Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Miskiewicz
|

Money.pl pyta, kim jest nowa Zyta

0
Podziel się:

Zdecydowany liberał i zwolennik szybkiego przyjęcia euro - tak ekonomiści oceniają kandydata na szefa resortu finansów w rządzie PO.

Money.pl pyta, kim jest nowa Zyta
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

Specjalnością Rostowskiego są makroekonomiczne aspekty tworzenia gospodarki rynkowej w Europie Środkowo-Wschodniej i dawnym ZSRR. Przemiany jakie zachodziły na przełomie lat 80. i 90. zna z pierwszej ręki. W latch 1989-91 był doradcą Leszka Balcerowicza.

_ Profesor Rostowski zna biegle cztery języki obce: angielski , francuski, niemiecki i rosyjski _. Pracował ostatnio jako profesor na Central European University w Budapeszcie. Wcześniej wykładał m.in na: School of Slavonic and East European Studies, University of London.

Był członkiem rady nadzorczej Polskiego Towarzystwa Prywatyzacyjnego - Kleinwort Benson oraz Polskiego Banku Rozwoju.

Money.pl sprawdził co o tej kandydaturze sądzą znani ekonomiści. Czego się spodziewają? Co radzą nowemu ministrowi?

| JANUSZ JANKOWIAK |
| --- |
|

JANUSZ JANKOWIAK, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu Znam profesora Rostowskiego od lat. 90. To bardzo kompetentny makroekonomista. Nie sądze, by potrzebował porad dotyczących polityki makroekonomicznej. Nie spodziewam się z jego strony żadnych szaleństw, głupot czy też finansowania idiotycznych pomysłów. Profesor Rostowski jest zwolennikiem niskiego deficytu budżetowego, zrównoważonych finansów publicznych i polityki antycyklicznej. Czyli zupełnie przeciwnej do tej jaką mieliśmy ostatnio. Nie wiem jednak, jak szybko będzie w stanie realizować swoje pomysły dotyczące np.: podatków, wejścia do strefy euro, poszukiwania dodatkowych dochodów czy szukania oszczędności w wydatkach budżetu. Wiele takich zmian wymaga ustaw i minister może jedynie na posiedzeniach rządu takie projekty przedstawiać. Profesor Rostowski po raz pierwszy będzie kierował tak dużą instytucją. Nie wiem jak sobie poradzi. Ale od tego są ludzie. Jeżeli znajdzie
odpowiednich współpracowników nie powinno być problemu. Poza tym będzie działał w ramach pewnego układu politycznego. Nie będzie koordynatorem całej polityki gospodarczej rządu. Tak poza tym wszystkim to bardzo uroczy człowiek o ogromnym poczuciu humoru. |

| RICHARD MBEWE |
| --- |
|

RICHARD MBEWE, ekonomista Nie znam osobiście prof. Rostowskiego, ale znam jego poglądy. Dla takiej partii jak PO, to bardzo naturalny wybór. To człowiek o poglądach zdecydowanie liberalnych, proeuropejskich i prounijnych. Mam jednak pewne wątpliwości. Kiedyś w jednym z artykułów opowiedział się za tym, by to Polska sama zdecydowała kiedy wprowadzić euro, bez patrzenia na zasady i zgodę Komisji Europejskiej. Uważam, że Polska jest zbyt dużym krajem, by wchodzić do strefy euro tylnymi drzwiami. Obawiam się też, że taka postać może być zbyt liberalna dla polskiej gospodarki. U nas duża część społeczeństwa myśli w kategoriach socjalistycznych. Ktoś taki jak prof. Rostowski może stać się dla nich nowym Balcerowiczem. Bez wątpienia jednym z najważniejszych zadań będzie wznowienie rozmów trójstronnych ze związkami i pracodawcami, by te trzy strony wspólnie ustaliły co jest najważniejsze dla polskiej gospodarki. I tu także ten liberalizm może
utrudnić porozumienie. |

| MATEUSZ SZCZUREK |
| --- |
|

MATEUSZ SZCZUREK, główny ekonomista ING Bank Śląski: Współpracowałem z prof. Rostowskim przy badaniach nad perspektywą integracji nowych członków UE ze strefą euro. To duży specjalista w tej dziedzinie. Wydaje się być idealnym kandydatem na ministra, który wprowadzi Polskę do strefy euro. Inna sprawa czy będzie to mu dane. Jeżeli chodzi o liberalizm, to jeżeli rozumieć go jako strategię zmniejszenia liczby niepotrzebnych regulacji w gospodarce, to w Polsce by się to bardzo przydało. Od nowego ministra oczekuję, by działał w interesie całego społeczeństwa, a nie poszczególnych grup nacisku, które są w stanie wywalczyć sobie przywileje - np. emerytalne - tylko dlatego, że protestują gwałtowniej od innych. Trzeba jednak pamiętać, że minister finansów sam nie jest na tyle silny, żeby wymuszać pewne rozwiązania. Pokazały to już doświadczenia Kołodki, Hausnera i Gilowskiej. Nie wiem, czy to najlepszy
kandydat na ministra finansów, ale są całe tłumy zdecydowanie gorszych kandydatur. |

| RYSZARD PETRU |
| --- |
|

RYSZARD PETRU, główny ekonomista Banku BPH Znam prof. Rostowskiego. To bardzo dobry ekonomista i zwolennik szybkiego przystąpienia polski do strefy euro. Czy uda mu się do tego doprowadzić? Dziś trudno powiedzieć. |

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)