Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Ważne drogi zagrożone. Wykonawcy żądają zmian w kontraktach, bo dopłacają do ich realizacji

52
Podziel się:

Budowa ważnych dróg jest zagrożona. Duże zagraniczne firmy, między innymi włoski koncern Salini Impregilo, przerywają prace i chcą waloryzacji kontraktów. Poważnie zastanawiają się też nad zerwaniem kontraktów.

Ważne drogi zagrożone. Wykonawcy żądają zmian w kontraktach, bo dopłacają do ich realizacji
(Fotolia, Jerry Sliwowski)

Gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych powoduje, że budowa dróg w oparciu o ceny ustalone nawet kilkanaście miesięcy temu jest nieopłacalna, nawet powoduje konieczność dopłacania do nich. Według informacji RMF FM, z tego powodu firma Salini Impregilo straciła już co najmniej 100 milionów złotych. Zawarte kontrakty opiewają na 700 milionów złotych, a na prace koncern wyłożył już 800 milionów złotych.

W podobnej sytuacji była niedawno firma Astaldi, która buduje m.in. zakopiankę. Salini nabyła zresztą Astaldi, dzięki czemu wykonawca nie zszedł z placów budowy.

Tym razem jednak skala problemu może być dużo większa.

Zobacz także: Zastanawiasz się, dlaczego polskie budowy dróg stoją w weekend? Ekspert wyjaśnia

Problemy dotyczą odcinków w całej Polsce. Zagrożone budowy wykonywane przez Salini to między innymi obwodnica Częstochowy, obwodnica Rabki Zdroju (wspomniana już zakopianka), S7 w Jędrzejowie i S3 w Polkowicach.

Inne koncerny również głośno skarżą się na nieopłacalność realizowanych kontraktów.

Z nieoficjalnych informacji, do których doratło radio RMF FM wynika, że wykonawcy - nie tylko Salini, ale też wiele innych dużych firm, m.in włoskie Impresa Pizzarotti i Toto Construzioni Generali - bardzo intensywnie rozmawiają z resortem o waloryzacji umów. O efektach na razie jednak niewiele wiadomo, a czas ucieka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(52)
Jeremy
5 lata temu
źle podpisane umowy. Powinny być klauzule o możliwości zmiany ceny umownej w wypadku zmian jej głównych składników z przyczyn niezależnych od wykonawcy. Niestety, nasi decydenci forsują zasadę: nasz wzór umowy jest nienegocjowalny, nie podoba się, to nie startujesz w przetargu. No i fundują nam taki horrorek.
Zniesmaczony
5 lata temu
Firmy remontujące i budujące drogi jedna zapłaci lepiej i ludzi nie ma proste,sam znam taki przypadek po fakcie podnieśli by kasę no cóż nowa firma podpisała kontrakty z pracownikami na 5 lat
AK
5 lata temu
Walić kary zagranicznym koncernom!!!! Wchodzić na ich gwarancje bankowe!!!!
Zniesmaczony
5 lata temu
Materiały materiałami ale nikt nie będzie robił na 5 centów a na to liczyli,padają bo sie przeliczyli
polak
5 lata temu
A gdzie jest kontrola zmowy ceny materiałów, które nagle poszły do góry o kilkanaście procent. Trzeba sprawdzić ceny klińca, betonu czy stali.
...
Następna strona