Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: S&P broni 900 punktów

0
Podziel się:

Dane makro okazały się mieszane. Początkowe spadki, powinny być później nieco zredukowane.

USA: S&P broni 900 punktów

Dane makro okazały się mieszane. Początkowe spadki, powinny być później nieco zredukowane.

Do samego rozpoczęcia notowań, kontrakty na indeksy za Oceanem wskazywały na dobre, ponad procentowe otwarcie. O godz. 16 została opublikowany indeks FED z Filadelfii, który mierzy aktywność gospodarczą w tym regionie. Odczyt okazał się fatalny, wskaźnik spadł do - 37,5 pkt. wobec przewidywanego poziomu - 5 punktów.

To spowodowało, że zielone przez cały dzień kontrakty na amerykańskie indeksy szybko się zaczerwieniły. Podobnie jak indeksy wkrótce po otwarciu - Dow Jones spadał o 200 punktów.

Dla GPW było to spore zaskoczenie, gdyż prawie do samego końca byki liczyły nawet na dodatnie zamknięcie, sugerując się właśnie kontraktami. Nie ruszały ich ani straty banków (mniej więcej zgodne z oczekiwaniami, wciąż słabe), ani - tym bardziej - mocny spadek produkcji przemysłowej (-2,8 proc. wobec oczekiwanych -0,8 proc.).

Powodem do wzrostów były natomiast dane makro: inflacja oraz tygodniowa liczba wniosków o bezrobocie.

Dalsza część sesji powinna przebiegać pod łagodnym dyktandem byków. S&P broni aktualnie wsparcia przy 900 punktach i patrząc na ostatnie 5 sesji powinien sobie z nim poradzić.

Jednakże im częściej będziemy bili się o ten poziom, tym większe prawdopodobieństwo, że w końcu zostanie pokonany.

Inną sprawą są opublikowane dziś wskaźniki, które nadal nie dają klarownej odpowiedzi na stan gospodarki USA. Trzeba bowiem uwzględnić, że mocny spadek produkcji przemysłowej był także skutkiem huraganów i strajku w Boingu. Pozytywnie należy również ocenić opublikowane dane o inflacji. Te plusy _ równoważy _ bardzo mocny spadek indeksu FED Filadelfia.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)