Analitycy DM BDM, w raporcie z 17 marca, podnieśli rekomendację dla Lotosu do "akumuluj" z "trzymaj", a cenę docelową akcji do 28,5 zł z 25,8 zł. Zdaniem analityków, wyniki Lotosu za czwarty kwartał 2014 roku pokazały "światełko w tunelu".
"Spółka w zwykle słabym sezonowo kwartale wygenerowała pokaźny oczyszczony rezultat EBITDA (0,37 mld zł). Wysokie marże rafineryjne (8,9 USD/bbl po lutym - najlepszy początek roku od 2009) powinny wspierać wyniki Lotosu w downstream'ie" - napisano.
Analitycy zwrócili uwagę na widoczny w drugim półroczu spadek kosztów jednostkowych w upstreami'ie, co - ich zdaniem - pozwala przynajmniej w części niwelować niski poziom cen ropy/gazu.
"Spółka mogłaby dodatkowo korzystać obecnie na ekspozycji walutowej, co jest jednak ograniczone przez zadłużenie w USD oraz transakcje hedgingowe. Naszym zdaniem spółka, mimo stale towarzyszących jej ryzyk (słaby bilans, niekończące się inwestycje generujące rozczarowujące zwroty), ma szanse dostarczyć nieco pozytywnych zaskoczeń w bieżącym roku (m.in. dostrzegamy miejsce do podniesienia się konsensu w najbliższych miesiącach)" - napisano.