Najważniejszymi kryteriami w przetargu na wolne częstotliwości w paśmie UMTS będzie zachowanie warunków konkurencji na rynku telefonii komórkowej oraz wysokość zadeklarowanej przez oferentów kwoty - poinformował URTiP w opublikowanej w piątek dokumentacji przetargowej.
URTiP może wykluczyć z przetargu oferty, które nie spełnią warunków zachowania konkurencji. Ewentualne decyzje Urzędu narzucające roaming wewnętrzny zapadną dopiero pod koniec tego roku.
"Prezes UOKiK może przesłać do URTiP opinię, że któraś z ofert może zagrozić konkurencji. Oznacza to wskazanie dla prezesa URTiP, że może wyeliminować taką ofertę. Niezależnie od tego ile dany operator chce zaoferować za tę częstotliwość" - powiedział PAP Jacek Strzałkowski, rzecznik URTiP.
"Jeżeli przydzielenie któremuś z operatorów tej częstotliwości spowoduje, że nadmiernie zwiększy on swoje zasoby na rynku to można go wyeliminować z przetargu" - dodał.
URTiP poinformował, że za zachowanie warunków konkurencji oraz wysokość kwoty zadeklarowanej przez uczestnika postępowania przetargowego będzie można uzyskać do 300 pkt. z maksymalnej ilości 500 pkt. możliwych do uzyskania w postępowaniu przetargowym.
Inne kryteria brane pod uwagę przez URTiP to wiarygodność finansowa uczestnika postępowania przetargowego, za którą można uzyskać do 100 punktów, rozwiązania techniczne zawarte w ofercie (do 30 pkt.), studium ekonomiczno-finansowe przedmiotu oferty (do 30 pkt.) oraz doświadczenie uczestnika postępowania przetargowego w zakresie działalności telekomunikacyjnej (do 40 pkt).
Strzałkowski poinformował, że regulator oceni pozycję rynkową działających już na polskim rynku operatorów telefonii komórkowej, po czym określi ich obowiązki. Bardzo prawdopodobne w wypadku wygranej w przetargu nowego operatora jest nałożenie na działających już operatorów mobilnych obowiązku roamingu wewnętrznego. Kwestia roamingu wewnętrznego nie będzie jednak rozpatrywana w ramach postępowania przetargowego.
"Jeśli w wyniku analiz rynku okaże się, że obecni operatorzy sieci komórkowych mają pozycję znaczącą, i ich zasoby powodują, że mogą wpływać na ograniczenie konkurencji, to prezes URTiP w drodze decyzji określi ich obowiązki. Możemy się spodziewać, prawie na pewno, że jednym z tych obowiązków będzie konieczność zapewnienie roamingu wewnętrznego" - powiedział rzecznik URTiP.
W wypadku, gdyby w wyniku postępowania przetargowego został wybrany nowy operator telekomunikacyjny, a działający już na rynku trzej operatorzy odmówiliby mu dostępu do swoich sieci będzie on mógł wnieść do Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty skargę na niewypełnienie narzuconych przez URTiP obowiązków.
"Dopiero wówczas, jeśli wpłynie taka skarga, prezes URTiP w wyniku drugiej już decyzji może nakazać umożliwienie roamingu. Wyda wtedy już konkretną decyzję nakazującą konkretnemu operatorowi, że ma udostępnić innemu operatorowi swoją sieć" - powiedział Strzałkowski.
Według Strzałkowskiego ta druga decyzja w sprawie roamingu z uwagi na długotrwałość procedury będzie mogła zostać wydana dopiero pod koniec 2005 roku.
Konsultacje w sprawie warunków przetargu z zainteresowanymi stronami rozpoczęły się w piątek. Podczas konsultacji, które zgodnie z prawem muszą poprzedzać przetarg na wolne częstotliwości, zainteresowani operatorzy wyrażają swoje opinie na temat przedstawionych warunków, jednak nie mają wpływu na treść projektu.
URTiP zamierza prowadzić konsultacje przez najkrótszy możliwy ustawowo czas, czyli 30 dni. Po ich zakończeniu prezes URTiP musi w ciągu 21 dni ogłosić przetarg na rezerwację częstotliwości.
Następnie zainteresowani częstotliwościami operatorzy mają minimum 45 dni na złożenie swoich ofert. Po złożeniu ofert zbierze się komisja przetargowa, która rozstrzygnie o przyznaniu częstotliwości. Cała procedura musi się zgodnie z prawem zakończyć do maja tego roku.
