Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, wzrósł w listopadzie o 0,4 pkt wobec poprzedniego miesiąca, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Wskaźnik utrzymuje się poniżej poziomu z początku roku.
"Osłabienie tempa wzrostu polskiej gospodarki jest w zasadzie przesądzone. Pozostaje jedynie pytanie o skalę spodziewanego spowolnienia i czas jego trwania. Niepokojące jest to, że spośród krajów naszego regionu, dla których OECD wylicza podobne do WWK wskaźniki, jednie w przypadku Polski od początku roku odnotowywany jest systematyczny spadek" - czytamy w raporcie.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika w listopadzie br. trzy wzrosły w stosunku do wartości sprzed miesiąca, trzy uległy pogorszeniu, dwie pozostały na niezmienionym poziomie czytamy dalej.
Autorzy raportu wskazują, że obserwowana jest tendencja kurczenia się portfela zamówień od II kw. ub., a obecna poprawa nie przełamuje dotychczasowego negatywnego trendu. Spadek zamówień w największym stopniu dotyczy MŚP, a w przypadku produkcji przeznaczonej na eksport także przedsiębiorstw średnich.
"Jednak również te największe przedsiębiorstwa, zatrudniające ponad 250 pracowników sygnalizują ograniczenie tempa napływu nowych zamówień. Niepokojące jest również to, że coraz wolniej napływają zamówienia na dobra o charakterze inwestycyjnym, a spośród nich drastycznie kurczą się zamówienia na maszyny i urządzenia" - czytamy w raporcie.
Eksperci wskazują, że nastroje menedżerów przedsiębiorstw dotyczące rozwoju ogólnej sytuacji gospodarczej nie zmieniają się od ponad dwóch lat. Jednakże pomimo utrzymującej równowagi się ocena sytuacji gospodarczej wśród nich uległa pewnemu pogorszeniu w listopadzie, na co wpłynął spadek zamówień, ograniczanie produkcji i pogarszająca się sytuacja finansowa firm, wskazuje BIEC.
