Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Roaming w podróży dookoła świata

0
Podziel się:

Jak tanio dzwonić z komórki w czasie wakacyjnych wyjazdów? Money.pl sprawdził, na co warto zwrócić uwagę przy korzystaniu z roamingu.

Roaming w podróży dookoła świata
(PAP/ EPA)

Jak tanio dzwonić z komórki w czasie wakacyjnych wyjazdów? Money.pl sprawdził, na co warto zwrócić uwagę przy korzystaniu z roamingu.

Dla osób, które cenią sobie dalekie podróże wybór odpowiedniego telefonu komórkowego jednego z kilku działających operatorów może okazać się nie lada wyzwaniem. Money.pl postanowił sprawdzić jak przedstawiają się usługi roamingowe największych graczy na polskim rynku.

Roaming

Operatorzy podpisują z zagranicznymi sieciami komórkowymi tzw. umowy roamingowe. Umożliwiają one ich klientom dzwonienie i odbieranie rozmów telefonicznych za granicą. . Im więcej takich umów posiadają, tym większe jest prawdopodobieństwo, że użytkownik dodzwoni się do Polski.

Pod względem liczby umów liderem jest Era. Najgorzej wypada wirtualny operator mBank Mobile - choć szybko stara się dogonić pozostałe "regularne" sieci.

Karta czy abonament?

Roaming w telefonach na kartę (czyli tzw. pre-paid) ma mniej więcej taki sam zasięg - jeżeli chodzi o liczbę państw - co roaming w telefonach na abonament. Jednak jest jedna istotna różnica. W pre-paidzie nasz telefon będzie mógł zalogować się do mniejszej liczby sieci działających w danym kraju (np.: dwóch), niż telefon na abonament, który np. "łapie zasięg" czterech sieci. A to znacząco zwiększa prawdopodobieństwo, że będzięmy mogli dzwonić.

Dodatkowo w większości przypadków rozmowy w pre-paidzie są droższe. Ceny za minutę połączenia potrafią być wyższe nawet o 100 proc. w porównaniu z abonamentem.

Właściciele sieci komórkowych dopiero od niedawna oferują dzwoniącym na kartę bardziej atrakcyjne warunki . Jednak promocje są najczęściej ograniczone geograficznie.

Naszym zdaniem w podróż dookoła świata zdecydowanie korzystniej jest wziąć telefon z abonamentem. Nawet, jeśli będzie to pożyczony na kilka tygodni aparat od kolegi czy teściowej.

Przed wyjazdem sprawdź zasięg

Jeżeli ustaliłeś już, jakie kraje będziesz zwiedzał, to sprawdź w firmie, z której usług korzystasz czy będziesz miał szansę dodzwonić się do Polski.

Podobnie jak w naszym kraju w danym państwie działają różne sieci komórkowe. Nie daj się, więc zwieść ogólnym stwierdzeniem operatora, że nie będzie problemu z połączeniem.

| KOMÓRKI I ICH ZASIĘG NA ŚWIECIE |
| --- |
| 1. Era GSM - *blisko *400 partnerów w 200 krajach/obszarach 2. Plus GSM - 335 operatorami w 181 krajach/obszarach** 3. Orange - 381 operatorów w **179 *krajach/obszarach 4. Play - 136* operatorów w 90 *krajach/obszarach 5. mBank Mobile - 224 operatorów w *103 *krajach 6. myAvon - *wspólne umowy roamingowe z Orange |

Przed wyjazdem warto sprawdzić czy zasięg operatora - działającego w danym kraju - pokrywa miejsca, które odwiedzimy.

Na ogół polskie sieci mają podpisane umowy roamingowe ze wszystkimi, lub kilkoma największymi operatorami w danym kraju . Należy jednak pamiętać, że zasięg tych operatorów też jest ograniczony. Szczególnie dotyczy to dużych krajów takich jak: Brazylia, Argentyna, Indie, Chiny czy Rosja, a także większości państw w Afryce.

