Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Elektrim chce 1,9 mld zł odszkodowania od Skarbu Państwa

0
Podziel się:

Elektrim zażądał od Skarbu Państwa 1,9 mld zł odszkodowania, za to, że nie odsprzedano mu 50 proc. ZE PAK. Akcje spółki zaczął równocześnie skupować Maciej Niebrzydowski.

Elektrim chce 1,9 mld zł odszkodowania od Skarbu Państwa

Kontrolowany przez Z. Solorza-Żaka giełdowy Elektrim zażądał od Skarbu Państwa 1,9 mld zł odszkodowania, za to, że nie odsprzedano mu 50 proc. ZE PAK. Akcje spółki zaczął równocześnie skupować Maciej Niebrzydowski.

Na razie biznesmen zażądał tylko zapłaty ogromnej kwoty. Jednak jak pisze Parkiet jest to zapowiedź złożenia wniosku do sądu. Byłaby to druga co do wielkości sprawa o odszkodowanie ze Skarbem Państwa. Wielkością kwoty odszkodowania większy jest jedynie spór Eureko o prywatyzację PZU - tu w grę wchodzi nawet 2,1 mld zł.

Z. Solorz Żak ubiega się o pozostałe w rękach Skarbu Państwa 50 proc. udziałów w Zespole Elektrowni PAK. Jak twierdzi udziałowiec Elektrimu w umowie prywatyzacyjnej obiecano mu także kopalnię.

To nie koniec ruchu, jaki ostatnio utworzył się wokół giełdowego Elektrimu. Jak donosi Puls Biznesu Maciej Niebrzydowski od początku roku zaczął skupować akcje spółki i obecnie, wraz z jego matką - Elżbietą Sjoblom - ma poniżej 5 proc. Elektrimu. Jednak przewiduje dalsze umacnianie się w akcjonariacie. Obecnie złożył propozycję kupna 15 proc. udziałów firmie Vivendi.

Jak powiedział znany inwestor giełdowy papiery Elektrimu są drugą co do wartości inwestycją w jego portfelu. Niebrzydowski najwięcej posiada w Gancie - 160 mln zł.

Niebrzydowski wierzy, że w najgorszym przypadku akcje Elektrimu pod koniec roku będą kosztować 45 zł. Obecnie cena akcji giełdowej spółki waha się wokół 9 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)