Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Tusk znów założył pelerynkę. Jaki kraj taki Batman

0
Podziel się:

Dzięki Amber Gold, premier wreszcie robi to, co lubi najbardziej.

Tusk znów założył pelerynkę. Jaki kraj taki Batman

_ - Przyjęliśmy zasadę zmasowanego ataku. Postanowiliśmy wykorzystać wszystkie możliwe możliwości prawne, by przeciwnik nie mógł prawa wykorzystywać . [...] Stały się rzeczy bardzo złe. Nie można zamykać oczu na to, co stało się, jeśli chodzi o standardy zachowań, ich cel i treść _. Te zdania padły z ust premiera Donalda Tuska. Wcale nie chodzi o aferę z Amber Gold i rolę w niej, a raczej impotencję instytucji państwa.

Pierwsze zdanie, w którym z marsową miną premier zapowiedział przyjęcie _ zasady zmasowanego ataku _, padło w październiku 2010 roku. Wypowiedział wtedy wojnę handlarzom dopalaczy. Drugie - _ o bardzo złych rzeczach, na które nie można zamykać oczu - _ usłyszeliśmy przy okazji wyjaśniania afery hazardowej i udziału w niej prominentnych działaczy PO - Mirosława Drzewieckiego, Zbigniewa Chlebowskiego i Grzegorza Schetyny. Finał obu spraw był niemal identyczny - W atmosferze buńczucznych zapewnień o trwaniu na straży prawa, szybkie przy tym prawie majstrowanie, owocujące specustawami uderzającymi w branże hazardową i dopalaczową.

A jakie skutki? Raczej wątpliwe. Dopalacze można wciąż kupić w sieci, a atak na branżę hazardową może się odbić bardzo bolesnym rykoszetem na państwowej kasie za sprawą wielomiliardowych odszkodowań dla właścicieli jednorękich bandytów. Furda tam odszkodowania! Premier pokazał wszystkim, że on tu rządzi i to jak trzeba twardą, bezlitosną ręką.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/254/m242686.jpg ) ] (http://manager.money.pl/ludzie/wywiady/artykul/nordea;pte;wie;jak;mozna;bylo;uniknac;afery;z;amber;gold,60,0,1141564.html) *Amber Gold sprawił, że prawie umarł ze śmiechu * Klienci spółki są sami sobie winni? Scenariusz znany z afery hazardowej i wojny dopalaczowej powtarzany jest wiernie w sprawie Amber Gold. Po kilku dniach chowania się przed mediami, szef rządu zrobił to, co robi najlepiej. Niczym człowiek nietoperz w grzesznym Gotham City, wsiadł do batmobila by dołożyć kolejnemu szwarccharakterowi, wyręczając w ten sposób ślepą, głuchą i niemą Temidę.

Znów usłyszeliśmy dobrze znane kwestie: _ Rzeczą kluczową jest dokładna ocena tego, co zdarzyło się w ostatnich dniach i co doprowadziło do tego, że tak dużo ludzi w Polsce zaniepokojonych jest o swoje pieniądze. Kto nawalił w państwie _ - powiedział premier podczas specjalnie zwołanej konferencji. Dłużej już unikać tematu się nie dało.

Marek Hłasko w jednej ze swoich powieści napisał o autorze sensacyjnych czytadeł, który wpędzając bohatera w sytuacje gardłowe, cudownie go ratował. Opisując spadającego z samolotu bez spadochronu, do którego strzelają wszelkiej maści wrogowie, stawiał kropkę, a kolejny rozdział zaczynał: _ Pokonawszy wszelkie przeciwności, nadludzkim wysiłkiem wychodząc z nieprawdopodobnych opresji, nasz bohater... _ Nie wiem, czy premier czytał Hłaskę, ale zmasowany kontratak na _ złote imperium _ Marcina Plichty jest niczym innym, jak ucieczką do przodu dla ratowania mocno nadszarpniętego wizerunku.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/207/190415.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/na;tym;polegal;fenomen;amber;gold,255,0,1137919.html) *Na tym polegał fenomen Amber Gold * Arkadiusz Droździel o bolesnej lekcji finansowej edukacji.

Odkurzenie Komitetu Stabilności Finansowej, o którym usłyszałem chyba po raz pierwszy, zmasowany atak ABW na _ kryjówki złych parafinansistów _. Tusk pokazuje teraz, że ma gadżety i nie zawaha się ich użyć. Czy będzie kolejna specustawa, która wyeliminuje z rynku parabanki? Sporo zależy od tego, jak długo i mocno afera będzie zaprzątać uwagę opinii publicznej i czy ludzie kupią historię o ratowaniu Gotham City.

Tak się złożyło, że na polowanie na Plichtę nałożyła się pierwsza w Polsce reklamowana jako przełomowa, wizyta patriarchy Moskwy i Rusi Cyryla I. Jak twierdzą przedstawiciele Episkopatu i Cerkwi, ma pomóc zasypać przepaść, jaka dzieli Polaków i Rosjan. Tymczasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele nas łączy. Sprawa Amber Gold pokazuje, że przynajmniej jedna cecha. Rosyjski pisarz Wiktor Jerofiejew nazwał ją _ nachuizmem. _Chcemy niby dobrze, ale _ zaangażowanie _ i _ rzetelność _urzędników, prowadzi do tego, że wychodzi jak zwykle.

Dzięki niej jednak możliwe jest pokazanie wyborcom, że Donald Tusk niczym Hans Kloss z piosenki _ Pieśń o bohaterze _, zespołu Dzieci Kapitana Klossa _ jest silny i odważny, tylko złych ludzi bije. Nie pali papierosów i wódy nie pije _. To nic, że zamiast majstrować przy prawie wystarczyłoby, żeby sądy, prokuratura, NBP, resort finansów i KNF robiły to, co do nich należy, a nie mielibyśmy polskiego anty Midasa. Sprawa się rypła i trzeba ją jakoś umiejętnie odkręcić, kamuflując bylejakość rządzonego przez siebie państwa.

Czytaj więcej w Money.pl
Nieoficjalne dane Money.pl: Dlaczego prokuratura nie ochroniła klientów Amber Gold? Urzędnicy państwowi ani razu nie sprawdzili, co firma robi z depozytami. Nie powstała też ani jedna opinia biegłego na temat spółki.
Afera Amber Gold pogrąży premiera? SLD chce komisji śledczej, Solidarna Polska głowy Sławomira Nowaka, a PiS węszy, czy aby premier nie wykorzystał do swoich celów informacji służb specjalnych.
Niemcy tracą w parabankach 30 mld euro rocznie Swoje oszczędności w _ shadow bankingu _ tracą nie tylko Polacy - plaga piramid finansowych w Bułgarii, oszukańce systemy w Wielkiej Brytanii.
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)