Wicepremier i minister gospodarkiWaldemar Pawlakpowiedział, że jego resort nie będzie rozwiązywał problemów kopalni Budryk.
Pawlak zaapelował do żon górników, by wróciły do domu. Jego zdaniem, nie ma powodów do spotkania z kobietami, a sprawa powinna zostać rozstrzygnięta na drodze negocjacji między Jastrzębską Spółką Węglową i związkowcami z Budryka.
Wicepremier Pawlak powiedział, że żony pracowników kopalni są inspirowane przez związkowców z Sierpnia '80. Jak zaznaczył, oczekiwania żon górników zostały spełnione, jednak związkowcy z Sierpnia '80 namówili je do wysuwania kolejnych postulatów.
Minister gospodarki przypomniał, że związkowcy z kopalni Budryk podpisali we wrześniu ubiegłego roku porozumienie, na mocy którego otrzymali 700 złotych podwyżki w 2007 roku, oraz 500 złotych w roku 2008.