Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

GPW: Zmiana nastrojów

0
Podziel się:

Po danych z rynku pracy WIG20 zszedł poniżej wczorajszego zamknięcia. Na chwilę.

GPW: Zmiana nastrojów
(PAP/Leszek Szymański)

Po danych z rynku pracy WIG20 zszedł poniżej wczorajszego zamknięcia. Na chwilę. Potem byki zaatakowały.

Ostatnia aktualizacja: 17:24

Po bardzo słabych danych produkcji przemysłowej w południe Niemczech, indeksy w Warszawie zaczęły się obsuwać. WIG20 z 2 proc. zysków zszedł prawie do poziomu wczorajszego zamknięcia. Po godz. 14 zyskiwał zaledwie 0,1 procent.

Najważniejsze wydarzenie dnia - dane z rynku pracy okazały się słabsze od oczekiwań. Stopa bezrobocia wzrosła do 6,5 proc. z przewidywanych 6,3 procent.

WIG20 zszedł chwilowo poniżej wczorajszego zamknięcia, po godz. 14.30 tracił 0,2 procent.

Kolor zielony niedługo po tym znów pojawił się na wykresach, zarówno w Polsce jak i w USA - inwestorzy w USA po słabych danych liczą na kolejne obniżki stóp procentowych, być może do zera, co pociągnie za sobą zwyżki cen akcji.

Czas sprzyjał bykom i dzisiejsze minima oddalały się. Ostateczny wynik sesji jest dosyć niespodziewany.

Oczekują także, że nowy prezydent szybko ogłosi kolejny plan pomocy dla amerykańskiej gospodarki. Dzisiejsze dane dały mu ku temu kolejny powód.

Patrząc na poranne wzrosty w Warszawie można powiedzieć, iż była to raczej zasługa braku podaży niż większej akcji popytu. Pomagały nam indeksy w Europie, które nie poszły drogą parkietów w USA i również lekko zyskiwały, lub traciły niewiele.

Dobre wyniki PKO BP oraz TVN również spowodowały, że procentowy wzrost indeksu największych spółek utrzymywał się.

Na dobrą pierwszą połowę sesji, nie można również wykluczyć wpływu wczorajszych obniżek stóp procentowych w Europie oraz wypowiedzi prezesa NBP -Sławomira Skrzypka, który powiedział, że jest wiele przesłanek do obniżenia ich także w Polsce.

Po wczorajszym cięciu stóp w Czechach praski indeks PX zyskiwał dziś ponad 2 procent.

Niemcy bliżej recesji

Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła we wrześniu o wiele bardziej niż przewidywano. Wskaźnik spadł o 3,6 proc. podczas gdy analitycy szacowali spadek o 0,9 procent. Dodajmy, że w sierpniu notowany był jeszcze wzrost o 3,4 procent.

Potwierdza to duże kłopoty gospodarki naszego największego partnera handlowego. Słabe dane tylko w niewielkim stopniu zachwiały indeksem blue-chipów.

Moment kulminacyjny dzisiejszej sesji to jednak miesięczne dane z rynku pracy w USA.

Zaskoczyć może dziś Barak Obama, który już jako prezydent elekt, wystąpi publicznie. Inwestorzy oczekują kolejnego planu stymulacyjnego - być może będzie on ogłoszony już dziś?

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)