Zasięg lokalnych operatorów najszybciej można sprawdzić na stronie internetowej Ery lub Plusa. Pozostałe firmy komórkowe niestety nie ułatwiają tego swoim klientom.

Wybierz sieć i rozmawiaj taniej

Przed wyjazdem upewnij się, że masz aktywną usługę roamingową. Można to zrobić dzwoniąc bezpośrednio do swojego operatora, przez stronę internetową, albo korzystając ze specjalnego kodu.

Po przekroczeniu granicy telefon sam wyszuka dostępne sieci GSM na terytorium innego kraju i wybierze automatycznie jedną z nich. Po około kilkudziesięciu sekundach na wyświetlaczu pojawi się odpowiednia nazwa lub kod sieci.

Możemy jednak sami zdecydować, którą lokalną firmę wybierzemy. Czasami warto z tego skorzystać, gdyż zagraniczni operatorzy mają różne taryfy.

Różnice w cenach mogą wynieść nawet kilka złotych za minutę rozmowy. Warto też pamiętać, aby po ręcznym wybraniu operatora przełączyć ponownie aparat na wybór automatyczny. W przeciwnym wypadku każdorazowe wyjście z zasięgu spowoduje utratę sieci i konieczność ponownego ręcznego wyboru.

Co kraj to system

W krajach takich jak USA, Kanada czy Chile i w rejonie Bermudów działają m.in. inne systemy telefonii niż GSM. W przypadku tych państw wystarczy, jeżeli nasz telefon będzie trójzakresowy i będzie obsługiwał system PCS1900. Nowsze aparaty nie mają z tym problemu.

Gorzej, jeżeli masz starszą komórkę. Przed wyjazdem koniecznie należy sprawdzić w jakich systemach działa nasz aparat. Nie martw się, jeśli nie masz takiego telefonu, zawsze możesz go pożyczyć, od znajomych lub od operatora.

_ Za wypożyczenie telefonu działającego w systemie PCS1900 zapłacimy w salonie Ery od 122 zł brutto za 7 dni plus 1000 zł kaucji. _

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku kolejnego systemu, czyli iDEN, który jest bardzo popularny w takich miejscach jak: Meksyk, Peru, USA (np. operator Nextel), Argentyna (Nextel), Brazylia (Nextel).

System iDEN został opracowany przez Motorolę. W przypadku tych aparatów znajduje się na nich charakterystyczna litera "i" co oznacza, że dany telefon pracuje w sieciach iDEN, np. Motorola i85s czy Motorola i90cl.

Niespodzianka czeka podróżnych lecących do Japonii. Tam z kolei możemy mieć do czynienia z systemem W-CDMA 3G do którego konieczny jest specjalny telefon. Wypożyczaniem takiego telefonu zajmuje się na przykład firma GSM Rentafone Pty Ltd. w Japonii.

Z kolei w Korei Południowej możemy napotkać jeszcze system CDMA, który wykorzystywany jest przez lokalnego operatora SK Telecom. Odpowiedni aparat możemy pożyczyć m. in. na trzech tamtejszych lotniskach.

Jeżeli GSM nie ma zasięgu?

Nie zabieraj zwykłej "komórki", jeżeli wybierasz się np. na safari do Afryki. Może się szybko okazać, że tuż za miastem nie ma możliwości wykonywania połączeń. Co zrobić jeżeli wybieramy się w "dzikie" tereny? Musimy skorzystać z roamingu satelitarnego.

Praktycznie wszystkie komórki w Polsce korzystają z sieci satelitarnej Thuraya, która umożliwia prowadzenie rozmów tam gdzie inny bezprzewodowy system zawodzi.

_ Za wynajęcie aparatu z roamingiem satelitarnym na 7 dni zapłacimy 200 zł netto, do tego dochodzi kaucja w wysokości 2000 zł. _

Do tego jednak potrzebny jest specjalny telefon, który ponownie będziemy musieli pożyczyć lub kupić. Era proponuje wypożyczenie aparatu o nazwie Hughes HNS 7100, który łączy w sobie aparat w systemie GSM 900 i aparat satelitarny.

