Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

JSW chce zredukować koszty o miliard złotych. Wiele zależy od związkowców

0
Podziel się:

Zarząd JSW zamierza podjąć rozmowy ze stroną społeczną o trudnej sytuacji spółki.

JSW chce zredukować koszty o miliard złotych. Wiele zależy od związkowców
(United Nations Photo/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Jastrzębska Spółka Węglowa skupia się na odzyskaniu rentowności, a ewentualną emisję akcji może rozważyć dopiero po zrównoważeniu przychodów i kosztów - poinformowali przedstawiciele spółki. Zarząd JSW chce w tym roku zmniejszyć koszty o miliard złotych.

- Celem numer jeden jest zrównoważenie przychodów i kosztów. Z tego punktu widzenia kwestia emisja akcji jest wtórna. Priorytetem jest odzyskanie rentowności, dopiero potem można rozważać podwyższenie kapitału zakładowego - powiedział p.o. zastępcy prezesa JSW ds. strategii Józef Myrczek, podczas konferencji prasowej

- Jesteśmy na dobrej drodze realizacji kosztu produkcji węgla, który wg naszych szacunków pozwalałby nam na przywrócenie rentowności w podstawowej działalności - dodał wiceprezes ds. ekonomicznych Robert Kozłowski.

JSW stawia sobie za cel na drugie półrocze obniżenie jednostkowego gotówkowego kosztu produkcji węgla do 289 zł za tonę wobec 325,09 zł za tonę w pierwszym półroczu.

Zdaniem wiceprezesa, będzie to możliwe dzięki lepszemu wolumenowi produkcji węgla i kontynuacji cięcia kosztów produkcji.

Spółka kontynuuje program redukcji kosztów i wydatków inwestycyjnych, skupiając się na działaniach związanych z wydobyciem węgla koksowego.

- Cel roczny w zakresie cięcia kosztów i wydatków inwestycyjnych rok do roku na 2015 r. to ponad 1,05 mld - powiedział Kozłowski.

JSW podkreśla, że pierwsza połowa roku nie przyniosła przełomu na światowym rynku węgla koksowego, jego notowania ponownie się obniżyły, niższe niż w poprzednich okresach były również ceny koksu. "Odpowiedzią JSW na niesprzyjające warunki rynkowe była dalsza redukcja kosztów jednostkowych, co stało się możliwe dzięki rosnącej produkcji oraz działaniom oszczędnościowym" - czytamy w komunikacie spółki.

Notowania tygodniowe akcji JSW

Płynność w 2016 r. zależna m.in. od zgody związków

Zarząd JSW zamierza podjąć rozmowy ze stroną społeczną w kontekście sytuacji związanej z płynnością finansową spółki. P.o. zastępcy prezesa do spraw strategii Józef Myrczek odpowiadał w piątek na jedno z pytań podczas konferencji poświęconej wynikom JSW za pierwsze półrocze. Dotyczyło ono m.in. perspektywy utraty płynności w 2016 r., a także związanej z tym potrzeby emisji akcji, o ile ceny węgla się utrzymają, a spółka nie podejmie rozmów ze stroną społeczną m.in. ws. odłożenia płatności tzw. czternastek i nagród barbórkowych.

Zastępca prezesa ds. ekonomicznych Robert Kozłowski zapewnił, że spółka jest na dobrej drodze do osiągnięcia takiego poziomu kosztów wydobycia, który nawet przy utrzymujących się niskich cenach pozwalałby na stopniowe przywracanie rentowności głównego segmentu działalności spółki, czyli "działalności węglowej".

Zarząd JSW podał w piątek, że w związku z realizacją zobowiązań, wynikających z ustaleń ze stroną społeczną w drugim półroczu spółka będzie realizowała: wypłaty nagród barbórkowych na poziomie zbliżonym do miesięcznych wynagrodzeń (ok. 100 mln zł netto na początku grudnia), wypłaty drugiej transzy czternastki (ok. 80 mln zł netto na koniec września) oraz drugiej raty wypłaty deputatu pracowniczego (ok. 40 mln zł netto na koniec października).

Odnosząc się do pytań związanych z płynnością spółki Kozłowski mówił w piątek, że obecnie w projekcjach płynności zarząd nie zakłada odstępstw od zaplanowanych wydatków. Zapewnił też, że spółka i grupa obecnie nie mają żadnych przeterminowanych zobowiązań w żadnych kategoriach wydatków - tam, gdzie one są bezsporne (w kwestii opodatkowania wyrobisk górniczych JSW prowadzi z gminami szereg sporów sądowych).

