Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Goldman Sachs pociągnął w dół Wall Street

0
Podziel się:

Bank inwestycyjny został oskarżony o oszukiwanie klientów.

Goldman Sachs pociągnął w dół Wall Street
(PAP/EPA)

Wszystkie główne indeksy zanotowały ponad 1-proc. spadki po tym jak Goldman Sachs został oskarżony przez amerykańską komisję papierów wartościowych i giełd (SEC) o oszukiwanie klientów.

Amerykański nadzór zarzucił jednemu z największych banków inwestycyjnych na świecie udzielanie fałszywych i pomijanie istotnych informacji dotyczących produktów finansowych opartych na kredytach hipotecznych, które bank tworzył i oferował na początku 2007 roku.

Fundusze hedgingowe (m.in. Paulson&Co), będące klientami Goldmana, grały na zniżki na rynku hipotek. W tym samym czasie bank inwestycyjny proponował kupno papierów opartych na hipotekach innym swoim klientom. Nie informował ich również o ogólnym ryzyku związanym z taką formą lokowania kapitału.

SEC pozwał również jednego z wiceprezesów banku, Fabrice'a Tourre. W opinii amerykańskiego nadzoru giełdowego był on odpowiedzialny za tworzenie produktów finansowych, które przyniosły olbrzymie straty klientom banku.

Wiadomość o oskarżeniu spowodowała, że akcje Goldman Sachs zostały przecenione o niemal 13 procent, a wszystkie główne amerykańskie indeksy spadły o ponad procent. DJIA, S&P500 i technologiczny Nasdaq straciły odpowiednio 1,1, 1,6 i 1,4 procent.

Największe spadki cen akcji odnotowały przede wszystkim spółki z sektora finansowego. W indeksie amerykańskich blue chipów (DJIA) dwoma najsłabszymi ogniwami były wczoraj Bank of America (BoA) i JP Morgan, które straciły odpowiednio 5,5 i 4,7 procent.

Nie pomogły wiadomości o zdecydowanie lepszych od prognoz wynikach finansowych, które BoA zaprezentował jeszcze przed sesją . W pierwszym kwartale bank wypracował zysk w wysokości 28 centów na akcję, choć analitycy oczekiwali, że będzie ponad 3-krotnie mniejszy. Lepsze od oczekiwań wyniki w trakcie tygodnia opublikował także JP Morgan. Przekraczającymi prognozy analityków osiągnięciami pochwalił się także General Electric, jednak podobnie jak w przypadku wcześniej wymienionych spółek, jego akcje taniały (niemal 3 procent).

Kupujących nie wsparły również zdecydowanie lepsze od prognoz, opublikowane jeszcze przed rozpoczęciem notowań, dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba wydanych w marcu pozwoleń na budowę domów wyniosła 685 tysięcy i była o ponad 50 tys. wyższa od oczekiwań analityków. Lepsze od prognoz okazały się także dane dotyczące liczby rozpoczętych budów domów. W marcu wystartowało 626 tys. budów, choć rynek oczekiwał 610 tysięcy.

Z opublikowanych wczoraj danych słabszy od oczekiwań okazał się jedynie indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan. Wstępny, kwietniowy odczyt na poziomie 69,5 pkt był o ponad 5 punków niższy niż prognozowali analitycy.

Po ostatnich wzrostach nadszedł dzień odreagowania. Część specjalistów uważa, że oskarżenie Goldman Sachs dało sygnał do długo wyczekiwanej, głębszej korekty na rynku akcji. Są też tacy, których zdaniem inwestorzy wyolbrzymili problem, a same fundamenty nie uległy zmianie. Faktem jest, że dwa z trzech amerykańskich indeksów znalazły się poniżej okrągłych, psychologicznych poziomów i znowu będą musiały o nie _ zawalczyć. _Jest to możliwe, jednak z pewnością nie będzie to łatwe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)