Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Akcje PZU będą lepsze od lokat

0
Podziel się:

Kilkanaście procent na debiucie, a w ciągu roku 20 procent - tyle możemy zarobić na akcjach PZU.

Akcje PZU będą lepsze od lokat
(Pemotret/Dreamstime)

Wszystko wskazuje na to, że na pierwszej sesji inwestorzy będą mogli zarobić nawet kilkanaście procent na akcjach PZU. Czy jednak w dłuższym terminie ten zysk będzie się powiększał?

Zapisy na akcje PZU trwają. Cena maksymalna wynosi 312,5 zł, co oznacza, że za pakiet 30 akcji należy wyłożyć 9370 zł. Oferta może okazać się strzałem w dziesiątkę nie tylko pod względem krótkoterminowej inwestycji, ale również kilkuletniej. Nie należy jednak zapominać o czynnikach ryzyka, których na giełdach akcji nie brakuje.

Sprzedaż akcji PZU porównuje się do debiutu na GPW w Warszawie PKO BP, czy Banku Śląskiego. Wynika to ze struktury oferty, która nacisk kładzie przede wszystkim na mniejszych inwestorów. Otrzymają oni blisko 30 proc. akcji giganta na rynku ubezpieczeń w Polsce. Dodatkową zachętą jest cena jak i polityka dywidendowa spółki, czyli systematyczny podział części zysku pomiędzy wszystkimi akcjonariuszami.

Wycena akcji

Analitycy mają poważny problem z wyceną akcji PZU ponieważ jest to pierwsza tak duża spółka z branży ubezpieczeniowej, która znajdzie się na parkiecie. Będzie to jednocześnie jeden z największych debiutów w Europie.

Wyceny akcji PZU według domów maklerskich i prognoza zysku netto za 2010 r.
Dom Maklerski Wycena w zł Zysk netto w mld zł
DM BZ WBK 261-370 2,62
Millennium DM 286,9–342,9 2.30
AmerBrokers 328,6-372,4 2,71
DM PKO BP 295,3-387,94 2,63
DB Securities 327-383 3,41

źródło: raporty domów maklerskich

PZU będzie największą od kilku lat spółką, która zadebiutuje na GPW. Bardzo szybko wejdzie do indeksu WIG20, a to oznacza rosnące zainteresowanie ze strony wielu dużych inwestorów takich jak TFI, OFE, które będą chciały mieć w portfelu akcje takiej spółki. W dłuższym terminie będzie to wpływać nie tylko na stabilność notowań, ale systematyczny wzrost ich wartości.

Zdaniem analityków z Deutsche Banku, chociaż presja konkurencyjna będzie się zwiększać, to PZU wydaje się dobrze przygotowana na te wyzwania, a zarząd może szukać dalszych oszczędności m.in. w redukcji kosztów administracyjnych.

Dywidenda

Nie do pogardzenia jest także spodziewana dywidenda, czyli dodatkowy zastrzyk pieniędzy ze strony spółki. Jest ona wypłacana wszystkim akcjonariuszom, którzy posiadają akcje spółki w dniu, przyjętym jako dzień ustalenia prawa do dywidendy. W przypadku PZU polityka dywidendowa zakłada wypłacanie akcjonariuszom od 25 do 45 procent zysku.

Jeżeli posiadamy 30 akcji o wartości 9360 zł to po pierwszym roku, według wyliczeń Millennium Domu Maklerskiego dopisujemy sobie ok. 330 zł dodatkowej premii (ok. 11 zł na akcję), którą dostaniemy w formie dywidendy. Poziom ten w kolejnym roku powinien wzrosnąć do 13,7 zł na akcję.

Kalkulację dywidendy przeprowadził Millennium Dom Maklerski, gdzie założono wskaźnik wypłaty dywidendy - 950 mln zł w 2010 (ok. 11 zł/akcję) 40 proc. - 45 proc. zysku w kolejnych latach.

