Minister skarbu państwa Aleksander Grad ocenia, że Jastrzębska Spółka Węglowa nie powinna myśleć na razie o ewentualnym przejęciu Bogdanki. Przed nią bowiem debiut na GPW.
Minister skarbu zapowiedział, że rozpoczęły się prace nad wprowadzeniem kolejnej, po Bogdance, spółki z sektora górniczego na warszawską giełdę. Będzie to Jastrzębska Spółka Węglowa.
_ - Aby jak najlepiej wykorzystać szansę, którą daje debiut giełdowy, w kolejnych miesiącach JSW skoncentruje swoje prace nad przygotowaniem oferty. JSW ma wiele własnych spraw do rozstrzygnięcia. Musi opracować realny program ograniczania kosztów, dywersyfikacji źródeł przychodów spółki, przeciwdziałać zmienności koniunktury w swojej branży i ograniczyć tendencje, kiedy w jednym okresie generuje znaczny zysk, a w kolejnym przynosi straty _ - powiedział minister Grad
_ - Nie jest to więc czas na zajmowanie się przez JSW Bogdanką, a tym bardziej jej przejmowaniem _ - dodał.
Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski mówił na początku listopada, że kierowana przez niego spółka ma środki, aby kupić akcje Bogdanki.
Wczoraj DM Banku Handlowego poinformował, że ogłoszone na początku października wezwanie na 100 procent akcji Bogdanki przez czeski koncern New World Resources zakończyło się niepowodzeniem.
New World Resources oferował za każdą akcję Bogdanki po 100,75 złotego, ale fundusze inwestycyjne, będące akcjonariuszami lubelskiej kopalni, uznały tę cenę za zbyt niską.
