Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKN do końca roku kupi reszte akcji Możejek?

0
Podziel się:

Kandydat na premiera Litwy, lider centroprawicowej koalicji Andrius Kubilius zamierza jeszcze w tym roku sprzedać Orlenowi prawie 10 proc. rafinerii Mazeikiu Nafta (Możejek), które należą do państwa

PKN do końca roku kupi reszte akcji Możejek?
(Money.pl/Anna Kraszkiewicz)

Kandydat na premiera Litwy, lider centroprawicowej koalicji Andrius Kubilius zamierza jeszcze w tym roku sprzedać Orlenowi prawie 10 proc. rafinerii Mazeikiu Nafta (Możejek), które należą do państwa - informuje dziennik _ Vilniaus Diena _.

Dziennik donosi też, że Kubilius rozważa możliwość sprzedania polskiemu koncernowi również udziałów w terminalu naftowym Klaipedos Nafta.

PKN Orlen chce zostać współwłaścicielem Klaipedos Nafta, spółki zarządzającej terminalem w Kłajpedzie, by zbudować do niego rurociąg z Możejek i zaoszczędzić na transportowaniu produkcji.

_ Znane są mi problemy PKN Orlen dotyczące wywozu produkcji, wiem o chęci koncernu posiadania rurociągu do Kłajpedy i związanym w tym zamiarem uczestniczenia w zarządzaniu spółką Klaipedos Nafta. To można rozpatrzyć bardzo racjonalnie _ - powiedział dziennikowi Andrius Kubilius.

Litwa chce sprzedać Orlenowi prawie 10 proc. swych akcji, aby zdobyć dodatkowe pieniądze na stabilizację państwowych finansów. Sprzedaż akcji przewiduje m.in. porozumienie koalicyjne podpisane w poniedziałek przez cztery litewskie partie centroprawicowe, które w październiku wygrały wybory parlamentarne i są w trakcie tworzenia nowego rządu.

Litwa może zażądać od Orlenu 284 mln dol. za 9,98 proc. akcji Możejek przez nią posiadanych. Taką wartość transakcji ustalono z góry dwa lata temu, kiedy PKN Orlen odkupił za ponad 2,3 mld dol. 84 proc. akcji rafinerii od upadłego rosyjskiego koncernu Jukos i rządu Litwy.

Orlen kupił też akcje od drobnych inwestorów na Litwie i ma obecnie 90,02 proc. akcji jedynej rafinerii w krajach bałtyckich.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)