Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie zarobiłeś na korekcie? Spróbuj na kolejnej

0
Podziel się:

Na giełdzie można zarabiać nie tylko wtedy, gdy indeksy pną się w górę. Money.pl pokazuje jak odnieść sukces, gdy na rynku trwa korekta.

Nie zarobiłeś na korekcie? Spróbuj na kolejnej

Ostatnie wydarzenia na rynku kapitałowym wskazują, że kolejna korekta jest kwestią czasu. Warto więc przygotować się na "najgorsze" lub na "najlepsze" sprawdzając ile można było zarobić na ostatniej dużej korekcie.

Jedno z największych "tąpnięć" na rynku, które uważane jest za kolejny poważny sygnał zbliżającej się bessy, miało miejsce w sierpniu. Jak wynika z naszego raportu przygotowanego wspólnie z Dom Maklerski X-Trade Brokers wielu graczy nie tylko mogło uniknąć strat, ale nawet zarobić bardzo duże pieniądze. Wszystko zależało od zaangażowanych środków i odpowiedniej wiedzy danego inwestora.

_ Niniejszy materiał ma charakter edukacyjny, choć wartości w nim przedstawione w przybliżeniu oddają faktyczne sytuacje rynkowe. _ Gorący sierpień

Sierpień będzie pamiętany jako miesiąc dynamiczny politycznie i rynkowo. Efekt domina spowodowany zapaścią na rynku hipotecznym w USA dał spore pole do działania inwestorom na rynkach kapitałowych i walutowych.

Dla graczy długoterminowych miesiąc ten był męczącym okresem wyczekiwania na kolejną falę wzrostów. Day traderzy i spekulanci mieli jednak w tym czasie swoje żniwa.

Nie jest przypadkiem, że GPW w sierpniu przekroczyła po raz pierwszy w historii miesięczny wolumen 1 mln kontraktów terminowych na WIG20. Jak mogła więc wyglądać sytuacja jeśli gracz miał zajętą krótką pozycję?

Na krótkich pozycjach

Dramatyczny czwartek 16 sierpnia (spadek indeksu WIG20 o ponad 5 proc. w stosunku do wcześniejszej sesji) dał możliwość zarobienia na kontraktach CFD (CFD - ang. contract for differences) PLNCASH opartych o notowania WIG20.

Gracz obserwujący przedłużającą się od ostatnich dni lipca falę spadkową postanowił zająć krótką pozycję. Tym samym dokonał sprzedaży 0,2 kontraktu PLNCASH na początku sesji na poziomie 3415 pkt. i zamknięcia jeszcze w tym samym dniu na poziomie 3335 pkt.

Spadek indeksu o 80 pkt. przyniósł inwestorowi zysk w wysokości 1600 zł (dla 0,2 kontraktu wartość 1 pkt. to 20 zł). Depozyt zabezpieczający dla PLNCASH to 3 proc. wartości nominalnej transakcji. Mnożnik dla instrumentu PLNCASH wynosi 100, a więc zaangażowane w transakcję środki wyniosą: 3415 *100 *3 proc. *0,2 (lota) = 2049 zł.

W ten sposób inwestor zwiększył wartość rachunku o 78 proc. w stosunku do zaangażowanego kapitału w czasie 7 godzin przy spadku wartości indeksu w trakcie sesji o 2,4 proc.

Dla inwestorów, którzy oczekiwali dłuższych spadków, niech będzie przykładem transakcja sprzedaży kontraktu PLNCASH przy poziomie indeksu WIG20 3711 pkt. w dniu 31 lipca oraz jej utrzymanie do piątku 10 sierpnia.

Wtedy indeks spadł do poziomu 3472 pkt. i zamknięcie pozycji właśnie przy tym kursie mogło przynieść 239-punktowy zysk, co dla 0,1 lota dałoby równowartość 2390 zł. 3-proc. depozyt zabezpieczający (zaangażowane środki) dla tej transakcji to 1113 zł. Tak więc przy spadku wartości indeksu o 6,4 proc. stopa zwrotu wyniosła 215 proc.


Rys. 1 WIG20 czerwiec 2006 - sierpień 2007
(kliknij by powiększyć)
xtb Nowe słowa - subprime i carry trade

Teraz wiemy, że genezą korekty na polskim rynku akcji było gwałtowne pogorszenie się sytuacji na rynku nieruchomości w USA. To musiało znaleźć swoje odzwierciedlenie w notowaniach amerykańskich indeksów.

Przeanalizujmy zatem całkiem możliwy i z pewnością w wielu przypadkach faktycznie zrealizowany scenariusz: sprzedaż CFD USACASH (kontraktu opartego o notowania indeksu Dow Jones Industrial Average) przy poziomie 13457 pkt. we wtorek 31 lipca i zamknięcie pozycji na poziomie 13149 pkt. w piątek 10 sierpnia.


Rys. 2 Dow Jones czerwiec 2006 - sierpień 2007
(spadki zaznaczone kolorowym polem
(kliknij aby powiększyć)Wynik z transakcji wynoszący 308 pkt. przełożył się na zysk 849 zł (dla 0,2 kontraktu wartość 1 pkt. to 1 USD, kurs USDPLN z momentu rozliczenia transakcji: 2.7592). Dla takiej transakcji depozyt zabezpieczający jako zaangażowane środki to 2 proc. wartości transakcji czyli równowartość 742,61 zł. Zatem stosunek zysku do początkowego zaangażowania kapitału wyniósł 114,4 proc. i odbyło się to przy spadku wartości indeksu o 2,29 proc.

