Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Kruk zmienia zdanie, Vistula&Wólczanka przejmuje

0
Podziel się:

Rodzina Kruków pozbędzie się większości swoich udziałów.

Kruk zmienia zdanie, Vistula&Wólczanka przejmuje
(PAP/EPA)

Rodzina Kruków, która kontroluje giełdową spółkę Kruk S.A. jednak pozbędzie się części swoich udziałów na rzecz innej giełdowej firmy - Vistula&Wólczanka.

Cała historia jest rodem z amerykańskiego parkietu. Niedawno, połączona z dwóch spółek produkujących elegancką odzież dla mężczyzn, - Vistula&Wólczanka niespodziewanie ogłosiła wezwaniena sprzedaż 66 proc. akcji sieci salonów jubilerskich Kruk.

Chęć kupna Kruka była zaskoczeniem nawet dla samego prezesa Kruka. Wiceprezes - Jan Piechowiak - całą transakcję nazwał wrogim przejęciem.

Vistula&Wólczanka za jedną akcje firmy jubilerskiej oferowała 23,7 zł, czyli o 5 proc. więcej niż walory kosztowały przed podaniem komunikatu. Firma, poprzez akwizycję, chciała stworzyć prestiżowy dom marek, podobnie jak światowy gigant _ Louis Vuitton _.

Główny udziałowiec Kruka - Wojciech Kruk zaczął rozmawiać z inwestorami finansowymi i branżowymi, tak aby uniemożliwić przejęcie firmy przez producenta odzieży.

W odpowiedzi Vistula&Wólczanka podniosła cenę jak jest w stanie zapłacić za akcje Kruka do 24,5 złotych. Inwestorzy nie dawali wiary, że wezwanie dojdzie do skutku: papiery w dniu podniesienia ceny zakupy kosztowały 23 złote.

27 maja upływał ostateczny termin do zapisywania się na sprzedaż walorów. Dzień przed nim, wieczorem 26 maja, równie niespodziewanie co początek historii, rodzina Kruków zdecydowała się jednak odpowiedzieć na wezwanie i sprzedać swoje akcje. Wojciech i Elżbieta Kruk łącznie posiadają około 26,3 proc. akcji spółki.

| Komentarz Money.pl |
| --- |
| Paweł Satalecki, analityk Money.pl

Kruk to bardzo łakomy kąsek na naszym rynku. Nie ma co dziwić się szefom Vistuli&Wólczanki, którzy za wszelką ceną dążyli do przejęcia kontroli na firmą. Kurs Kruka rósł nieprzerwanie aż do połowy 2007 roku. Spółka posiada salony firmowe w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach, stąd zapowiedzi Wojciecha Kruka o ewentualnym stworzeniu nowej marki, były mało przekonujące. Agresywna strategia Vistuli&Wólczanki wydaje mi się słuszna. Popyt na dobra luksusowe (także ubrania z wyższej półki) rośnie w Polsce oraz w bogacącej się Europie Wschodniej. Przejęcie jubilera dobrze komponuje się w strategię firmy. Kruk miał rzeczywiście niewiele do powiedzenia, gdyż prawdopodobnie miałby niewiele do powiedzenia po zakończeniu wezwania. |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)