punktów dzięki czemu znalazł się na poziomie najwyższym od prawie czterech miesięcy.

Notowania indeksu WIG20 na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mimo nagłej i silnej poprawy nastrojów w Warszawie, barierą nie do pokonania okazało się 2.500 punktów. Wprawdzie w piątek chwilę przed 13:00 poziom ten został osiągnięty, ale już w drugiej części sesji doszło do realizacji zysków przez część inwestorów, a notowania ustabilizowały się w okolicach 2.390 punktów.

Cały czas wszystko zależy od Amerykanów

Czy mocny, wzrostowy ruch będzie kontynuowany? Wszystko będzie zależeć od rozwoju sytuacji za Oceanem. W czwartek Stanom Zjednoczonym skończą się pieniądze w ramach ustawowego limitu zadłużenia, który wynosi obecnie 16,7 bilionów dolarów. Teoretycznie, jeśli Demokraci i Republikanie nie będą w stanie porozumieć się, to możliwe jest ogłoszenie niewypłacalność USA. Trudno jednak uwierzyć, żeby interesy polityczne były na tyle ważne, żeby doprowadzić do zapaści finansowej. Chociaż nie pierwszy raz dojście do konsensusu jest dosyć wyboiste, to jednak w ostatnich 200 latach zawsze problem był rozwiązywany. Zresztą gdyby miało być inaczej, zachowanie inwestorów z ostatnich kilku dni byłoby zupełnie inne. Tymczasem ostatnie dwie sesje na Wall Street przyniosły prawie 3-procentowe wzrosty na S&P500. Zresztą jego kurs powrócił ponad psychologiczny poziom 1.700 punktów.

Notowania indeksu S&P500 na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nie ulega jednak wątpliwości, że każda chwila przeciągania liny pomiędzy politykami będzie zwiększać nerwowość, a ta zakupom akcji nie sprzyja. Pierwsze dni mogą więc przebiegać w atmosferze wyczekiwania i niewielkiej zmienności. Jeśli tak się stanie to druga część tygodnia może przynieść wystrzał w górę, jeśli oczywiście dojdzie do pozytywnego rozstrzygnięcia. Próbkę możliwości giełdowi gracze już pokazali, reagując mocnymi zwyżkami na samą zapowiedź prowadzenia negocjacji w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia.

Równocześnie w Ameryce nabiera tempa sezon publikacji wyników finansowych spółek. Start był bardzo udany. Zarówno Nike, Alcoa, jak i giganci finansowi Wells Fargo oraz JP Morgan zaraportowali wzrost rentowności, znacznie przewyższając prognozy finansowe analityków. W najbliższych dniach karty odkryją też takie marki jak: Citigroup, Coca-Cola, Intel, Yahoo,Bank of America, PepsiCo, IBM, Goldman Sachs, Google, General Electric i Morgan Stanley.

Pora na weryfikację kondycji rodzimej gospodarki

Bardzo ciekawie zapowiada się tydzień także pod względem publikacji makroekonomicznych z Polski. Poznamy m.in. tempo wzrostu cen we wrześniu, wynagrodzenia i zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw oraz kondycję naszego przemysłu.

W ujęciu rocznym inflacja konsumencka utrzymuje się na poziomie 1,1 procent już drugi miesiąc z rzędu. Według Ministerstwa Gospodarki, we wrześniu nastąpi minimalny wzrost do poziomu 1,2 procent. Czy analitycy resortu trafnie prognozowali okaże się we wtorek o godzinie 14:00. Dzień później, dokładnie o tej samej porze, GUS opublikuje najnowsze dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw. Średnia przewidywań analityków sugeruje wzrost pensji rok do roku o 3,1 procent oraz spadek liczby pracowników o 0,3 procent. Jednak najciekawiej zapowiada się czwartkowa produkcja przemysłowa. Wszystko za sprawą bardzo optymistycznych prognoz, według których roczna dynamika przyrostu wartości sprzedanych wyrobów wyniesie aż +7,1 procent. W sierpniu zwyżka wyniosła 2,2 procent.

źródło: Money.pl na podstawie danych GUS

Na koniec tygodnia czeka inwestorów miła niespodzianka ze strony GPW. W piątek do obrotu trafią pierwsze serie zupełnie nowych kontraktów terminowych. Ich wartość będzie opierać się na stawkach referencyjnych WIBOR oraz obligacjach skarbowych. Tym samym instrumentarium inwestorów zwiększa się o kolejne dwa rodzaje kontraktów.

Warto też wspomnieć o kilku publikacjach z Europy i Chin, które mogą także wpływać na zachowania globalnych inwestorów giełdowych. Przede wszystkim mowa o chińskim PKB w III kwartale, któremu towarzyszyć będą raporty o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Wolniejsze tempo rozwoju, niż prognozowane 7,8 procent, może znacząco odbić się na cenach surowców, których Chiny są podstawowym importerem. Rykoszetem mogłyby oberwać także akcje spółek z nimi powiązanych. W gronie zainteresowanych powinni być między innymi akcjonariusze KGHM.

Warto też mieć na uwadze poniedziałkową produkcję przemysłową w strefie euro oraz wtorkowe dane z Niemiec, gdzie jak co miesiąc Instytut ZEW opublikuje indeks obrazujący nastroje panujące wśród tamtejszych analityków finansowych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)