Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Giełdy: spadki przed posiedzeniem Banku Japonii

108
Podziel się:

W money.pl czytaj o istotnych wydarzeniach dla inwestorów giełdowych.

Giełdy: spadki przed posiedzeniem Banku Japonii
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Pół procent stracił indeks WIG20 w dniu po ogłoszeniu przez Fed, że nie podwyższy jeszcze stóp procentowych. Znowu akcje Pekao przyciągały największą uwagę rynku. Na świecie bardziej interesowano się Facebookiem. Jego akcje pobiły historyczne rekordy.

Pekao, Facebook, Carrefour... niewiele formalnie łączy te spółki, ale każda była najważniejsza na swoim rynku.

Pekao po czterech dniach spadków (a zarazem dominacji w obrotach giełdowych), napędzanych spekulacjami o sprzedaży jego wszystkich akcji przez Unicredit (-3,6 proc.), dzisiaj zyskał 1,0 proc.

Facebook przebił się dzisiaj przez swoje maksimum historyczne, ustawiając nowe na poziomie 128,32 dolara za akcję. To efekt świetnych wyników za drugi kwartał. Spółka święci triumfy, zyski osiągając z serwisów dla urządzeń mobilnych.

I w końcu Carrefour, tracący 5,5 proc. po publikacji danych, teoretycznie nie tak złych, bo zyski operacyjne drugiego największego detalisty świata w pierwszym półroczu wzrosły o 5,3 proc. do 706 mln euro, choć analitycy prognozowali 685 mln euro. Zarazem zarząd skorygował jednak w dół prognozę zysku operacyjnego do 2,47 mld euro z 2,49 mld euro poprzednio i podał, że słabnąca dynamika konsumpcji w Chinach odbiła się na wynikach w tym kraju.

Rynki czekają jednak na decyzję Banku Japonii, najważniejszą po decyzji Rezerwy Federalnej. Od kwestii dodruku, a właściwie skali dodruku pieniądza zależy to, co się będzie działo na giełdach akcji. Inwestorzy czekają na świeży zastrzyk łatwych środków i nie są pewni czy prezes Kuroda im go dostarczy.

W czwartek indeks WIG20 stracił 0,5 proc., a w dół pociągnęły go akcje PKN Orlen (-3,4 proc.) i PZU (-2,3 proc.). Perspektywa odkupienia przez największego ubezpieczyciela akcji Pekao nie cieszy inwestorów. To bardzo duży wydatek, nawet dla tak zasobnej w kapitał inwestycyjny spółki. W dół idą również akcje Aliora (-2,8 proc.), obecnego ośrodka konsolidacji nabywanych przez PZU aktywów bankowych.

Największe parkiety w Europie skończyły dzień spadkami, od 1,9 proc. włoskiego FTSE MIB, 0,5 proc. brytyjskiego FTSE100 i francuskiego CAC40 oraz 0,4 proc. niemieckiego DAX.

_ _Aktualizacja: 16:00 Wall Street otwiera się spadkowo. Facebook w górę

Jacek Frączyk

Płasko otworzyła się sesja na amerykańskiej giełdzie. Po wczorajszych spadkach, kiedy zinterpretowano stanowisko Fed jako bardziej "jastrzębie" teraz mówi się, że było za bardzo "gołębie". Tak czy inaczej akcje nie chcą rosnąć.

Fed dobrze postrzega amerykańską gospodarkę i nie widzi wielkich zagrożeń na świecie. Ma patrzeć głównie na dane z rynku pracy i troszczyć się o inflację z celem 2 proc. Z tego zestawienia najpierw wybrano elementy jastrzębie, a później gołębie, czyli nadal nie wiadomo jak szybko Fed podwyższy stopy.

Obecnie prognozy przesunęły się o miesiąc do marca 2017 roku. W tym roku według rynku terminowego w Chicago szanse są 47-procentowe, choć... wszystko się zmienia. Na przykład terminowi wrześniowemu wczoraj dawano zaledwie 18 proc. szans, a dziś już 24 proc.

Te fluktuacje świadczą o niepewności rynku. To widać też i na samej giełdzie. Najważniejsze indeksy giełdy przy Wall Street po wczorajszym niewysokim spadku, na otwarciu w czwartek powtarzają środowy scenariusz. DJIA traci 0,3 proc., S&P500 0,2 proc., a najlepiej radzi sobie technologiczny Nasdaq utrzymując się lekko poniżej zera.

Przyczyną jest wzrost kursu akcji Facebooka o 2,6 proc. Dane kwartalne pobiły oczekiwania analityków. Przychody reklamowe wzrosły o 63 proc. do 6,2 mld dolarów.

