Jerzy Mazgaj zostawił sobie tylko symboliczną liczbę akcji sieci delikatesów Alma. Znany biznesmen zaczął wycofywać się ze spółki, gdy wpadła ona w poważne kłopoty finansowe.
Według najnowszej informacji podanej inwestorom przez Almę, Jerzy Mazgaj zmniejszył liczbę posiadanych przez siebie akcji do zaledwie 100 tys. sztuk z wcześniejszych ponad 2,88 mln akcji. Oznacza to, że jego udział w całkowitej liczbie głosów na walnym zgromadzeniu spadł do 0,74 proc.
Znany przedsiębiorca, niegdyś multimilioner i jeden z najbogatszych Polaków (najwyższe miejsce: 49. na liście "Wprost" w 2007 r.) już od dłuższego czasu wycofuje się z biznesu związanego z siecią delikatesów. Wcześniej zrezygnował z zasiadania w zarządzie i radzie nadzorczej spółki, która jest notowana na giełdzie od 1994 r.
Alma od ubiegłego roku walczy o przetrwanie. Jerzy Mazgaj zdecydował we wrześniu o złożeniu wniosku o postępowanie sanacyjne. Sąd zgodził się na nie w grudniu.
Pakiet kontrolny akcji przejął z kolei biznesmen Tomasz Żarnecki, który ma obecnie prawie 50 proc. w akcjonariacie Almy.