Kalkulacja zdyskontowanej wartości dywidend
Rok: 2010 2011 2012 2013 1014
Dywidenda za dany rok (mln PLN) 950.0 1 181.9 1 124.7 1 094.9 1 112.0
Dywidenda za dany rok (PLN na 1 akcje ) 11.0 13.7 13.0 12.7 12.9

źródło: Millennium DM

Kupić i sprzedać? Czy poczekać?

Zdaniem analityków debiut PZU będzie udany i jest szansa, że już na pierwszej sesji akcje ubezpieczyciela wzrosną o około 15 proc. Jak na jeden dzień, to żadna inna alternatywa nie jest wstanie się zmierzyć z taką stopą zwrotu. Nieco gorzej przedstawia się perspektywa kolejnych tygodni.

Zdaniem Marka Wołosa z TMS Brokers następne sesje po debiucie mogą przynieść spadek cen akcji ponieważ wielu indywidualnych inwestorów będzie chciało szybko zrealizować zyski. Nie należy również zapominać o 15-proc. akcji, które już kilka lat temu znalazły się w rękach pracowników PZU. Ta grupa również może będzie chciała częściowo pozbyć się na wolnym rynku tych papierów. Takiego scenariusza nie można lekceważyć.

Nawet jeśli dojdzie do większej podaży w ciągu najbliższych kilku tygodni po debiucie to nie powinno to zaważyć mocniej na akcjach PZU w dłuższym terminie. Spółka znajdzie się bowiem w kręgu zainteresowania nie tylko krajowych inwestorów.

Powielając scenariusz PKO BP, w ciągu roku akcje PZU mogą wzrosnąć o co najmniej 20 proc. od dnia debiutu. Jeżeli cena emisyjna zostanie ustalona na poziomie ceny maksymalnej czyli 312,5 zł będzie to oznaczało wzrost do poziomu 375 zł i będzie to raczej konserwatywne założenie, zakładając jednak, że w tym czasie nie dojdzie do nagłego załamania koniunktury giełdowej.

Dobre perspektywy

PZU ubezpiecza około 16 mln klientów. Na koniec 2009 roku udział w rynku polis majątkowych wyniósł 37 proc., tyle samo w OC. Natomiast w rynku polis na życie udział ten wyniósł 32,8 proc. Pod szyldem PZU działa również trzeci co do wielkości na naszym rynku fundusz emerytalny.

Jak podaje w swoim raporcie Marcin Materna z Millennium DM, popularność usług ubezpieczeniowych w Polsce jest wciąż niska na tle krajów europejskich. Wskaźnik
przypis składki/PKB dla ubezpieczeń majątkowych wynosi niespełna 2 proc. (wobec ponad 3 proc. średniej w Europie Zachodniej), dla ubezpieczeń na życie - ok. 2,3 proc. (wobec ponad 5 proc. w Europie). Jest to najważniejsza przesłanka do dalszego wzrostu rynku ubezpieczeń w Polsce.

Analitycy nie mają jednak wątpliwości, że PZU w dłuższym okresie będzie rosnąć. - _ To jest inwestycja przewidziana raczej na kilka lat, która w dłuższym okresie, w dobrej koniunkturze pozwoli inwestorom zarobić _ – uważa Marek Wołos z TMS Brokers.

PZU a inne prywatyzacje...

Z analizy kilku największych prywatyzacji przeprowadzonych przez giełdę wynika, że w dłuższym terminie najsłabiej przedstawia się obecnie PGE. Podczas pierwszej sesji przyniósł on zysk na poziomie kilkunastu procent, ale już po kilku miesiącach znalazł się pod kreską. Analitycy ostrzegali jednak wcześniej, że akcje tej spółki były sprzedawane za drogo. W przypadku PZU takich zdecydowanych głosów już nie ma.

