Pierwsza w tym tygodniu sesja na Wall Street przyniosła minimalne zmiany. Główne indeksy w ciągu dnia wyznaczyły nowe rekordy, ale na zamknięciu nie udało się ich obronić.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,02 procent do 16.067,99 punktów. S&P 500 stracił 0,15 procent i wyniósł 1.802,03 punktów. Nasdaq Composite zyskał 0,04 procent, a jego aktualna wartość wynosi 3.993,41 punktów. W ciągu dnia Nasdaq po raz pierwszy od trzynastu lat znalazł się powyżej poziomu 4.000 punktów, jednakże na zamknięciu notowań nie zdołał go obronić.
Dobre nastroje na rynku to zasługa porozumienia pomiędzy Zachodem a Iranem w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Z drugiej strony negatywny wydźwięk miały najnowsze dane z amerykańskiej gospodarki.
Porozumienie sześciu państw - USA, Chin, Rosji, Wielkiej Brytanii i Francji jako stałych członków Rady Bezpieczeństwa oraz Niemiec - przewiduje, że Iran nie będzie wzbogacał uranu powyżej 5 procent zawartości rozszczepialnego izotopu U235, a posiadane przez niego zasoby uranu wzbogaconego do 20 procent będą zneutralizowane. W zamian administracja USA odblokuje sankcje na sumę 7 mld USD (około 1,4 procent irańskiego produktu krajowego brutto), co nie wymaga aprobaty Kongresu. Porozumienie ma obowiązywać przez 6 miesięcy.
W mocy pozostały jednak sankcje USA i UE wobec irańskiego sektora energetycznego, które zabraniają zachodnim spółkom zawierania umów z nim i które zmniejszyły ilość eksportowanej przez Iran ropy z 2,5 mln baryłek do około miliona baryłek dziennie.
_ - Informacja o porozumieniu Zachodu z Iranem jest pozytywna i pomaga dzisiaj rynkom. W szerszym kontekście niższe ceny ropy naftowej powinny pomóc światowej gospodarce _ - ocenił Mike Ingram, analityk BGC Partners.
Amerykański wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed spadł w listopadzie do 1,9 pkt. W październiku odnotowano wskaźnik na poziomie 3,6 pkt. Ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 5,0 pkt.
Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w październiku przez Amerykanów spadła miesiąc do miesiąca o 0,6 procent - podało Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba umów na sprzedaż domów wzrośnie o 1,0 procent miesiąc do miesiąca. To wywołało krótkotrwałą negatywną reakcje na rynkach kapitałowych Europy i Stanów Zjednoczonych.
Indeks S&P 500 zakończył wzrostami ostatnie siedem tygodni z rzędu, i jest to najdłuższa taka seria dla tego indeksu od lutego tego roku. W całym roku indeks jest już na 27 procentowym plusie i jest to najlepszy wynik dla S&P 500 od 1998 roku.
Rosnący optymizm panujący wśród inwestorów inwestujących w amerykańskie akcje jest niepokojącym sygnałem - wskazują analitycy Citi. Indeks sentymentu rynkowego _ Panika/ Euforia _ obliczanego przez Citibank sugeruje, że już drugi tydzień z rzędu na rynku akcji w USA utrzymują się euforyczne nastroje.
Z danych Citi wynika, że odczyt wskazujący na euforię na rynku oznacza 83 procentowe prawdopodobieństwo, że kolejnych 12 miesięcy przyniesie straty indeksów giełdowych.
_ - Euforia znajduje odzwierciedlenie w rosnącym napływie kapitału na giełdy. Nastroje euforyczne budzą nasze głębokie zaniepokojenie _ - napisał w raporcie Tobias Levkovich, główny analityk ds. amerykańskiego rynku akcji w Citi.
Laszlo Birinyi, prezes Birinyi Associates Inc., uważa, że trwający już cztery lata rynek byka może trwać dalej, gdyż optymizm nie przesłania inwestorom obaw o wyniki spółek i ich wyceny.
Ten brak przesadnego i nieuzasadnionego optymizmu sugeruje, że nie wszyscy inwestorzy włożyli wszystkie swoje pieniądze w akcje, więc jest jeszcze miejsce na dalsze zakupy.
_ - Jak do tej pory nie usłyszeliśmy jeszcze historyjki o bariście ze Starbucks'a, który zarobił majątek na akcjach. Nie dotarliśmy do takiego punktu _ - powiedział Birinyi, który był jednym z pierwszych zarządzających, który zachęcał do kupna akcji u progu hossy w 2009 roku.
Ze spółek rosły akcje Alcoa, gdyż analitycy Goldman Sachs podnieśli ich rekomendację do _ kupuj _ z _ neutralnie _. Mocno rosły notowania Casterpillar w reakcji na podniesienie do _ kupuj _ rekomendacji dla spółki przez Bank of America.
Około 2 proc. traciły akcje Boeinga, który poinformował o nowych problemach technicznych z silnikami samolotów Dreamliner. W górę szły akcje Wal-Mart Stores po nominacji Douga McMillona na nowego prezesa spółki.