Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec sprawy wanny Wassermanna

0
Podziel się:

Przed krakowskim sądem zakończył się w czwartek proces o zniesławienie, jaki minister koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann wytoczył z prywatnego aktu oskarżenia o emerytce z Nowej Huty Wandzie Gąsior.

Przed krakowskim sądem zakończył się w czwartek proces o zniesławienie, jaki minister koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann wytoczył z prywatnego aktu oskarżenia o emerytce z Nowej Huty Wandzie Gąsior. Sąd odroczył ogłoszenie wyroku do 31 sierpnia.

Sprawa dotyczy nieprawidłowości i nieporozumień przy budowie domu dla ministra Wassermanna przez zięcia oskarżonej kobiety. Minister poczuł się pomówiony w listach pisanych przez kobietę i sporządził przeciw niej prywatny akt oskarżenia.

Sprawę budowy domu ministra bada prokuratura, która postawiła przedsiębiorcy budowlanemu zarzuty narażenia rodziny Wassermannów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz oszustwo. Pięciu innym osobom zarzuciła nieumyślne narażenie rodziny ministra na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Są to osoby, które instalowały i przeprowadzały kontrolę instalacji elektrycznej m.in. przy montażu wanny z hydromasażem.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)