*Komisja śledcza do spraw banków nieoczekiwanie zdecydowała, że będzie się też SKOK-ami. Posłowie PO wykorzystali nieobecność posła Artura Zawiszy na drugiej części przesłuchań. Za wnioskiem głosowało pięciu posłów, przeciw - czterech. *
Artur Zawisza po pierwszej części posiedzenia komisji umknął przed dziennikarzami. Po dwóch godzinach, na przesłuchaniu kolejnego świadka już się nie pojawił. Prawdopodobnie jest to skutkiem wizyty opozycyjnych członków komisji u marszałka Sejmu Marka Jurka, którego posłowie prosili o *ZOBACZ TAKŻE: *Marcinkiewicz i SKOK-i przed komisją bankową?interwencje w sprawie agresywnego zachowania szefa komisji – Artura Zawiszy.
Być może Zawisza został zdyscyplinowany przez marszałka, albo też nie chciał dziś decydować, jak jutro komisja postąpi wobec Leszka Balcerowicza, który – jak poinformował – nie zamierza się stawić na przesłuchaniu.
Nieobecność Zawiszy nie pomogłaby jednak posłom opozycji, gdyby nie poseł Samoobrony Waldemar Nowakowski.
Poseł Nowakowski - który do tej pory głosował przeciwko temu, by komisja Grad: Wyjaśnimy wszystko co się nagromadziło wokół SKOK-ówzajmowała się SKOK-ami - tłumaczył, że zmienił zdanie, bo wniosek Platformy był dobrze umotywany. Zapewniał, że nie ma to związku z tarciami w koalicji i postulatami Samoobrony w sprawie budżetu.
Zadowolenia z faktu, że komisja zajmie się SKOK-ami, nie ukrywał poseł PO Aleksander Grad. Jego zdaniem nie można ich oddzielić od całego systemu bankowego.
Platforma Obywatelska od początku domagała się, by SKOK-i wpisać do zakresu prac komisji, jednak wszystkie dotychczasowe wnioski w tej sprawie przepadały. Sprzeciwiał się im między innymi przewodniczący Artur Zawisza, znany z sympatii do SKOK-ów.
Przewodniczący komisji czuje się oszukany postawą posłów PO Zawisza: Koledzy z PO są kłamcami, oszustami i cynikami. Według niego na spotkaniu u marszałka Sejmu posłowie PO zobowiązali się, iż nie będą podejmować ważnych decyzji pod nieobecność przewodniczącego. Zdaniem Zawiszy rozszerzenie zakresu prac komisji jest niezgodne z uchwałą Sejmu o powołaniu komisji.
Przewodniczący komisji bankowej uważa, że poseł Samoobrony poparł wniosek PO ze względu na tarcia wewnątrz koalicji. Artur Zawisza dodał, że sprawy SKOK-ów można wyjaśnić poza komisją, gdyż została ona powołana do innych celów. W związku z tym zapowiada przygotowanie ekspertyz w tej sprawie.
Z zarzutami Zawiszy nie zgadza się przewodniczący Samoobrony, Andrzej Lepper: Dlaczego jedne banki mają być rozliczane a inne nie?Lepper. Według niego poseł Nowakowski podjął taką decyzję, gdyż zapoznał się z dokumentami na temat SKOK-ów i uznał, że wniosek Platformy był dobrze umotywany. Andrzej Lepper uważa, że dzisiejsze głosowanie w komisji nie powinno zaszkodzić koalicji.
Także szef rządu, Jarosław Kaczyński spokojnie podszedł do wydarzeń, jakie miały miejsce podzczas obrad bankowej komisji śledczej, określając je "drobną sprawą".
Premier podkreślił, że SKOK-i powstały w oparciu o solidarność. Dodał, że Premier: SKOK-i nie mają nic do ukrycia"pewna grupa ludzi" związana z PiS-em zna ludzi ze SKOK-ów, a niektórzy nawet w nich pracowali. Nikt jednak nie ma nic do ukrycia - zapewnił Jarosław Kaczyński.
Zdaniem Jarosława KAczyńskiego dołączenie sprawy SKOK-ów do listy wątków badanych przez komisję śledczą jest "stratą czasu":
Komisja zajmie się sprawą SKOK-ów jako jedną z pierwszych.