Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ambitne planu Emaxu

0
Podziel się:

Emax planuje w ciągu najbliższych paru lat przeznaczać na akwizycje 20-30 mln zł rocznie. Spółka liczy też na wzrost przychodów z eksportu i poprawę wyników finansowych w 2005 roku - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej prezes Emaksu, Piotr Kardach.

"Zakładamy wzrost wyników finansowych w 2005 roku" - powiedział Kardach.

Dodał, że Emax liczy w tym roku na wyraźny wzrost przychodów eksportowych.

"Chcemy zwiększyć zaangażowanie na rynku zagranicznym, aby uniezależnić się bardziej od koniunktury w kraju. Spodziewamy się, że rok 2005 będzie o wiele lepszy jeśli chodzi o eksport niż 2004" - powiedział Kardach.

Poinformował, że w 2003 roku Emax miał z eksportu 10 mln zł przychodów, a w 2004 roku 7,5 mln zł.

"Chciałbym, żebyśmy w tym roku podpisali kilka projektów za granicą, w tym minimum jeden o wartości około 10 mln euro" - powiedział prezes Emaksu.

Dodał, że Emax jest na krótkiej liście w trzech postępowaniach przetargowych za granicą na systemy tzw. biletów elektronicznych, każdy o wartości około 10 mln euro.

"Najbliżej rozstrzygnięcia jest przetarg na elektroniczny bilet w Szwecji (na obsługę miasta i gminy Uppsala). Powinien on zostać rozstrzygnięty na przełomie I i II kwartału" - powiedział Kardach.

Emax planuje znaczne środki przeznaczyć w najbliższych latach na akwizycje.

"Planujemy przeznaczać na akwizycje średniorocznie 20-30 mln zł w ciągu najbliższych paru lat. Jeżeli spółka ma się rozwijać to powinna realizować 1-2 akwizycje rocznie" - powiedział Kardach.

Dodał, że według obecnych założeń spółka chce sfinansować akwizycje ze środków własnych oraz kredytów i nie planuje na razie emisji akcji. Przejmowanie jednej ze spółek rozpocznie się jeszcze w I kwartale tego roku.

"Spodziewamy się, że do końca pierwszego kwartału podpiszemy umowę, której wynikiem będzie przejęcie jednej spółki, ale transakcja będzie rozłożona na kilka etapów" - powiedział prezes Emaksu.

Dodał, że Emax prowadzi wstępne rozmowy także z dwoma innymi spółkami, które mógłby ewentualnie przejąć.

Prezes Emaksu poinformował, że ubiegłoroczne zyski spółka przeznaczy prawdopodobnie właśnie na akwizycje oraz rozwój i raczej nie wypłaci dywidendy z zysku za 2004 rok.

"Mamy pomysł na wykorzystanie gotówki. Z punktu widzenia zarządu chcemy zostawić zyski w spółce i ją rozwijać" - powiedział Kardach.

Kardach powiedział, że Emax będzie uczestniczył w przetargu na system dla ochrony polskiej granicy lądowej, którego wartość ocenia na około 50 mln euro.

Spółka przymierza się też do wdrażania systemów elektronicznych biletów także w kilku polskich miastach m.in. Wrocławiu, Krakowie, Łodzi i Trójmieście. Do tej pory takie systemy wdrożyła już w Poznaniu, Kaliszu, Radomsku i gminie Wejherowo.

Emax liczy także w tym roku na udział w realizacjach systemów wspomagających (w zakresie zabezpieczeń i automatyki bankowej) dla głównego systemu informatycznego w banku PKO BP.

Emax w IV kwartale 2004 roku miał 11,65 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 10,3 mln zł rok wcześniej. W całym 2004 roku skonsolidowany zysk netto Emaksu wyniósł 9,55 mln zł w porównaniu z 10,5 mln zł w 2003 roku. Przychody Emaksu w ubiegłym roku wzrosły do 326,7 mln zł z 222,8 mln zł w 2003 roku.

Kardach poinformował, że ubiegłoroczny wynik netto był niższy o 3,3 mln z powodu różnic w kursach walut z dnia zawierania kontraktów w walutach obcych i z końca 2004 roku.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)