Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Wyjątkowy dzień za sprawą historycznych danych i siły WIG20

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Nastroje w jakich kończymy sesję na GPW są bardzo dobre. WIG20 zyskując 1,37 procent dobił do 2380 punktów. To jeden z najlepszych wyników w Europie. Wynik byłby nieco lepszy, gdyby nie kilkunastoprocentowa przecena papierów Lotosu.

Start handlu był neutralny, jednak z każdą kolejną godziną zarysowywała się coraz większa przewaga kupujących akcje, przynajmniej tych największych spółek zgrupowanych w WIG20 i WIG30. Pierwszy z indeksów wyraźnie odbił od poziomu 2350 punktów, zyskując względem wczorajszego zamknięcia ponad 30 punktów.

Na wyróżnienie zasługują banki. Wartość indeksu dla tego sektora wzrosła blisko procent. Blisko 3 procent drożały natomiast akcje Pekao i mBanku. Zdecydowanym liderem blue chipów okazał się natomiast Tauron, którego kurs powrócił w okolice 5 zł.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zdecydowanym outsiderem był Lotos. Strata posiadaczy akcji paliwowej spółki sięgała dzisiaj nawet 17 procent. Ostatecznie wymiar kary jest nieco mniejszy. Paniczna wyprzedaż to reakcja na informacje o planach emisji akcji o wartości nawet miliarda złotych oraz zamiarze dokonania odpisu na złoże Yme w raporcie za pierwsze półrocze tego roku, co obniży wynik netto o 191 milionów złotych.

Za sprawą wyników w centrum uwagi była Energa. Z tego powodu, mimo końca sesji, emocje nie maleją. Przed nami jeszcze raporty półroczne KGHM i JSW. Miedziowy gigant zyskał dziś na wartości 1,05 procent, a notowania węglowej spółki były do końca neutralne.

Pozostając na krajowym podwórku, ciekawym wydarzeniem była publikacja danych o inflacji. Po raz pierwszy od 32 lat wskaźnik CPI w ujęciu rocznym spadł poniżej zera. To mocny sygnał dla RPP i motywacja do działania. Stopy procentowe utrzymują się już dłuższy czas na poziomie 2,5 procent, podczas gdy inflacja cały czas coraz bardziej oddala się od celu NBP.

Wśród najważniejszych publikacji ze świata należy wspomnieć o: silnym spadku PKB w Japonii, zgodnych z oczekiwaniami danych o inflacji w Niemczech, zaskakującym spadku dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro i podobnej wymowie sprzedaży detalicznej w USA.

#

WIG20 coraz wyżej. Najważniejsze dane już za nami

Damian Słomski, godz. 15:10

Tymczasowo konflikt ukraińsko-rosyjski dla globalnych rynków finansowych zszedł na drugi plan. Nastroje na giełdach są w większości bardzo dobre. Do czołówki europejskiej coraz bardziej zbliża się indeks krajowych blue chipów.

Konwój z Rosji, zwany przez wielu trojańskim, skutecznie straszy Ukraińców, co widać z rynkowego punktu widzenia po notowania hrywny. Tak nisko nie było jeszcze wyceniana. Ukraińska giełda traci natomiast prawie 3 procent. Tymczasem sytuacja ukraińskich spółek na GPW jest opanowana.

Uwaga na globalnych rynkach finansowych została tymczasowo odwrócona od wydarzeń na Wschodzie poprzez kilka ważnych publikacji. W ciągu ostatnich dwóch godzin poznaliśmy m.in. dane na temat cen w Polsce. Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów w lipcu doczekaliśmy się deflacji. Wskaźnik CPI przyjął wartość minus 0,2 procent. Z deflacją w ujęciu rocznym nie mieliśmy do czynienia po 2000 roku.

Najnowsze wyniki GUS są interpretowane pod kątem przyszłych decyzji RPP, która dostała kolejny argument za obniżkami stóp procentowych. Byłaby to dobra informacja dla inwestorów giełdowych, a ci dzisiaj mają sporo powodów do zadowolenia. WIG20 rośnie prawie procent i tym samym dogania indeksy zachodniej Europy, w tym szczególnie mocny dziś niemiecki DAX.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dane z krajowego podwórka należy uzupełnić wynikami sprzedaży detalicznej w USA. Dynamika w lipcu wyniosła 0,0 procent miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,2 proc. - podał Departament Handlu w komunikacie. Konsensus rynkowy zakładał natomiast wzrost o 0,3 procent.

Niewielki zawód po danych najprawdopodobniej nie wywoła spadków głównych amerykańskich indeksów na starcie sesji. Kontrakty terminowe wskazują na wzrosty rzędu 0,3 procent.

#

GPW dużo słabsza od giełd w Europie. W górę ciągną największe spółki

Maciej Rynkiewicz, godz. 13:10

Podczas gdy najważniejsze indeksy w Europie notują ponad procentowe wzrosty, giełda w Warszawie walczy z poziomem wczorajszego zamknięcia.

Duża w tym zasługa spółek największych, indeks WIG20 rośnie prawie pół procent i znajduje się już 60 punktów powyżej linii 2300. WIG50 traci symboliczne 0,05 proc., WIG250 około 0,2 procent. Obroty na całym rynku przekroczyły 300 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Tym razem nieco lepiej spisuje się Europa. Póki co odetchnąć mogą inwestorzy na giełdzie w Niemczech, gdyż DAX rośnie około 1,2 proc. i od wsparcia na poziomie 9 tysięcy punktów dzieli go już niemal 200 oczek. Rosną również indeksy we Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, gorzej radzą sobie Ukraina, Turcja i Bułgaria.

