Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Zagranica ma awersję do Polski

0
Podziel się:

Po piątkowej, niesprawiedliwej sesji, liczyłem na lepszy wyniki niż 0,16 proc. wzrostu na WIG.

Zagranica ma awersję do Polski

*Po piątkowej, _ niesprawiedliwej _ sesji, liczyłem na lepszy wyniki niż 0,16 proc. wzrostu na WIG. *

Sesja zaczęła się dobrze i do południa wzrastaliśmy zgodnie z Europą. Wyłamały się jedynie Węgry, ale tym razem ich problemy nie pociągnęły w dół _ sąsiadów _.

W drugiej połowie sesji popyt wyraźnie zamarł i indeksy zaczęły spadać. Wszystko odbywało się w miarę spokojnie, bez szaleństw. Indeksy kilka razy ocierały się o piątkową linię zamknięcia, jednak cały czas utrzymywały się powyżej niej.

Od początku słabo zachowywały się walory banków Pekao i Getinu. Temu drugiemu ostatecznie udalo się wyjsć na plusy (1,2 proc.), ale już Pekao zostało przecenione o ponad 4 procent. Podobne spadki zanotował KGHM, po tym jak prezes przyznał, że spółka działa na granicy opłacalności, a pracownicy zapowiedzieli strajk.

Po godz. 16 wydawało się, że Warszawie uda się wypracować lepszy wynik, po tym jak w USA wskaźnik wyprzedzający koniunktury LEI wzrósł we wrześniu o 0,3 proc., podczas gdy spodziewano się spadku o tę wartość.

Dodatkowo w swoim wystąpieniu, szef Fed, Ben Bernanke zapowiedział możliwość wprowadzenia kolejnego planu fiskalnego. Chodzi o cięcia podatkowe dla konsumentów, podobne do tego jaki Bernanke wprowadził wiosną tego roku.

Na GPW nie zrobiło to większego wrażenia, jedynie WIG20 wybił się w górę kilkanaście punktów, jednak byki nie bardzo chciały kontynuować ten ruch.

Ostateczny wynik GPW jest bardzo symboliczny: zarówno spadek blue-chipów o 0,01 proc. jak i wzrost WIG o 0,16 proc. niewiele zmieniają w ogólnej sytuacji naszej giełdy. Mówią za to wiele o jej obecnej sile, a właściwie jej braku. Lepsi od nas byli Czesi, zmagający się z recesją (prawie) Niemcy czy podbudowani zapowiedziami OPEC Rosjanie.

Wszystko to dzieje się przy skrajnym wyprzedaniu rynku (proszę spojrzeć na tygodniowe RSI). Z jakiegoś powodu zagraniczni inwestorzy mają obecnie awersję do Polski: Ministerstwo Finansów sprzedało na przetargu 52-tygodniowe bony o wartości 495 mln zł z puli miliarda złotych oraz 13-tygodniowe za 288 mln zł z puli 1 miliarda złotych. Dodatkowo mocno na wartości do dolara stracił złoty (spadek USD/PLN o 3,2 proc.).

Być może jednak, nie ma na co narzekać, bo po początkowej fazie wzrostów w USA, indeksy zaczęły tracić swoje zyski.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)