Kozłowski poinformował, że stan gotówki firmy na bazie skonsolidowanej "niewiele odbiega" od stanu na dzień bilansowy, czyli na 30 czerwca br. (wartość środków pieniężnych i ich ekwiwalentów sięgała wówczas 544,9 mln zł).

Obligatariusze nie wystąpili jeszcze o wcześniejszy wykup

Zastępca prezesa ds. ekonomicznych podkreślił też, że choć nie chce mówić o szczegółach rozmów z obligatariuszami JSW, zarząd zauważa w nich postęp. Wskazał, że do czwartku żaden z obligatariuszy formalnie nie wystąpił o realizację tzw. opcji put (wcześniejszy wykup obligacji), która przysługuje od 31 lipca w związku z niewypełnieniem przez JSW (wobec niekorzystnej sytuacji rynkowej) zobowiązania do dokonania do 30 lipca br. emisji obligacji na rynkach międzynarodowych.

W końcu lipca JSW podawała, że jest w "ciągłym procesie" uzgodnień z obligatariuszami - PKO BP, BGK, ING BSK oraz PZU FIZAN BIS 1. Ponadto zwróciła się do nich o wstrzymanie się do 31 października z wykonaniem przysługującego im prawa do żądania wcześniejszego wykupu posiadanych obligacji w związku z nie dokonaniem w wyznaczonym terminie do 30 lipca emisji obligacji na międzynarodowych rynkach kapitałowych.

W połowie ub.r. JSW zawarła z PKO BP, BGK, ING BŚK oraz PZU FIZAN BIS 1 umowy programu emisji obligacji na kwotę 700 mln zł i 163,75 mln USD. Jak podawano wówczas, celem emisji obligacji było pozyskanie środków na sfinansowanie nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa w postaci zakładu górniczego Kopalnia Węgla Kamiennego "Knurów-Szczygłowice".

Przyszłość "Krupińskiego" niepewna

Odpowiadając na pytanie o przyszłość kopalni Krupiński (spółka zapowiedziała, że w wynikach za I półrocze dokona odpisu aktualizującego wartość kopalni w wysokości 211,2 mln zł) Myrczek mówił w piątek, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.

- One muszą uwzględnić przede wszystkim kwestie przepływów wolnych finansowych, ale również w oparciu o nowe ścieżki cenowe są wykonywane obliczenia, które dadzą nam odpowiedź na to, w jakim okresie czasu kopalnia jeszcze może funkcjonować - wyjaśnił.

Spadają inwestycje

Odnosząc się do kwestii czy obecny spadek inwestycji wpłynie na wielkość produkcji JSW po 2016 r. pełnomocnik zarządu ds. technicznych Aleksander Wardas podał, że w ub. roku w ramach robót przygotowawczych spółka wykonała 77 km wyrobisk, a w tym roku planuje wykonać 71 km. Podkreślił, że prace przygotowawcze koncentrują się na zwiększeniu produkcji węgla koksowego typu hard, natomiast jest ich mniej w miejscach produkcji węgla energetycznego.

Wardas zasygnalizował, że zeszłoroczne nakłady inwestycyjne rzędu 1,4 mld zł, w tym roku spadną do niespełna 850 mln zł (według wyników w pierwszym półroczu zamknęły się kwotą 553,1 mln zł). Ponad 420 mln zł z tej kwoty trafi na wyrobiska ruchowe na dole. Kozłowski dodał, że gros redukcji wydatków inwestycyjnych dotyczy projektów, które "nie mają charakteru priorytetowego".

Jak podała w czwartek JSW, w I półroczu br. jej kopalnie wyprodukowały 7,77 mln ton węgla, w tym 5,47 mln ton koksowego. Plan na cały 2015 r. zakłada produkcję 16,4 mln ton. Jednostkowy koszt wydobycia wyniósł 325 zł na tonę i był o 16,3 proc. niższy niż w I półroczu 2014 r. W drugim kwartale br. wyniósł 306 zł/t. Mimo to, głównie na skutek spadku cen i odpisu aktualizującego majątek (o wartość Krupińskiego), strata netto grupy JSW za I półrocze 2015 r. wyniosła 623,5 mln zł.

Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. W 2013 r. w kopalniach JSW wydobyto 13,6 mln ton węgla.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)