PKO BP, Enea czy Bogdanka przyniosła przyzwoite zyski inwestorom, którzy postanowili zatrzymać akcje w swoich portfelach na dłuższy okres. Największy bank detaliczny po pierwszym roku przyniósł blisko 20-procentową stopę zwrotu. Biorą pod uwagę słabsze lata 2008-2009 dla giełdy, to średni zysk jaki mógł uzyskać akcjonariusz PKO BP wynosi ponad 14 proc. W tym czasie bank wypłacał również dywidendę.

W przypadku Enei sytuacja przedstawia się jeszcze korzystniej, choć również miała chwilę słabości. Spółka zadebiutowała bowiem w trudnym okresie pod koniec 2008 roku. Jednak przez 12-miesięcy akcje zdołały urosnąć o ponad 67 proc.

Fundusze lepsze, choć nie zawsze

Konkurencją dla bezpośrednich inwestycji w akcje są fundusze inwestycyjne, które również są wrażliwe na zmiany koniunktury. Z poniższej tabelki wynika, że jeżeli decydujemy się na zakup odpowiednich jednostek, to warto najpierw przeanalizować stopę zwrotu w znacznie dłuższym okresie niż 3 lata.

Osoby, które posiadają jednostkifunduszy inwestycyjnych pośrednio również staną się wcześniej lub później posiadaczami akcji PZU. Zainteresowanie ze strony krajowych funduszy walorami największego ubezpieczyciela w Polsce jest tak samo duże jak u osób indywidualnych.

Ile średnio zarabiały fundusze z różnych grup inwestujące w Polsce?
Rodzaj funduszu 12 miesięcy 36 miesięcy 60 miesięcy
akcje polskich małych i średnich spółek 68,9% -34,4% 62,7%
akcji polskich 65,7% -25,4% 7,2%
mieszane polskie 37,7% -10,9% 36,8%
stabilnego wzrostu polskie 25,4% 0,8% 33,3%
dłużne polskie 11,5% 20,6% 31,5%
gotówkowe i pieniężne PLN 5,8% 13,9% 22,9%

źródło: Analizy On-line

Zysk spadnie a potem wzrośnie

W tym roku zysk netto PZU nie będzie tak imponujący jak w poprzednim. Zwracają na to uwagę analitycy, choć ich zdaniem kolejne lata to systematyczna poprawa wyników. W 2009 roku PZU miało 3,763 mld zł zysku netto i 4,619 mld zł zysku operacyjnego.

Analitycy z Domu Maklerskiego BZ WBK prognozują 30-procentowy spadek zysku netto PZU w 2010 roku ze względu na redukcję bazy kapitału oraz poprawę rentowności w kolejnych czterech latach. Pierwszy kwartał tego roku może być wyjątkowo dotknięty wypłatą dywidendy i obniżeniem kapitału.

_ - Prognozujemy, że zysk netto za 2010 spadnie o 30 proc. do 2,620 mln zł z 3,763 mln zł osiągniętych w 2009 _ - napisali analitycy w raporcie.

Na podobnym poziomie oczekują spadku również analitycy z DM PKO BP i Millennium DM. Z kolei mniej pesymistyczni są analitycy z Deutsche Banku. Generalnie kolejne lata to powrót do wzrostów.

Analitycy zwracają bowiem uwagę, że grupa PZU jest nie tylko największym, ale jednocześniejednym z najbardziej efektywnych ubezpieczycieli na rynku. - _ Od lat udział wyniku Grupy PZU w wynikach polskiego sektora jest wyższy niż udział w składce brutto. _Z rentownością przekraczającą 20 proc. PZU pozytywnie wyróżnia się także na tle swoich zachodnich konkurentów – napisali analitycy DM PKO BP.

Według prognoz DM BZ WBK zysk netto PZU powinien zacząć rosnąć od 2011 roku i wówczas może osiągnąć 3,69 mld zł, a w 2014 roku wzrosnąć do 4,33 mld zł.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)