Sieć Thuraya swoim zasięgiem obejmuje m.in. cały Bliski Wschód wraz z Indiami i niemal całą Afrykę jednak bez jej południowych państw takich jak RPA czy Botswana.

Należy pamiętać, że system ten działa bez zarzutu na otwartych przestrzeniach. Telefon satelitarny funkcjonuje wraz z kartą SIM jednego z polskich operatorów. Za minutę połączenia z krajem zapłacimy ponad 4 zł. Jednak wybierającym się do środkowej Afryki czy Iranu taki telefon może uratować życie.

Podróżujemy statkiem

Jeżeli udajemy się w podróż statkiem lub promem, także nie musimy się martwić czy będziemy mogli zadzwonić z jego pokładu do rodziny w Polsce.

_ Opłaty za połączenia "morskie" w zależności od operatora wynoszą od około 4 zł za minutę w granicach UE i od około 6 zł w górę za pozostałe kraje świata. _Takie sieci jak: Plus, Play, Era i Orange mają podpisane umowy z firmą MCP, która specjalizuje się w sieciach GSM na jednostkach pływających. Aktualną listę statków i promów, na których będziesz miał zasięg znajdziesz na stronie internetowej www.mcpinc.biz/coverage.php.

Ile to kosztuje?

Szkoda, że nowy cennik roamingowy o który tak zaciekle walczyła Komisja Europejska wejdzie w życie praktycznie pod koniec wakacji. Na pocieszenie pozostaje fakt, że tuż przed końcem roku szkolnego niemal wszyscy operatorzy zafundowali wiele promocji, które sprowadzają się głównie do obniżenia cen połączeń roamingowych.

Na ogół klienci abonamentowi płacą mniej za rozmowy prowadzone zza granicy. Na przykład za połączenie z Turcji do Polski turysta korzystający z karty zapłaci od 30 do nawet 80 proc. więcej niż klient posiadający abonament.

*PRZYKŁADOWE CENY POŁĄCZEŃ DLA ABONENTÓW **
Australia 6,3-11,4 zł * *Tanzania 7,14-14 zł Brazylia 6,15-13,7 zł Meksyk 7,5-12,5 zł RPA * *3,2-11,4 zł USA * *4,7-11,5 zł Tajlandia 6,3-11,4 zł Dominikana 9,1-9,2 zł Egipt 9,8-11,4 zł _ *ceny uzależnione są od danego operatora lokalnego i operatora krajowego, cena za minutę rozmowy. _
Australia *6,3-11,4 zł *
Tanzania 7,14-14 zł
Brazylia 6,15-13,7 zł
Meksyk 7,5-12,5 zł
*RPA * 3,2-11,4 zł
*USA * 4,7-11,5 zł
Tajlandia 6,3-11,4 zł
Dominikana 9,1-9,2 zł
Egipt 9,8-11,4 zł

W pierwszej kolejności promocje - co jest zrozumiałe - dotyczą krajów europejskich.

Orange zaproponował klientom korzystającym z kart stawkę 2 zł za minutę za połączenia wykonywane z krajów UE i Szwajcarii. Jednak już "Oferta Niemcy" skierowana jest tylko do klientów abonamentowych. Normalny koszt rozmowy z Niemiec do Polski kosztuje w szczycie około 4,7 zł za minutę. Korzystając z promocji cena obniży się do 3 zł.

Z kolei Play zaskoczył rynek ofertą roamingową dla klientów korzystających z telefonów na kartę. Z krajów UE będą mogli oni płacić 1,99 zł za minutę. Natomiast osoby, które posiadają abonament w Play korzystają do 15 września z najtańszej na rynku oferty „Wakacyjny roaming" ze stawką 49 groszy za połączenie wychodzące. Szkoda jednak, że oferty promocyjne dotyczą przede wszystkim krajów z UE.

Pamiętajmy, że za odebranie połączenia z Polski nasz rachunek również zostanie obarczony kosztami. W zależności od operatora działającego w danym kraju może być to stawka od około 2 zł w górę.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)