"Szczyt formalnie rozpoczyna się dziś, ale jest to raczej spotkanie nieformalne, okazja do spokojnej i luźnej rozmowy" - tłumaczy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak, który towarzyszy prezydentowi.
_ Pierwszy szczyt Europy Środkowej odbył się w 1992 roku w Salzburgu. Wzięli w nim udział prezydenci Austrii, Niemiec, Czech i Węgier. Dwa lata później do tego grona dołączyła Polska. _W Brnie pojawi się temat tarczy antyrakietowej, przy czym - jak podkreślił Stasiak: "Do tego problemu zarówno Polska, jak i Czechy podchodzą w ten sposób, że jest to dialog między nami a Stanami Zjednoczonymi, o którym możemy partnerów z NATO, Unii Europejskiej czy Rosji informować."
Szef BBN powiedział, że kwestia bezpieczeństwa energetycznego będzie omawiana, ale żadne deklaracje, takie jak ostatnio w Krakowie, podpisane nie zostaną.
Spotkanie ma charakier nieformalny. W ubiegłym roku, podczas szczytu w Bułgarii część polityków zdjęła krawaty, by rozluźnić atmosferę. W Brnie prezydentom towarzyszą żony.