Europa zyskuje mimo nie najlepszych danych makro. O ile dane o inflacji w największych gospodarkach Europy okazały się zgodne z oczekiwaniami, to produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w czerwcu 0,3 proc., podczas gdy ekonomiści oczekiwali, że tyle samo wzrośnie.

GPW: Start w pobliżu kreski. Gigant z WIG20 tracił 15 procent

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:10

Handel w Europie rozpoczyna się od niewielkich wzrostów po serii publikacji marko w Azji. W nieco gorszych nastrojach zaczynają inwestorzy na GPW, a negatywnych bohaterem sesji jest spółka Lotos, która zniżkuje około 15 procent.

Neutralny wpływ na otwarcie miały handel w USA oraz w Azji. Ciekawie było zwłaszcza na wschodzie, głównie ze względu na szereg publikacji makro. Po pierwsze PKB Japonii w ujęciu zannualizowanym spadł o 6,8 proc., nieco lepiej niż oczekiwali analitycy. Gorsze od oczekiwań okazały się za to dane z Chin - produkcja przemysłowa oraz sprzedaż detaliczna wzrosły odpowiednio o 9 i 12,2 procent, poniżej konsensusu rynku.

Indeksy w Europie rozpoczynają handel około 0,4 procent powyżej wczorajszych zamknięć. W pobliżu kreski rozpoczyna za to GPW, indeks WIG30 obecnie nieznacznie traci, lepsze nastroje panują wśród posiadaczy mniejszych spółek.

Indeks WIG30 na żywo. Tylko w Money.pl

Negatywnym bohaterem początku notowań jest dziś Lotos, która traci w okolicach 15 procent. Spółka poinformowała wczoraj o planach emisji akcji o wartości nawet miliarda złotych oraz planie dokonania odpisu na złoże Yme w raporcie za pierwsze półrocze tego roku, co obniży wynik netto o 191 milionów złotych.

W okolicach pół procent spada Energa po publikacji wyników za drugi kwartał. Zysk netto grupy wyniósł 283,3 mln zł wobec 349 mln zł rok wcześniej oraz nieznacznie poniżej konsensusu PAP.

GPW: Zbliża się finał publikacji wyników spółek. Czas na...

Maciej Rynkiewicz, godzina 22:55, 12. sierpnia

Sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej, dane o inflacji i produkcji przemysłowej w Europie oraz wyniki trzech blue chipów z GPW to czynniki, które będą miały największy wpływ na inwestorów podczas nadchodzącej sesji na rynkach.

Handel na Wall Street nie powinien przełożyć się na otwarcie w Europie. Przemysłowy Dow Jones spadł o symboliczne 0,06 proc., S&P500 niewiele więcej, bo 0,16 proc., zaś technologiczny Nasdaq 0,27 proc. Widać, że inwestorzy są bardzo ostrożni i dopóki sytuacja na Ukrainie się nie ustabilizuje, a rosyjskie wojska nadal będą okupowały granice, dopóty żadna ze stron rynku nie będzie chciała podejmować pochopnych decyzji.

Notowania najważniejszych indeksów na Wall Street

Utrzymanie _ statusu quo _ na wschodzie podczas najbliższej sesji może więc sprawić, że inwestorzy na nowo większą uwagę poświęcą danym makro. Tym bardziej, że po dwóch dniach rynkowej flauty, środa będzie obfitować w publikacje dużo większego kalibru. Chodzi głównie o inflację konsumencką w Niemczech, Francji, Hiszpanii oraz Polsce (szacunki odpowiednio +0,3, -0,4, -0,1 proc. i -0,2 proc. w ujęciu miesięcznym) oraz zmianę produkcji przemysłowej w strefie euro. Ekonomiści szacują, że dynamika w czerwcu wyniosła plus 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym, wobec -1,1 proc. miesiąc wcześniej.

Jeśli chodzi o krajowy rynek, to tematem dnia będą publikacje finansowe trzech gigantów - KGHM, Energi i JSW. W przypadku miedziowego giganta rynek oczekuje, że zysk netto za drugi kwartał wyniesie niecałe 600 milionów złotych, czyli o około 70 milionów mniej, niż w analogicznym kwartale 2012 roku. EBIT ma spaść o sto milionów do 812 milionów złotych, zaś przychody z 4,4 miliarda do 3,9 miliarda złotych. Słabszy wynik ma być efektem spadku cen metali na światowych giełdach.

Notowania KGHM od początku roku

Uwaga skupia się też na JSW, bowiem poprzedni tydzień dla jej posiadaczy był fatalny. W ciągu pięciu sesji kurs poszedł w dół o niemal 13 procent i wykreślił historyczne minimum na poziomie 35,04 zł. Od początku tygodnia kurs nieznacznie odbił, jednak do ceny z debiutu wciąż dzieli go bagatela około stu złotych.

JSW w poprzednim tygodniu

Niestety ze względu na niższe ceny surowca i spadek wydobycia JSW _ ma szansę _ zanotować najgorszy kwartał w historii. Analitycy szacują, że wynik netto zamknie się na poziomie minus 265 milionów złotych, wobec plus 25 milionów w analogicznym okresie roku ubiegłego. Równocześnie przychody spaść miały z 1,9 do 1,4 miliarda złotych.

Spadki zanotować miała też Enegra. Analitycy oczekują zysku netto w wysokości 294 milionów złotych, o 60 milionów mniej niż rok temu. Tyle samo miał spaść EBIT, do 408 milionów złotych, a przychody z 2,856 miliarda do 2,675 miliarda złotych. Oprócz wspomnianych spółek, raportami podzieli się kilkadziesiąt innych z szerokiego rynku - ze względu na piątkowe święto, środa to przedostatni dzień na złożenie sprawozdań.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)