Indeksy w Stanach Zjednoczonych zyskują już piątą sesję z rzędu. Informacje o lepszej sytuacji w przemyśle inwestorzy przyjęli niezwykle entuzjastycznie. Dane ISM łagodzą nastroje związane z powolnym ożywieniem gospodarczym w USA.
Szeroki S&P500 zyskał 1,44 proc., indeks blue chipów Dow Jones urósł 1,36 proc., z kolei technologiczny NASDAQ zamknął się 1,53 proc. powyżej czwartkowego zamknięcia.
O godzinie 16 polskiego czasu został opublikowany jeden z najważniejszych wskaźników wyprzedzających koniunkturę - indeks ISM dla przemysłu. Jego wartość wyniosła 55,3 punkty co zaskoczyło zarówno analityków, jak i inwestorów. Chwilę po tym indeksy wystrzeliły. Co ważniejsze - zwyżka została nie tylko utrzymana, ale i powiększona.
Kolejną informacją dnia było to, że nowojorski sąd zdecydował o wypuszczeniu z domowego aresztu byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna, oskarżonego o próbę gwałtu na pokojówce. W sprawie pojawiły się nowe wątki, które podważają zeznania pokojówki, która oskarżyła byłego szefa MFW o gwałt.
Wśród spółek z amerykańskiej giełdy dobrze radziły sobie papiery Forda, które notowane są najwyżej od czerwca. Akcje wzrosły po tym jak spółka poinformowała o wzroście sprzedaży o 12 procent w pierwszym półroczu. Motorola Mobility Holdings Inc. zwyżkowała prawie 4,5 procenta, ponieważ zdołała opatentować swoją technologię związaną z sprzętem komunikacyjnym.