Do 1 proc. przyspieszyły spadki na WIG20. To wraz z hiszpańskim IBEX i rosyjskim RTS najsłabsze indeksy w Europie. Nastrojów nie poprawiły najnowsze dane GUS.
Ceny w lipcu spadły przeciętnie o 0,9 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku - podał Główny Urząd Statystyczny w swoim wstępnym szacunku. Prognozy zakładały utrzymanie dynamiki sprzed miesiąca, czyli 0,8 proc.
Giełdowi inwestorzy nie mają w zwyczaju reagować na tego typu dane i może dobrze, bo sytuacja największych krajowych spółek nie jest dobra. WIG20 traci blisko 1 proc. Najmocniej przyczyniają się do tego: Asseco, Orange, Alior Bank i Cyfrowy Polsat, których akcje tanieją ponad 2 proc.
Jedynie Tauron wyraźniej utrzymuje się nad kreską (+1,6 proc.). Spółka poinformowała dzisiaj, że według wstępnych wyliczeń w pierwszym półroczu miała około 10 mln zł skonsolidowanej straty netto.
Sytuacja na giełdach w Europie
Krajowe blue chipy należą do najsłabszych w regionie. Tym samym dołączamy do parkietów z Rosji i Hiszpanii, które również nie mają się czym chwalić.
Zupełnie odmienne nastroje panują np. we Włoszech (+2 proc.), po dobrych danych odnośnie inflacji w tym kraju. Nad kreską, choć w dużo mniejszej skali, są również pozostałe główne indeksy Europy.
_ _Aktualizacja: 11:21
Znamy dane ze strefy euro. Na [GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/) spadki
Autor: Łukasz Pałka
Gospodarka strefy euro urosła w drugim kwartale o 1,6 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Na warszawskiej giełdzie dominują w piątek spadki.
O godzinie 11. inwestorzy obecni na warszawskiej giełdzie poznali najnowsze dane dotyczące gospodarki w strefie euro. Według opublikowanych informacji PKB w strefie euro wzrósł w drugim kwartale o 1,6 procent - wynik okazał się zgodny z wcześniejszymi prognozami analityków.
Na europejskich giełdach w większości nie widać wśród inwestorów zapału do kupowania akcji. Nastrojów na rynku nie poprawił Bank Japonii, którego decyzja nie spełniła oczekiwań inwestorów.
Wśród spółek z indeksu WIG20 zdecydowana większość od rana przynosi inwestorom straty. Na minimalnych plusach są tylko Tauron i PGE.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20
_ _Aktualizacja: 07:34
Może być trudno o wzrosty na GPW. Nowe dane
Łukasz Pałka
Szereg danych z gospodarki europejskiej oraz USA napłynie w piątek do inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie. Wyniki podadzą też kolejne spółki, wśród nich GPW. Nastrojów na rynkach na pewno nie poprawi decyzja Banku Japonii.
Końcówka tygodnia na stołecznym parkiecie upłynie inwestorom pod znakiem publikacji wielu danych makroekonomicznych. Poznamy m.in. najnowsze dane o PKB we Francji, Hiszpanii, a także wynik dla strefy euro. O godzinie 14 GUS opublikuje z kolei doniesienia dotyczące inflacji w Polsce. W końcu o 14.30 w USA zostaną podane najnowsze dane dotyczące dynamiki PKB w drugim kwartale.
Po wczorajszej sesji na GPW widać, że wśród inwestorów nie ma większego zaangażowania w podbijanie cen akcji i jednocześnie giełdowych indeksów. W czwartek spadki dominowały również na giełdach w całej Europie. Handel na Wall Street nie przyniósł wyraźniejszych wzrostów, a piątkowa sesja na giełdach azjatyckich upływa pod znakiem wyprzedaży akcji.
Powodem takiej sytuacji jest w dużej mierze ogłoszony rano wynik posiedzenia Banku Japonii. Ten nie sprostał oczekiwaniom inwestorów na rynkach finansowych. Bank utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, podczas gdy rynek oczekiwał obniżki.
O wzrosty na warszawskiej giełdzie może więc być w piątek trudno. Warto zwrócić uwagę, że wyniki po pierwszym półroczu poda spółka GPW. Na godzinę 10 spółka zaplanowała konferencję, podczas której jej władze mają odnieść się do wyników.