Najnowsze wyniki finansowe PZU okazały się gorsze od prognoz. Jednak perspektywa wypłaty wysokiej dywidendy oraz imponujące plany ekspansji spółki skutecznie je rekompensują. Ubezpieczyciel to ciągle interesująca inwestycja.
[Na zdjęciu Andrzej Klesyk, prezes PZU i Ludwik Sobolewski, prezes GPW]
Zyski największego polskiego ubezpieczyciela za IV kwartał 2011 rokuzawiodły oczekiwania analityków, którzy spodziewali się wyników na poziomie 561 milionów złotych. Ostatecznie PZU wypracowało jedynie 486,9 miliona złotych zysku netto. W całym 2011 roku grupa ubezpieczeniowa zarobiła 2,35 miliarda złotych.
O ile przychody oraz inwestycje spółki były zgodne z planem, to jednak rosnące koszty administracyjne oraz koszty operacyjne zaważyły na ostatecznym, słabszym wyniku PZU. Na konto firmy ze składek ubezpieczeniowych w czwartym kwartale ubiegłego roku wpłynęło łącznie 38,5 miliarda złotych brutto.
Źródło: PZU.pl
Wprawdzie w ciągu ostatniego roku kurs spółki spadł o ponad 2 procent, ale stratę równoważy ponad 7-procentowa dywidenda. Podsumowując - osoby, które kupiły akcje ubezpieczyciela rok temu, zyskały więcej, niż mogłyby na lokatach oferowanych w tamtym czasie. Akcje spółki przebiły znacznie indeks WIG20, zatem PZU w ciągu ostatniego roku dobrze wywiązała się ze swojego defensywnego charakteru.
Obiecująco wyglądają plany dywidendowe zysku za rok 2011. Szacuje się, że wypłata dla akcjonariuszy wyniesie od 21 do 24 złotych za jedną akcje.
Zobacz, jak zachowywał się kurs PZU na tle indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Stosunkowo dobry kurs PZU na tle rynku, w połączeniu ze słabnącymi wynikami sprawił, że popularne wskaźniki finansowe nie wyglądają już tak atrakcyjnie. Stosunek ceny do zysku netto na jedną akcje wzrósł do poziomu 12,33, co jest wartością znacznie przewyższającą średnią dla spółek z WIG20 - 7,91.
Zebrane przez Money.pl wyceny analityków nie uwzględniają ostatnich wyników finansowych grupy, aczkolwiek każda z czterech ostatnich rekomendacji wskazuje na potencjał wzrostowy akcji PZU. Najbardziej optymistyczni są analitycy Erste Securities, którzy wyceniają giganta ubezpieczeniowego na 400 złotych za jedną akcję.
| Wycena PZU na podstawie rekomendacji maklerskich | ||
|---|---|---|
| Instytucja | Cena docelowa | Data wydania rekomendacji |
| Erste Securities | 400 | 04.11.2011 |
| ING Securities | 374,4 | 20.01.2012 |
| UBS Investement Research | 370 | 17.02.2012 |
| DI BRE | 335 | 18.11.2011 |
| Średnia | 369,85 | x |
Źródło: Money.pl, na podstawie rekomendacji maklerskich
Najsłabiej walory PZU oceniają eksperci Domu Inwestycyjnego BRE Banku, którzy wycenili akcje spółki na 335 złotych, czyli kwotę zbliżoną do obecnego kursu giełdowego. Niemniej jednak średnia wycen daje nadzieję na ponad 10 procent zysku.
Śladami KGHM, które kupuje spółki w Kanadzie, czy Asseco Poland wrogo przejmujące rywali, także PZU planuje rozwój poprzez przejęcia. Polski ubezpieczyciel chce zdominować region Europy Środkowo-Wschodniej. Spółka zamierza przeznaczyć na akwizycje aż 13 miliardów złotych.
Ta sztuka nie uda się bez znacznego inwestora finansowego. Prezes PZU Andrzej Klesyk zaznacza, że aby zrealizować ambitne plany, kluczowe będzie znalezienie strategicznego partnera. Na samą ekspansję zagraniczną spółka chce przeznaczyć nawet 7 miliardów złotych. Ten cel ma wesprzeć nowa firma - PZU International, która będzie kierować poczynaniami ubezpieczyciela za granicą.
Docelowo nowa spółka w grupie PZU miałaby być notowana warszawskim parkiecie. Jednak zdaniem prezesa musiałaby mieć co najmniej 1-2 miliardy euro ze składek rocznie. Gigant ubezpieczeniowy za pierwszy cel obrał kraje nadbałtyckie. Już zapowiedział rozszerzenie działalności na rynku litewskim, a także wejście na rynki estoński oraz łotewski.
Komentarz Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.