Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bartoszewski: Będę krytykował Platformę

0
Podziel się:

Jeśli tylko będę w stanie pomóc w dojściu do skutku koalicji PO i PSL, to uczynię wszystko, aby tak się stało - zapowiada profesor.

Bartoszewski: Będę krytykował Platformę
(PAP/Tomasz Gzell)

ac">fot: PAP/Tomasz Gzell[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/warszawa;wyklad;wladyslawa;bartoszewskiego,galeria,92,0.html)Jeśli tylko będę w stanie pomóc w dojściu do skutku koalicji PO i PSL, to uczynię wszystko, aby tak się stało - zapowiada profesorWładysław Bartoszewski.

Wyklucza jednak całkowicie swój udział w rządzie. "Nie widzę się rządzie, ani w nierządzie. Mam 85 lat" - mówi profesor. Zapowiada też, że jeżeli Platforma będzie popełniać błędy, nie zawaha się publicznie krytykować jej działań.

Profesor zgadza się też z opinią, że były to najważniejsze wybory po '89 roku. Według Bartoszewskiego bardziej skrystalizowana scena polityczna będzie mogła pozytywnie wpłynąć na proces rządzenia.

_ Jako przykład państwa, którego model parlamentarny mógłby być dla Polski odpowiedni, Bartoszewski wskazuje Wielką Brytanię. Jej parlament składa się jedynie z dwóch partii, dzięki czemu zawieranie koalicji w praktyce staje się zbędne. _

Jako główne powody, dla których doszło do przedterminowych wyborów, profesor wymienia nieumiejętność sprawowania rządów przez poprzednią ekipę oraz, spowodowany tym stanem rzeczy, głęboki kryzys.

"Na kryzys polityczny jest odpowiedź w demokracji" - tłumaczy profesor Bartoszewski, a o sposobie rozwiązania kryzysu decyduje społeczeństwo w wyborach, tak jak się miało to miejsce 21 października 2007 roku.

Według profesora, Polacy przeżywają radość bycia w państwie, które w ciągu ostatnich dwudziestu lat osiągnęło niesłychanie dużo. Wyzwolenie się spod panowania Związku Radzieckiego, członkostwo w NATO i w Unii Europejskiej - to wszystko sprawia, że powinniśmy być dumni z dokonań naszego narodu - twierdzi Bartoszewski.

ZOBACZ TAKŻE:

Bartoszewski chce umrzeć w kraju suwerennym i stabilnym"Jeżeli Polacy słyszą, że wszystko po 89. roku było nic niewartą zdradą, to w oparciu o takie tezy nie jest możliwa budowa świadomości społecznej" - dodaje profesor.

Ideę IV RP Bartoszewski kwituje krótko: "Rzeczpospolita jest jedna i ta sama bez względu na przypisaną liczbę. Nigdy nie sądziłem, że żyję i walczę za Rzeczpospolitą numer dwa. W czasie wojny Polacy nie ginęli za Rzeczpospolitą numer dwa".

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)