Wykorzystać rynek eurodolara

Ówczesne kursy dla dolara wobec euro i innych europejskich walut były windowane na fali obaw o finansowe konsekwencje kryzysu na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. Przy wsparciu analizy technicznej inwestor zajął pozycję na rynku EUR/USD. Ostatecznie w poniedziałek 13 sierpnia dokonał sprzedaży 0,5 lota (kontraktu) na EUR/USD - przy poziomie 1.3644.

ZOBACZ TAKŻE: Jak grać na walutach?

Od tego momentu w ciągu kolejnych dwóch dni kurs spadł o 166 pkt. Taki zysk okazał się dla inwestora w pełni zadowalający i 15 sierpnia zamknął on swoją pozycję po kursie 1.3478 z zyskiem 2337,28 zł (dla 0,5 kontraktu wartość 1 pkt. to 5 USD, kurs USDPLN: 2.8160). Depozyt zabezpieczający dla EUR/USD to 1 proc. nominału transakcji czyli 1888 zł. Rozliczenia takiej transakcji dało 121,4 proc. zysku wobec zaangażowanego kapitału przy spadku wartości EURUSD o 1,2 proc.


Rys 3. EURUSD maj - sierpień 2007
(kliknij aby powiększyć)*Bezpieczniej z towarami*

W sierpniu czynniki fundamentalne już po raz kolejny z rzędu sprzyjały wzrostom cen pszenicy na światowych rynkach. Coraz większe zapotrzebowanie rynku na towar w połączeniu ze sporymi problemami strony podażowej spowodowały, że pszenica zyskała w sierpniu ponad 25 proc. docierając do poziomu 7900 dolarów za 100 buszli.

Załóżmy więc, że gracz wszedł w transakcję w dniu 9 sierpnia przy kursie początkowym 690 USD/100 buszli i jej rozliczenie 5 września z wynikiem plus 15000 pkt. (kurs zamknięcia 840 USD/100 buszli).

Wartość 1 pkt. dla nominału 0,05 kontraktu (0,05 lota to równowartość 5 buszli czyli 37 812 zł) to 0,55 zł. Łączny wynik na transakcji to 8250 zł, a wstępne zaangażowanie w postaci depozytu zabezpieczającego wynosiło 1134 zł. Stosunek zysk/zaangażowany kapitał 727 proc., podczas, gdy cena pszenicy zmieniła się o nieco ponad 21 proc.


Rys. 4 Cena pszenicy styczeń - wrzesień 2007
(kliknij aby powiększyć) Opcjonalnie opcja sprzedaży WIG20

W dniu 24 lipca inwestor analizując wykres PLNCASH zauważył uformowane szczytu z 6 maja, 18 czerwca i 9 lipca, budujące tak zwaną „trójkę wyczerpania", co zapowiadało spadki, a ich zasięg czasowy można by wyznaczyć w co najmniej kilkutygodniowej perspektywie.

Idealnie pasuje w tej sytuacji kupno opcji sprzedaży, instrumentu pochodnego, który da prawo nabywcy opcji do sprzedania w dniu jej wygaśnięcia indeksu po z góry określonym kursie.

ZOBACZ TAKŻE: Opcje - instrument na trudne czasyZa prawo to inwestor zapłacił premią opcyjną, która była jego maksymalną stratą w sytuacji, gdy kurs WIG20 nie miałby spełnić jego oczekiwań i zacząć rosnąć. Jeśli jednak notowania WIG20 miałyby spadać, to zysk posiadacza opcji polegał na możliwości sprzedaży indeksu po kursie wyższym od tego w dniu wygaśnięcia opcji.

Kupno w dniu 24 lipca opcji sprzedaży na indeks WIG20 (opcja put PLNCASH) z ceną wykonania 3300 pkt. oraz datą wygaśnięcia wyznaczoną na 20 września to parametry założonej transakcji, a niski koszt opcji w tamtych warunkach rynkowych (16 pkt., wartość 1 pkt. to 10 zł) sprawił, że inwestor podjął decyzję o zajęciu długiej pozycji na opcji put.


Rys. 5. Formacja trójki wyczerpania
na wykresie dziennym PLNCASH
(kliknij aby powiększyć) Motywem jego działania było przewidywanie dwóch scenariuszy: wyczekanie do dnia wygaśnięcia opcji lub znalezienie takiego momentu na rynku, w którym udałoby się z zyskiem zamknąć (czyli odsprzedać opcję) transakcję.

17 sierpnia, a więc po spadku indeksu o ponad 5 proc. kurs PLNCASH wahał się w przedziale od 3250 do 3410 pkt., a zmienność osiągnęła nieco powyżej 24 proc. Wycena posiadanej przez inwestora opcji wzrosła z 16 pkt. do 105 pkt.

W takich warunkach sprzedanie wcześniej kupionej opcji dało zysk w wysokości 89 pkt., czyli 890 zł. Stosunek zysku wartości 890 zł do zaangażowanego kapitału i tym samym ryzyka straty premii w wysokości 160 zł dało wynik 556 proc., a zmiana wartości instrumentu od dnia kupna opcji z kursu 3850 pkt. do daty zamknięcia do 3400 pkt. przyjęła niewiele ponad 11 proc.


Rys. 6. Profil wypłaty w dniu kupna opcji sprzedaży (long put), zapłacona premia 160 zł, (kliknij by powiększyć).


Rys. 7 Profil wypłaty w dniu sprzedaży opcji sprzedaży (short put). Otrzymana premia 1050 zł, (kliknij na obrazek, aby go powiększyć)

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
Eksperci walutowi
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)