PiS nie komentuje wypowiedzi Romanan Giertycha, o tym że Andrzej Lepper wraca do rządu. Posłowie partii uważają, że w ciągu czterech dni uda się znaleźć sejmowa większość.
Poseł PiS Karol Karski nie chciał się odnieść do wypowiedzi Romana Giertycha, który powiedział, że Andrzej Lepper wróci do rządu na początku przyszłego tygodnia. Poseł PiS powiedział jedynie, że trwają nadal rozmowy w
Karski: Do wtorku wszystko się wyjaśni sprawie utworzenia sejmowej większości.
Posłanka PiS Małgorzata Sadurska powiedziała, że jej partia potrzebuje czterech dni spokoju, by dokończyć rozmowy koalicyjne. Dodała, że - zdaniem PiS - Polsce potrzeba stabilnej większości w Sejmie. Posłanka PiS odrzuciła też zarzuty PO, jakoby jej partia zgłaszając ten wniosek, chciała przesunąć ważne decyzje i ukryć trudne sprawy.
Posłowie zdecydowali dziś w głosowaniu o przerwaniu posiedzenia Izby do wtorku do godziny 11-tej. Na dziś było planowane głosowanie nad wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu.