Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

PKO BP chce pozyskać 5 mld złotych. Będą przejęcia?

0
Podziel się:

Nowa emisja akcji będzie największą w historii GPW. Bank podreperuje też budżet Skarbu Państwa.

PKO BP chce pozyskać 5 mld złotych. Będą przejęcia?
(PAP/Grzegorz Michałowski)

*PKO BP chce pozyskać z rynku 5 mld złotych. To będzie największa emisja akcji w historii GPW. Bank przeznaczy też cały swój ubiegłoroczny zysk na dywidendę. Od rana akcje banku tracą. *

Według prezesa PKO BO Jerzego Pruskiego (na zdjęciu), pieniądze pozyskane z emisji 650 mln nowych akcji mają być przeznaczone na dokapitalizowanie banku, w tym przede wszystkim na zwiększenie kapitałów własnych. - _ Chcemy zwiększyć kapitały, tak aby poziom Tier1 (stosunek kapitałów własnych do aktywów - dop. red.) wynosił 11 procent _. - powiedział prezes.

Jak poinformował prezes, bank chciałby maksymalnie pozyskać 5 mld złotych.. Tymczasem według dzisiejszej wyceny wartość emisji, która ma zwiększyć kapitał banku o 65 proc. to aż 16,7 mld zł.

Informacje szefostwa PKO BP pokrywają się z oczekiwaniami analityków, z którymi rozmawialiśmy pod koniec maja. Spodziewali się oni, że wielkość emisji nowych akcji będzie oscylować wokół przedziału 4-5 mld złotych.

Na co mogą pójść środki z emisji?

PKO BP dementuje pogłoski mówiące o tym, że pozyskane środki miałyby zostać przeznaczone na przejęcia. W tym kontekście - po fiasku rozmów z AIG - mówiło się o BZ WBK i banku Millennium.

Ale dwa tygodnie temu Marta Czajkowska, analityk z KBC Securities nie wykluczała przejęć, zarówno w Polsce jak i za granicą. - _ Jest wiele podmiotów, które PKO BP mogłoby przejąć, ale pytanie czy byłoby to uzasadnione ekonomicznie _ - mówi. - _ Bank moim zdaniem ma wystarczające środki na zwiększenie akcji kredytowej _ - dodaje analityk.

Także Marta Jeżewska, analityk DI BRE Banku uważała, że na rynku mogłoby się znaleźć kilka firm do przejęcia.

Innego zdania był za to analityk Ipopema Securities Tomasz Bursa. Według niego pieniądze zostaną przeznaczone na zwiększanie akcji kredytowej, nie na przejęcia.

- _ Kluczowa kwestia to nie wielkość emisji, ale to w jakim stopniu rzeczywiście wykreuje się akcję kredytową. Teoretycznie istnieje taka możliwość, że jej się nie wykreuje, inne banki nie podążą tym krokiem. I zamiast np. 40 mld zł kredytów otrzymamy np. 10 mld złotych. _- mówi analityk.

| Akcje PKO BP w dół po informacji o nowej emisji |
| --- |
| Póki co inwestorzy źle przyjęli plany banku. Akcje traciły od początku dzisiejszej sesji. Co prawda spadały wszystkie indeksy, ale walory PKO BP traciły wyraźnie więcej niż rynek - nawet 5 procent. |

Bank chce cały zysk rozdać akcjonariuszom

Oprócz informacji o nowej emisji pojawiła się też kwestia wypłaty dywidendy. PKO chce wypłacić 2,8 mld zł, co daje 2,8 złotego na akcję.

Tym samym komunikat banku o przeznaczeniu całego zeszłorocznego zysku na dywidendę wydaje się iść po myśli Ministerstwa Skarbu Państwa.

Wśród niektórych analityków pojawiają się jednak wątpliwości co do równoczesnej wypłaty dywidendy i emisji akcji.

- _ Uważam, iż bank ma wystarczającą ilość kapitału do prowadzenia działalności (wskaźnik adekwatności kapitałowej 1-szego stopnia na poziomie ok. 10 proc.). Nie sądzę aby wypłata dywidendy i równoczesna emisja akcji były dobrym pomysłem dla akcjonariuszy mniejszościowych. Jestem negatywnie nastawiona do takiego pomysłu _ - mówi Marta Czajkowska.

Dywidenda nie podoba się KNF

Decyzja o wypłacie dywidendy nie spotkała się z aprobatą Komisji Nadzoru Finansowego. Komisja zaleca bowiem wszystkim bankom pozostawienie zysków i przeznaczenie ich na kapitały własne. - _ Nadal podtrzymujemy nasze stanowisko, że banki powinny zatrzymywać zyski i przeznaczać je na kapitały własne, aby zwiększać akcję kredytową _ - mówiła pod koniec maja Marta Chmielewska - Racławska.

| Stanowisko KNF w sprawie wypłaty dywidendy przez PKO BP |
| --- |
| W związku z opublikowaniem przez PKO Bank Polski SA w dniu 8 czerwca informacji o zmianie rekomendacji zarządu w sprawie podziału zysku i postanowienia przedłożenia walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy spółki rekomendacji wypłaty dywidendy z zysku osiągniętego w 2008 r. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) informuje, że: - posiadanie silnej bazy kapitałowej staje się w obecnej sytuacji podstawą do rozwoju akcji kredytowej, dlatego zatrzymanie zysków i rezygnację z wypłaty dywidendy przez banki jest działaniem antycyklicznym, wpisujące się w wysiłek na rzecz łagodzenia skutków kryzysu. Taka operacja, w odróżnieniu od innych form zasilania banku w kapitał, jest najprostszą, najmniej kosztowną, dającą pewność i natychmiastowy efekt metodą wzmocnienia kapitałów. - w warunkach podwyższonego ryzyka działalności żaden bank nie może sobie pozwolić na osłabianie siły kapitałowej. Nawet czasowe zmniejszenie funduszy własnych instytucji, która ma znaczący udział w rynku, ogranicza jej zdolność od udzielania
kredytów i w istotny sposób wpływa na akcję kredytową w całym sektorze. Dodatkowo, wypłata dywidendy o dużej wartości powoduje wypływ znacznych środków z sektora finansowego, obniżając jego płynność. Nadzór ma możliwość ingerencji tylko w razie przekroczenia przez bank norm ostrożnościowych wyznaczonych prawem. W innych wypadkach nadzór wydaje zalecenia i rekomendacje. W przypadku nie zastosowania się do wskazań nadzoru zarząd i akcjonariusze ponoszą pełną odpowiedzialność za sytuację banku oraz ryzyko wynikające z decyzji, z wszelkimi ich konsekwencjami. Banki o zbyt niskich kapitałach w stosunku do skali i charakteru ich działalności będą przedmiotem szczególnego zainteresowania nadzoru. W przypadku obniżenia współczynnika wypłacalności poniżej wymaganego minimum zarząd będzie się musiał liczyć z koniecznością przedstawienia nadzorowi programu naprawczego. |

Czy coś grozi bankowi, gdy nie dostosuje się do zaleceń KNF? - _ Prawo bankowe zezwala Komisji na zmuszenie banku do niewypłacania dywidendy jeśli zagraża to normom ostrożnościowym instytucji _ - tłumaczyła w rozmowie z Money.pl Marta Chmielewska - Racławska z KNF.

PKO BP podreperuje państwowe finanse

W całej sprawie jest też drugie dno. Dzięki emisji akcji oraz ewentualnej wypłacie dywidendy będzie można podreperować budżet państwa.

. - _ Podejrzewam, że w emisji może chodzić o to, że dywidenda ze spółki Skarbu Państwa jest zaliczana jako dochód budżetowy, natomiast dokapitalizowanie takiej spółki - wydatkiem budżetowym już nie jest. Jest to zaliczane do deficytu finansów publicznych - _mówi Tomasz Bursa.

Oznacza to, że Skarb Państwa zwiększyłby dochody budżetu dzięki wypłacie dywidendy z banku, a równocześnie zasiliłby PKO BP w środki, które z budżetu by już nie pochodziły.

Według analityka Skarb Państwa w ramach dokapitalizowania banku może wnieść swoje obligacje. - _ Jeśli emisja miałaby odbywać się na innych regułach, to byłoby to przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej _ - dodał.

Państwo nie straci kontroli nad strategicznym bankiem

Jak mówiła pod koniec maja wiceminister skarbu - Joanna Schmid, emisja akcji banku będzie przeprowadzona w II kwartale tego roku.

- _ Będzie to emisja akcji z prawem poboru dla wszystkich dotychczasowych akcjonariusz _y - mówiła wiceminister. Oznacza to, że na nowe akcje będzie mógł się zapisać każdy, nawet drobny, akcjonariusz.

Dzięki emisji akcji z prawem poboru, które otrzymuje się proporcjonalnie do swojego dotychczasowego zaangażowanie w spółkę, Skarb Państwa nie straci kontroli nad PKO BP. Tak sugerowały niektóre media. -_ Nie ma o tym mowy _ - dodaje wiceminister Joanna Schmid.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)