Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elektrim: Powrót do rozmów

0
Podziel się:

Elektrim podejmie natychmiast rozmowy z obligatariuszmi, którzy w poniedziałek przedstawili propozycję nabycia 49 proc. Elektrimu Telekomunikacja za 350 mln euro

- poinformował PAP Maciej Radziwiłł, prezes Elektrimu.

'Jeżeli mielibyśmy dostać za ET 350 mln euro, to jest to niewątpliwie sposób na rozwiązanie naszych problemów. Przyjmując, że nasze zadłużenie wynosi zgodnie z poprzednim porozumieniem z obligatariuszami ponad 500 mln euro to ta kwota plus to co firma posiada w 90 proc. rozwiązałoby kwestię zadłużenia' - powiedział PAP Radziwiłł.

Dodał jednak, że w rozumieniu kodeksu cywilnego propozycja obligatariuszy nie jest ofertą.

'Diabeł tkwi w ograniczeniach prawnych, które będzie musiał rozstrzygnąć każdy kupujący, m.in. o to rozbiły się poprzednie próby sprzedaży ET' - powiedział Radziwiłł.

Jego zdaniem problemem może być także konieczność przeprowadzenia due diligence, ponieważ ani Elektrim, ani ET nie mają możliwości udostępnienia wszystkich materiałów na temat Polskiej Telefonii Cyfrowej, gdyż zabrania tego umowa wspólników PTC.

W poniedziałek obligatariusze Elektrimu ponowili ofertę nabycia Elektrimu Telekomunikacja, oferując spółce za 49 proc. akcji ET 350 mln euro.

'Biorąc pod uwagę negatywne czynniki w wycenie telefonii komórkowej, które nastąpiły między kwietniem 2002 roku, a końcem czerwca 2002 roku, zaoferowana cena kupna została obniżona do 350 mln euro' - napisano w komunikacie.

Obligatariusze poinformowali też, że oferta zawiera szereg warunków, od których spełnienia uzależnione jest przeprowadzenie transakcji. Obejmują one ostateczne zakończenie badania stanu spółki Elektrim Telekomunikacja, zapewnienia przez oferentów finansowania nabycia udziałów oraz złożenia przez Elektrim stosownych oświadczeń i zapewnień odnoszących się do Elektrimu Telekomunikacja.

W kwietniu tego roku Elliot Advisors Ltd., działający w imieniu zarządzanych przez siebie funduszy oraz Centaurus Alpha Master Fund, oferował za 49 proc. udziałów w ET 450 mln euro. Elektrim odrzucił wtedy tę propozycję, przyznając wyłączność na negocjacje BRE i Eastbridge.

Porozumienie między Elektrimem a konsorcjum BRE i Eastbridge, którego celem było nabycie 49 proc. udziałów ET, 49 proc. udziałów Carcom Warszawa i jednego udziału w Polskiej Telefonii Cyfrowej, zawarto w maju. Pozostałe 51 proc. udziałów w ET i w Carcom Warszawa ma francuski koncern Vivendi. Głównym składnikiem majątku ET i Carcom jest 51 proc. udziałów w PTC. 49 proc. udziałów w PTC kontroluje Deutsche Telekom.

Konsorcjum BRE i Eastbridge mimo kilkakrotnego przesuwanie terminu nie zdecydowało się na nabycie ET. Wtedy prezes Elektrimu Maciej Radziwiłł poinformował, że chce rozpocząć rozmowy z Vivendi i Deutsche Telekom na temat połączenia Elektrimu Telekomunikacja z Polską Telefonią Cyfrową Sp. z o.o. (PTC), operatorem telefonii komórkowej Era. Dodał, że Elektrim jest otwarty również na propozycje ze strony innych podmiotów.

W ubiegły poniedziałek Elektrim dość niespodziewanie zerwał wynegocjowane wcześniej porozumienie z obligatariuszami, którym spółka jest winna ponad 500 mln euro z tytułu niewykupionych obligacji zamiennych, podając jako powód fiasko negocjacji z konsorcjum BRE Banku i Eastbridge na sprzedaż 49 proc. udziałów w ET. Już w czwartek zarząd Elektrimu złożył obligatariuszom nowe propozycje redukcji zadłużenia.

W piątek osoba zbliżona do Elektrimu poinformowała PAP, że zawierają one dwa warianty spłaty długu: 400 mln euro w rocznych ratach po 100 mln euro lub 50 mln euro i 49 proc. udziałów Elektrimu Telekomunikacja Sp. z o.o. (ET). Po pojawieniu się informacji o ofercie obligatariusz zaczęły drożeć mocno przecenione w ubiegłym tygodniu akcje Elektrimu. O godzinie 11.55 po wzroście o 11,40 proc. za jedną akcję płacono 1,27 zł.

giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)