Nie lepiej niż w USA, zachowują się akcje w Europie. Niemiecki DAX spada nieznacznie poniżej zera, brytyjski FTSE100 o 0,2 proc., podobnie jak francuski CAC40. Najwięcej traci włoski FTSE MIB -1,5 proc.

Tradycyjnie tracą akcje Unicredit (-3,6 proc.), który podejrzewa się o chęć sprzedaży całości akcji Pekao, czyli naszego drugiego banku na rynku. Ale największy spadek spośród największych firm w Europie notuje Carrefour (-4,8 proc.) po publikacji słabszych danych z rodzimego rynku, gdzie sprzedaż spadła o 3 proc.

W Warszawie również nastroje minorowe. WIG20 traci 0,6 proc., choć dzisiaj nie przez Pekao (+0,5 proc.), ale tym razem winni są: PKN Orlen (-3,1 proc.) i PZU (-2,7 proc.).

_ _Aktualizacja: 13:53 JSW rośnie już o 5 procent. Spadki PZU

Łukasz Pałka

Prawie 5 procent zyskuje podczas czwartkowej sesji kurs akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Analitycy wskazują, że będzie z nią coraz lepiej, ale to i tak marne pocieszenie dla osób, które kupiły papiery JSW w ofercie publicznej i trzymają je do dzisiaj.

Przed godziną 14 na warszawskiej giełdzie widać kontynuację spadków głównych indeksów. Wskaźnik WIG20 traci w dużej mierze przez spadające notowania PZU oraz Alior Banku. Tymczasem bank Pekao, negatywny bohater środowych notowań, w czwartek odreagowuje spadek, ale dość symbolicznie: kurs rośnie tylko o 0,4 procent.

Tymczasem podczas czwartkowych notowań wyróżnia się spółka JSW. Kurs jej akcji idzie w górę o około 5 procent. Jedna akcja kosztuje już prawie 25 złotych, co oznacza, że od początku roku kurs poszedł w górę już o 130 procent. Ostatnio nawet analitycy z DM BOŚ podnieśli wycenę JSW do 30,9 złotego, zalecając kupowanie akcji.

Chociaż sytuacja JSW, m.in. ze względu na wzrost cen węgla, wygląda lepiej, to dużych powodów do zadowolenia wciąż nie mają jednak posiadacze akcji JSW, którzy kupili je w ofercie publicznej w ramach tzw. akcjonariatu obywatelskiego. Warto przypomnieć, że wtedy za jedną akcję JSW drobny inwestor musiał zapłacić 136 złotych.

Główne indeksy GPW podczas sesji w czwartek

_ _Aktualizacja: 09:50
GPW: Orbis rośnie po wynikach. Słabszy WIG20

Łukasz Pałka

O ponad 3 procent rosną w pierwszej godzinie handlu akcje spółki hotelowej Orbis, która pochwaliła się niezłymi wynikami za pierwsze półrocze. Kolejny dzień z rzędu inwestorzy wyprzedają akcje PZU.

Początek sesji na warszawskiej giełdzie przynosi niewielką przecenę głównych indeksów. WIG20 znów znalazł się poniżej pułapu 1800 punktów. Przy mocniejszym spadkiem bronią go wciąż rosnące papiery KGHM - kurs miedziowej spółki zyskuje w czwartek prawie 2 procent.

Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20

Od rana widać niewielkie odreagowanie ostatnich spadków cen akcji banku Pekao. Po informacjach o tym, że UniCredit chce sprzedać cały swój pakiet akcji Pekao, kurs banku spadł w środę o około 3 procent. W czwartek spadki kontynuują akcje PZU - ta instytucja jest wymieniana wśród spekulacji dotyczących ewentualnego zakupu pakietu Pekao.

Ponad 3-procentowym wzrostem ceny akcji nagradzają w czwartek inwestorzy spółkę hotelową Orbis. Firma podała, że w pierwszym półroczu zarobiła ponad 70 milionów złotych, co jest wynikiem znacznie lepszym od tego samego okresu ubiegłego roku. Do tego spółka zapowiada uruchamianie kolejnych hoteli. Więcej na ten temat piszemy w money.pl.

Wyniki podał też rano mBank. Zysk netto za drugi kwartał okazał się lepszy w ujęciu rocznym. Informacje nie przekładają się na razie na wzrost kursu akcji.

_ _Aktualizacja: 7:47

GPW: Czas na kolejne wyniki spółek

Łukasz Pałka

Władze monetarne w USA nie zdecydowały się w środę na zmianę poziomu stóp procentowych. Inwestorzy w czwartek będą mieli okazję zapoznać się z kolejnymi wynikami spółek w Polsce i za granicą.

