Wszystko wskazuje na to, że znajdą się dodatkowe pieniądze na podwyżki dla nauczycieli. LPR chce przeforsować w senacie poprawkę według której na ten cel miałoby zostać przeznaczonych jeszcze 500 milionów złotych.
Wcześniej sejm uchwalił na podwyżki miliard złotych. Dodatkowych pieniędzy domagał się Roman Giertych, a premier po wczorajszym spotkaniu z ministrem edukacji mówił, że został przez niego przekonany, że taka decyzja jest potrzebna.
Tymczasem Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada, że mimo nadziei na większe podwyżki, nie zrezygnuje z planowanej akcji strajkowej. Prezes ZNP Sławomir Broniarz mówi w rozmowie z IAR, że sprawa pieniędzy nie jest jedynym powodem protestu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.