KGHM, Grupa Lotos oraz spółki z branży finansowej ciągną w dół indeks WIG20 podczas piątkowego handlu. Granica 2200 pkt. właśnie pękła, co sugeruje, że to jeszcze nie koniec spadków.
Piątek upływa na GPW jednak pod znakiem spadków głównych indeksów - WIG20 traci już około 0,7 proc. i znalazł się poniżej poziomu 2200 pkt. Większość spółek jest obecnie na minusach, wyraźniejszymi wzrostami wyróżniają się tylko CCC i Asseco Poland.
Główny Urząd Statystyczny podał właśnie najnowsze dane na temat inflacji w Polsce - według wstępnego odczytu inflacja wyniosła w Polsce marcu 2 proc., co jest wynikiem zbliżonym do wcześniejszych prognoz.
_ _Aktualizacja: 08:37
Koniec marca na GPW. Trwa obrona przed spadkami
Łukasz Pałka
Ostatni dzień marca przyniesie inwestorom kilka istotnych danych makroekonomicznych. Na warszawskiej giełdzie trwa korekta, która w ciągu kilku dni zabrała ponad 1 proc. z wartości indeksu WIG20 - w jego przypadku kupujący bronią się przy poziomie 2200 pkt.
Podczas czwartkowych notowań na nowojorskiej giełdzie mogliśmy zaobserwować wzrosty głównych indeksów - wygląda więc na to, że inwestorzy jeszcze całkowicie nie zwątpili w realizację zapowiedzi Donalda Trumpa.
Drugą ważną sprawą, na którą zwracają uwagę obserwatorzy rynków, są dalsze prognozy dotyczące podwyżek stóp procentowych w USA. Wiele wskazuje na to, że w tym roku będziemy świadkami kolejnych - szef Fed z Bostonu powiedział właśnie, że w tym roku można spodziewać się czterech podwyżek - to o tyle zaskakujące, że dotychczasowe prognozy analityków wskazywały na 2 lub 3.
Na warszawskiej giełdzie piątek zapowiada się dość ciekawie - powinien przynieść odpowiedź, czy WIG20 zdoła obronić się powyżej ważnego pułapu 2200 pkt. W czwartek obronił się przed spadkiem mocnym spadkiem m.in. dzięki temu, że siłę zaczęły odzyskiwać notowania spółek CCC i LPP.
Z drugiej jednak strony obserwowaliśmy mocną przecenę spółek energetycznych oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej - w przypadku tej ostatniej kurs akcji w ciągu tygodnia spadł już o około 10 proc. Korekta na JSW jest dość wyraźna - cena akcji po serii spektakularnych wzrostów w ubiegłym roku jest już o około 30 proc. niżej od maksimum osiągniętego w listopadzie 2016 r.
W piątek od rana będą napływać na rynek dane makroekonomiczne, na które część inwestorów z pewnością zwróci uwagę - wśród nich można wskazać wyniki dynamiki PKB w Wielkiej Brytanii w czwartym kwartale (godz. 10.30), inflacji w Polsce (godzina 14). Później inwestorzy będą mieli okazję zapoznać się z danymi z USA, m.in. na temat dochodów i wydatków Amerykanów.