Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Chochołowski
|

Donald Tusk znów walczy. Co nim kieruje?

0
Podziel się:

O prawdziwej motywacji premiera pisze Bartosz Chochołowski.

Donald Tusk znów walczy. Co nim kieruje?

Premier walczy jak może o wyższy nowy budżet Unii Europejskiej, który takim państwom jak Polska pozwoli na wyciągnięcie wyższych dotacji do 2020 roku. Temu szczytnemu dla nas celowi sprzeciwiają się ci, którzy znacznie więcej do budżetu wpłacają niż biorą. Groszem ostatnio nie pachną, zatem ich determinacja do zmniejszania własnych wydatków jest spora.

Jednak jeszcze większą presję ma Donald Tusk. Nie chodzi o to, że nasz kraj się zawali bez dodatkowych miliardów euro. Sprawa jest znacznie poważniejsza - zawalić się może wizerunek premiera, a raczej to, co z niego zostało.

Bo kraj się nie zawali, a nawet paradoksalnie nadmiar darowanych pieniędzy może mu zaszkodzić - tak przynajmniej twierdzi prof. Jan Winiecki rysując wizję zamykanych filharmonii, niszczejących dróg, stadionów, na których utrzymanie po prostu nie wystarczy w przyszłości pieniędzy. A powstały, ponieważ w dużej mierze zapłaciła za nie Unia.

Brzmi to dość złowieszczo, jednak biorąc pod uwagę los wrocławskiego stadionu, który powstał z okazji Euro 2012, a który po imprezie - według optymistycznych zapowiedzi władz miasta - miał na siebie zarabiać, takie wizje stają się wiarygodne. Imprezy tam organizowane zamiast przynosić zyski, z których finansowane byłoby utrzymanie obiektu, są dotowane przez miasto. Czyli zwiększają dług samorządu. Podobnie będzie zapewne z gigantycznym Forum Muzyki, z którego budową i tak są spore problemy. Jeśli uda się je rozwiązać i Unia nie cofnie dotacji, to zapewne miasto będzie dokładać do organizowanych tam imprez poza płaceniem za bieżące utrzymanie kilku sal koncertowych.

więcej publicystyki w Money.pl: [ ( http://static1.money.pl/i/h/101/124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/unia;europejska;upadnie;predzej;niz;grecja,179,0,1195187.html) *Unia Europejska upadnie prędzej niż Grecja * Andrzej Zwoliński wyjaśnia, dlaczego Grecy nie muszą się martwić o przyszłość.

Alternatywą jest oczywiście wstrzymanie dotacji z kasy podatników. Pozostaną niedofinansowane niszczejące obiekty, aż w końcu ktoś - prywatny inwestor - kupi je za grosze, wyburzy i wybuduje w ich miejsce coś, co ma ekonomiczne uzasadnienie.

Dlatego największym problemem dla Donalda Tuska nie jest to, co w Polsce da się zrobić za 80 miliardów euro, a o ile mniej za 70. Nawet mniejsza kwota byłaby na rękę, bo państwo i samorządy nie musiałyby się zadłużać na wkład własny do unijnych dotacji. Zrobiono by mniej, ale lepiej wyszedłby na tym nasz krajowy budżet oraz samorządowe.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/19/m46867.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/budzet;ue;pod;znakiem;zapytania;czeka;nas;prowizorium,39,0,1196327.html) *Tusk jedzie do Merkel walczyć o środki z UE. Zobacz, jakie ma argumenty * Ważą się losy unijnych dotacji. Polska może stracić wiele miliardów. Jednak premier musi walczyć jak lew o każdy unijny miliard. Padł bowiem ofiarą własnej broni. Zapewniał podczas kampanii wyborczej, że tylko PO jest w stanie sprawić, że dostaniemy 80 miliardów. Straszył, że gdyby PiS doszedł do władzy, to nic z miliardów nie będzie. I co? Może się okazać, że Platforma nie daje żadnej gwarancji i rzekome dobre notowania Tuska na brukselskich salonach to tylko chwyt autopromocyjny.

Tusk zatem walczy nie o miliardy, ale o prestiż i wiarygodność. Skoro w kraju za bardzo nie wychodzi, to przynajmniej w Brukseli musi być jakiś sukces, a przynajmniej udana realizacja planu minimum. Oczywiście nie należy z tego wyciągać pochopnego wniosku, że politycy będą mieli nauczkę i staną się ostrożniejsi w składaniu obietnic, na których realizację nie mają wpływu.

Więcej o budżetowych potyczkach w Money.pl:
Kaczyński podbił stawkę do pół biliona euro Rząd - zadaniem szefa PiS - prowadzi w Unii politykę _ płynięcia w głównym nurcie, ale w dół wodospadu _.
Tusk jedzie do Merkel walczyć o środki z UE. Zobacz, jakie ma argumenty Ważą się losy unijnych dotacji. Polska może stracić wiele miliardów.
Grożą wetem, jeśli cięcia w budżecie będą zbyt radykalne Dzisiejsze spotkanie było demonstracją siły? Zobacz, do czego namawiał szef polskiego rządu.

Autor felietonu jest zastępcą redaktora naczelnego portalu Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)