Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Pilewski
Piotr Pilewski
|

PSL - Pakt Stabilizacyjny Ludowców

0
Podziel się:

Polskie Stronnictwo Ludowe proponuje "pakt dobrej woli". Ma on pomóc w przełamaniu kryzysu na scenie politycznej.

PSL - Pakt Stabilizacyjny Ludowców
(PAP/ Andrzej Wiktor)

PSL to partia od której tak naprawdę zależy najbliższa przyszłość polskiej sceny politycznej. „W sytuacji, jaka teraz panuje w Sejmie oddanie władzy Platformie jest równie ryzykowne jak władza absolutna PiS” – mówi przewodniczący PSL Waldemar Pawlak i jednocześnie daje sobie, PO i PiS – czyli tym, którzy jego zdaniem najbardziej się kłócą "90 dni „na przemyślenie”.

Dzisiaj – zdaniem Pawlaka – wchodzenie PSL do koalicji z PiS (mającej trwać do końca kadencji Sejmu) nie jest możliwe. „Dzisiaj można rozmawiać
Pawlak: 90 dni i będzie wiadomo, co dalejna 3 miesiące nie na trzy lata. Na dłużej pewnie nie da się zbudować trwałego rozwiązania”- mówi Pawlak.

PSL zapowiada, że jeżeli w okresie powtórki z paktu stabilizacyjnego nie będzie trwałej większości rządowej, to partia ta opowie się za wcześniejszymi wyborami do parlamentu. „Jeżeli taka współpraca okaże się skuteczna, to warto to przedłużyć. