Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co się stało z pierwszymi debiutantami po 20 latach

0
Podziel się:

Zobacz, jak dziś sobie radzą pierwsze spółki notowane na polskiej giełdzie

Co się stało z pierwszymi debiutantami po 20 latach
(PAP/Andrzej Zbraniecki)

Kable i Próchnik - akcje tylko tych dwóch spółek są notowane na GPW od 16 kwietnia 1991 roku. Zarobili jednak tylko ci, którzy kupili wtedy akcje Kabli - 256 procent. Stracili nabywcy Próchnika - ponad aż 70 procent (na zdjęciu zakład firmy na rok przed giełdowym debiutem).

Podczas inauguracyjnej sesji Giełdy Papierów Wartościowych w 1991 roku handlowano akcjami jedynie pięciu spółek: Exbudu (firma budowlana), Próchnika (producent płaszczy i marynarek), Tonsilu (producent głośników), Krosna (huta szkła) oraz Śląskiej Fabryki Kabli.

Inwestorzy złożyli 112 zleceń kupna i sprzedaży, a łączny obrót giełdy wyniósł 19 mln 900 tys zł (po denominacji w 1995 roku kwota ta wynosiłaby 1990 zł), a w przeliczeniu na dolary 2 tysiące. Poza akcjami Krosna, pozostałe walory zyskały na wartości w porównaniu do ceny z oferty publicznej.

Do połowy 1993 roku na warszawskim parkiecie przeważały jednak spadki. Z debiutanckiej piątki tylko posiadacze akcji Exbudu mogli się pochwalić dodatnią stopą zwrotu z inwestycji (w marcu 1992 roku kurs wzrósł nawet do 47,9 zł z 14,9 złotych). W pozostałych przypadkach ceny akcji oscylowały najczęściej poniżej poziomów z pierwszego notowania.

Pierwsza sesja we wspomnieniach ówczesnego pracownika GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

źródło: GPW

Ponad 2000 procent w kilka miesięcy

Pierwsze symptomy zmiany trendu zaczęły się pojawiać w maju i czerwcu 1993 roku, by w kolejnych miesiącach przerodzić się w falę wzrostów nie notowaną już nigdy później. W ciągu kilku miesięcy do stycznia - lutego 1994 roku akcje zdrożały nawet 16-krotnie, co miało miejsce w przypadku Krosna. O ponad tysiąc procent zyskały na wartości walory Kabli, a Tonsilu i Próchnika ponad 1,2 tys. procent. Z nestorów giełdowych tylko Exbud zanotował _ jedynie _ trzycyfrową stopę zwrotu (od czerwca 1993 roku do marca 1994 akcje tej spółki wzrosły o 400 procent).

Indeks WIG pomiędzy maj 1993 - luty 1994

źródło: Money.pl

Jeszcze okazalej wyglądało porównanie w stosunku do cen z pierwszego notowania. Kielecki gigant budowlany (Exbud miał swoją siedzibę w Kielcach i w pierwszej połowie lat 90. był najbardziej znaną polską firmą budowlaną) w niecałe trzy lata wzrósł 15-krotnie, podobnie jak Krosno.

Natomiast najwięcej spośród pierwszej piątki spółek notowanych na GPW zyskały akcje Próchnika. Ten kto kupił akcje tej firmy na pierwszej sesji za 100 zł i następnie sprzedał je 22 lutego 1994 roku zarobił ponad 2 tys. złotych (zwrot na tej inwestycji wyniósł ponad 2,1 tys. procent).

Tonsil i Próchnik nigdy już się nie podniosły

Niestety dla inwestorów tak wysokie stopy zwrotu miały charakter chwilowy. Już w czerwcu 1994 roku ceny niewiele odbiegały od tych sprzed roku, gdy szaleńcze wzrosty na GPW się rozpoczynały.

W kolejnych latach jedynie Exbud zbliżał się do swojego maksimum z początków 1994 roku, by je przekroczyć dopiero w marcu 1998 roku. Jeszcze dłużej na pobicie rekordów z 1994 roku musieli czekać posiadacze akcji Krosna i Kabli. Ci pierwsi do maja 2004 roku, natomiast w przypadku Kabli o trzy lata dłużej do kwietnia 2007 roku. Nigdy natomiast do swoich rekordów nawet nie zbliżyły się akcje Próchnika i Tonsilu.

źródło: Money.pl

Opłacało się kupić akcje Exbudu i Kabli

Obecnie z debiutanckiej piątki na warszawskim parkiecie notowane są akcje Kabli i Próchnika. W porównaniu do pierwszego notowania potencjalnie zadowoleni mogą być tylko akcjonariusze tej pierwszej firmy. Jeżeli ktoś nabył wtedy jej akcje, to ich wartość w ciągu 20 lat wzrosła o prawie 200 procent.

źródło: Money.pl

Biorąc jednak pod uwagę wzrost cen w tym czasie inwestorzy ponieśli stratę. Skumulowana inflacja w latach 1991-2011 wyniosła bowiem ponad tysiąc procent.

Jednak zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja w przypadku Próchnika. W ciągu 20 lat strata na inwestycji w akcje tej firmy wynosi ponad 70 procent.

W momencie wycofywania z obrotu w następstwie ogłoszenia upadłości jeszcze większe straty ponieśli ci, którzy nabyli na pierwszej sesji w 1991 roku akcje Tonsilu. Do lipca 2005 roku ich kurs spadł o ponad 99 proc. z 8,5 zł do 4 groszy.

Z debiutanckiej piątki do 20 urodzin nie dotrwał także Exbud. W tym jednak przypadku była to decyzja skandynawskiego giganta budowlanego Skanska, który przejął kielecki holding w 2002 roku. Podczas ostatniego notowania kurs akcji tej firm był jednak wyższe aż o ponad 560 proc. niż w debiucie.

Ostatnia ze spółek - producent szkła Krosno - została wycofana z giełdy w 2009 roku po ogłoszeniu upadłości przez spółkę. W ostatnim dniu notowań cena była 80 procent niższa niż na debiucie w 1991 roku.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)