Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mali dodadzą głosów, nie dostaną mandatów

0
Podziel się:

Do wyniku wyborczego bloku wliczać się będą także głosy oddane na komitety, które nie uzyskały min. 5 proc. poparcia. Nie będą one jednak uczestniczyć w podziale mandatów.

Mali dodadzą głosów, nie dostaną mandatów
(PAP/Tomasz Gzell)

Do wyniku wyborczego bloku wliczać się będą także głosy oddane na te komitety, które nie uzyskały minimum 5 proc. poparcia. Nie będą one jednak uczestniczyć w podziale mandatów.

Poprawkę rekomendowała senacka komisja samorządowa a zgłosił ją senator PiS, wicemarszałek Krzysztof Putra.

Według projektu sejmowego, nad którym debatował Senat, głosy oddane na partie małe, znajdujące się poniżej pięcioprocentowego progu, miałyby nie być wliczane do ogólnego wyniku osiągniętego przez cały blok.

Jednak Senat zadecydował, że do ogólnego wyniku osiągniętego przez blok partii wliczane będą także głosy uzyskane przez partie , które nie osiągnęły pułapu 5%.

Zgodnie z propozycją Senatu, dzięki głosom komitetu, który startując w bloku nie przekroczył 5 proc. progu, więcej mandatów przypadnie pozostałym uczestnikom bloku, którzy uzyskali wyższe poparcie.

Senat wprowadził także poprawkę dotyczącą lustracji kandydatów na samorządowców.

Senatorowie przyjęli poprawkę Piotra Andrzejewskiego (PiS) nakładającą na kandydatów, którzy urodzili się przed 1 sierpnia 1972 r., obowiązek dołączenia do zgody na kandydowanie oświadczenia o ich ewentualnej współpracy lub kontaktach ze służbami bezpieczeństwa PRL.

Podczas posiedzenia senackiej komisji samorządowej, która zajmowała się poprawkami, Biuro Legislacyjne zwracało uwagę, że poprawka ta wykracza poza materię nowelizacji.

Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, senackie poprawki nie mogą wykraczać poza materię ustawy skierowanej do Senatu przez Sejm.

Podczas wcześniejszej debaty Andrzejewski przyznał, że jego poprawka jest sprzeczna ze stanowiskiem TK. Jednak - w jego interpretacji - mieści się ona w art. 121 konstytucji, który - jak powiedział - "nie zakreśla granic, a mówi tylko, że poprawka ma dotyczyć ustawy".

Senat wprowadził też zapis, że nowelizacja wchodzi w życie 13 września, a nie jak chciał Sejm - 14 dni od ogłoszenia.

13 września to ostatni dzień, w którym premier musi ogłosić datę wyborów, jeśli miałyby się one odbyć 12 listopada.

Kiedy Senat nie godził się na odrzucenie nowelizacji w całości - o co wnioskowali senatorowie PO - przedstawiciele senackiej opozycji opuścili salę posiedzeń. Nie wzięli udziału w głosowaniach nad poprawkami do nowelizacji ordynacji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)