Po fatalnym otwarciu za Oceanem, indeksy zmniejszyły straty. Rynek czeka na pomoc.
Pierwsze minuty handlu na Dow Jones wskazywały na podobną panikę jaka dzieje się na całym świecie. Dow Jones spadł poniżej 8000 pkt. po raz pierwszy od 2003 r. tracąc prawie 700 punktów.
Po pół godzinie handlu, straty zostały prawie odrobione. Indeks tracił zaledwie 63 punkty. Nie wiadomo jak dalej będzie przebiegać sesja, gdyż rynki są w tej chwili bardzo nieprzewidywalne.
Z pewnością zachowanie amerykańskich inwestorów dodało nieco optymizmu w giełdy Europejskie, gdzie indeksy zmniejszyły straty z ok. 10 proc. do ponad 6 procent.
Amerykanie liczą na jakieś wyjątkowe posunięcia władz. W weekend spotykają się państwa G7, pojawiła się także plotka, że prezydent Bush rozważa zabezpieczenie wszystkich depozytów.
| Dowiedz się więcej o kryzysie na rynkach |
| --- |
ZMASOWANA AKCJA BANKÓW CENTRALNYCH: **
- Adamiec: Akcja banków to akt desperacji
- Po co banki obniżyły stopy? - Komentuje Janusz Jankowiak
- Cały świat tnie stopy
- Historia i histeria - komentuje Paweł Satalecki z Money.pl
- Wzrosty na walutach
- *FINANSOWY KRYZYS ZALEWA ŚWIAT: *
- Berlin zapowiada ostre zasady dla rynków finansowych
- USA: Znów potrzebna pomoc
- "Wall Street nigdy nie będzie już taka sama"
- UE nie ma strategii na kryzys
- Niemcy będą mieli Plan Steinbruecka?
- Plan Paulsona przyjęty!
- CO Z POLSKĄ GOSPODARKĄ?
- Mimo akcji cięcia stóp, GPW skończyła wczoraj na czerwono
- Obniżka stóp na świecie będzie miała wpływ na RPP
- Zajdel-Kurowska: Nie grozi nam spowolnienie
- Prezydent: Kryzys ma niepokojące rozmiary
- Polskie banki nie są w złej sytuacji