Podwyżka stóp procentowych w USA jest odsuwana w czasie. O ile jeszcze na początku roku analitycy wskazywali, że w 2016 roku będą miały miejsce nawet cztery podwyżki, tak obecnie mniej więcej połowa z nich spodziewa się takiego kroku dopiero w lutym przyszłego roku.

W środę nie doszło do zmiany poziomu stóp procentowych w USA. W komunikacie po posiedzeniu Fed nie znajdziemy sugestii dotyczącej terminu pierwszej podwyżki. Są tylko odniesienia do tego, że kondycja gospodarki się poprawia, a podwyżki będą stopniowe.

Wśród inwestorów na nowojorskiej giełdzie nie widać było gwałtowniejszej reakcji na decyzję władz banku centralnego. Można było za to zaobserwować umocnienie dolara wobec euro, a także spadek kursu ropy naftowej.

Czwartkowy poranek nie przyniesie więc raczej bardziej zdecydowanej reakcji inwestorów na decyzję Fed. W kalendarzu zabraknie też w czwartek informacji, które są bardzo istotne z punktu widzenia inwestorów - warto zwrócić uwagę na doniesienia o koniunkturze gospodarczej w strefie euro, a także popołudniowe dane o liczbie "nowych bezrobotnych" w USA.

W Polsce w czwartek wyniki za pierwsze półrocze publikują m.in. mBank oraz spółka hotelowa Orbis. Przed rozpoczęciem handlu na nowojorskiej giełdzie będziemy też mogli zapoznać się z wynikami szeregu znanych spółek jak Ford, Mastercard, Colgate-Palmolive. Na czwartek publikację zaplanował też Google.

Uwagę wśród inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie zwracają notowania banku Pekao, którego akcje potaniały w środę o 3 procent. Powodem są spekulacje na temat tego, że włoski właściciel banku - UniCredit - szuka kupca na cały pakiet akcji i chce wycofać się z Polski. Spadki Pekao nie pozostały bez wpływu na inne spółki z sektora finansowego - ponad 2 procent stracił w środę PZU, który może być postrzegany przez inwestorów jako jeden z potencjalnych kupców Pekao.

Wśród mniejszych spółek uwagę inwestorów mogą zwracać notowania Almy. W money.pl piszemy w czwartek o kłopotach tej sieci delikatesów. W ciągu roku akcje spółki zostały przecenione o połowę.

Bardzo mocna przecena akcji dotknęła też spółkę Action, która informowała niedawno o swoich problemach ze skarbówką i zapowiedziała konieczność stworzenia milionów złotych rezerw. Wystarczyło dziesięć dni, by akcje spółki straciły 50 procent wartości, a od początku roku przecena przekroczyła już 70 procent.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(108)
bitcoiniarz
8 lat temu
Akcje Fejsbuka najwyżej w historii. Pobili wszelkie rekordy wyników. Synek czekamy na ten twój krach w Stanach w sierpniu.
The Game Is O...
8 lat temu
Kolejne tragiczne dane ze Stanów, indeks Kansas City Fed pokazuje wszystkie ważne komponenty w dół. Dostawy na poziomie recesyjnym, wzrostu zatrudnienia nie notowano w ani jednym miesiącu od 2014 roku! All important survey components are down. Shipments hit recession levels. Employment has not seen one month of growth since 2014.
The Game Is O...
8 lat temu
Krach gospodarki Stanów widać najlepiej po gwałtownie rosnącym deficycie handlu towarami, który w czerwcu przekroczył -63 mld $, rosnąc mocniej od oczekiwań, a wyraźną słabość widać po spadku eksportu przy rosnącym mocno imporcie. Ciekawe, jak długo można na czymś takim jechać nie p;odnosząc stóp %? June Trade Balance in goods: -$63.3B vs. -$61.1B expected and -$60.6B for May. Exports -0.2%. Imports +1.6%.
The Game Is O...
8 lat temu
Oprocentowanie kredytów hipotecznych w Stanach rośnie szybciej od stóp % na rynku obligacji i jest już najwyższe od blisko miesiąca,, podaje Freddie Mac. The 30-year fixed mortgage rate averaged 3.48% in the week ended July 28, up from 3.45% in the previous week, while the 15-year fixed rate averaged 2.78%, up from 2.75% a week ago.
The Game Is O...
8 lat temu
Gaz ziemny +7,9%. Zimą zabraknie, bo wszystkie zapasy zużyją ,latem na klimatyzację.
...
Następna strona