Ze względu na niepewność wydobycia rud miedzi w Chile, analitycy obawiają się wzrostu cen tego surowca.
Chile to największy wydobywca rud miedzi na świecie. Pomimo, że władze chilijskie zapewniają, że dostawy będą kontynuowane, nie rozwiało to wątpliwości, które pojawiły się po sobotnich doniesieniach na temat tragicznego trzęsienia ziemi w Chile - donosi BBC.
Tym bardziej, że wydobycie w czterech kopalniach zostało zawieszone. Stanowi to około 20 procent wydobycia. Zawieszono też prace w dwóch rafineriach ropy naftowej.
Oprócz bezpośrednich zniszczeń spowodowanych katastrofą, wpływ na problemy z produkcją może mieć brak transportu i zasilania.
Jonathan Barratt, Dyrektor Zarządzający TMS Brokers SA, powiedział: _ - Specjaliści w poniedziałek rano ocenią ryzyko związane z brakiem wydobycia lub zmniejszonymi dostawami paliwa. _
W piątek zamykano transakcje na poziomie 7,195 tys. dolarów za tonę miedzi. Niektórzy sugerują, że obecnie cena może wzrosnąć 7,400 dolarów.
Sobotnie trzęsienie, to piąte pod względem siły w Chile od roku 1900,wyrządziło znaczne szkody - zniszczone są budynki i infrastruktura.