Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kruk spodziewa się wyższych inwestycji

0
Podziel się:

W pierwszej połowie 2014 roku Kruk kupił wierzytelności o wartości 1,68 mld zł.

Kruk spodziewa się wyższych inwestycji
(KRUK SA)

Kruk spodziewa się wyższych nakładów inwestycyjnych w portfele niezabezpieczonych wierzytelności w drugiej połowie roku. Grupa chce stopniowo uruchamiać działalność w Niemczech, a w 2015 roku może wejść na kolejny rynek zagraniczny - podali na konferencji przedstawiciele Kruka.

_ Widzimy sporo przetargów rozpisanych na drugą część roku i spodziewamy się, że liczba transakcji, przynajmniej w przypadku portfeli niezabezpieczonych będzie większa niż miało to miejsce w pierwszej połowie roku _ - powiedział Michał Zasępa, członek zarządu Kruka. Dodał, że spółka liczy też na wyższą wartość transakcji na rynkach zagranicznych, gdzie Kruk wydał w pierwszej połowie roku jedynie 15 mln zł.

W pierwszej połowie 2014 roku Kruk kupił wierzytelności o wartości 1,68 mld zł, wydając 313 mln zł, czyli o 70 proc. więcej rok do roku. Nakłady w samym drugim kwartale wyniosły 44 mln zł. W pierwszym kwartale spółka zależna Kruka, zawarła natomiast umowę kupna wierzytelności hipotecznych od Getin Noble Banku o łącznej wartości nominalnej 710 mln zł, za cenę 230 mln zł. Spółka osiągnęła 22 proc. udziału rynkowego w zakupach długów w pierwszej połowie tego roku i był to wynik na poziomie całego 2013 roku. Kruk utrzymał też około 20 proc. udziału w rynku wierzytelności na zlecenie w Polsce i w Rumunii.

Według danych Kruka w pierwszym półroczu nominalna wartość sprzedanych w Polsce portfeli detalicznych wyniosła 4,4 mld zł, a łączne nakłady inwestycyjne firm sięgnęły około 700 mln zł. Średnia cena pakietu wierzytelności wyniosła zatem 15 proc. nominalnej wartości, rosnąc z 10,8 proc. w 2013 roku. Na ten wzrost wpłynęła zdaniem Kruka duża transakcja zakupu portfela hipotecznego, który kupił właśnie Kruk. Ceny wierzytelności hipotecznych są bowiem wyższe niż zwykłych ceny portfeli kredytów konsumenckich.

Jak podali przedstawiciele spółki, Kruk chce stopniowo rozwijać działalność na rynku niemieckim, gdzie w połowie sierpnia założył spółkę zależną. Kruk chce zbudować nową organizację obsługującą rynek niemiecki we Wrocławiu, co ma przynieść lepsze efekty w kształceniu kadry oraz przewagę kosztową wobec niemieckich konkurentów. Pomóc ma również zbliżone do polskiego prawodawstwo.

Na konferencji podano, że kredyty bankowe do sektora prywatnego w Niemczach w ubiegłym roku miały wartość 2,4 bln euro, z czego około 10 proc. to kredyty konsumenckie, co jest wartością czterokrotnie wyższą niż w Polsce. Szkodowość tego portfela w 2013 roku wyniosła 3,2 proc. Przedstawiciele Kruka dodali, że niemiecki rynek sprzedaży wierzytelności jest relatywnie młody, ponieważ pierwsze tego typu transakcje zawarto tam w 2003 roku.

Kruk chce finansować rozwój w Niemczech z kredytów oraz, być może, obligacji denominowanych w euro lub, ostatecznie, w złotych z wykorzystaniem zabezpieczających instrumentów finansowych. Spółka jest po wstępnych rozmowach z bankami w sprawie eurokredytów, widzi zainteresowanie instytucji współpracą w tym zakresie.

Jak podał zarząd Kruka na rynku niemieckim spółka będzie konkurowała głównie z firmami Creditreform, EOS, GFKL, Lindorff, Intrum Justitia, Aktiv Kapital (grupa Portfolio Recovery), Hoist oraz Arvato.

Po wejściu do Niemiec spółka zamierza kontynuować ekspansję geograficzną. Zarząd Kruka podał, że być może wejście na kolejny rynek to kwestia 2015 roku, a analizowane na różnych etapach możliwości to Hiszpania, Portugalia, Turcja, Wlk. Brytania, Włochy oraz Brazylia.

W kraju Kruk liczy na stopniowy rozwój rynku sprzedaży złych portfeli hipotecznych oraz korporacyjnych. Zdaniem przedstawicieli Kruka podaż tych kredytów jest obecnie ograniczona ze względu na obawy banków przed rynkową wyceną wierzytelności, która może być niższa niż obecna wartość tych aktywów w księgach.

Prezes Piotr Krupa zapowiedział, że spółka jest spokojna o wykonanie tegorocznych prognoz analityków, które oscylują zdaniem prezesa wokół 140 mln zł. W drugim kwartale zysk netto Kruka wyniósł 60,1 mln zł i był o 13,6 proc. wyższy od oczekiwań analityków. W całym pierwszym półroczu wynik sięgnął nieco ponad 100 mln zł.

Krupa podał ponadto na konferencji, że zarząd Kruka rozważa różne scenariusze dotyczące potencjalnej polityki dywidendowej. Przedstawiciele spółki potwierdzili, że w tym zakresie będą współpracować z akcjonariuszami, którzy jak dotąd deklarują chęć pozostawiania zysków w spółce, co ma wspierać dalszy dynamiczny wzrost.

Zdaniem prezesa obecna wycena Kruka na poziomie wskaźnika cena do zysku za cztery ostatnie kwartały jest znacząco niższa od wskazanej przez niego grupy porównawczej. Wskaźnik w przypadku Kruka wynosi bowiem 10,9, podczas gdy spółka Intrum Justitia osiąga wycenę na poziomie 18,8, a amerykański Portfolio Recovery 16,7. Krupa dodał, że wycena Kruka jest zgodnie z wiedzą spółka również niższa niż ceny uzyskane w ostatnich transakcjach sprzedaży podobnych firm, np. w transakcji na rynku niemieckim gdzie Portfolio Recovery kupiło spółkę Aktiv Kapital.

_ Niższą wycenę uzyskano w transakcji sprzedaży na polskim rynku Ultimo, jednak spółka ta musiała zaoferować inwestorom dyskonto do wyceny Kruka, ze względu m.in. na brak historii prezentowania wyników oraz mniejszą skalę działalności. _

giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)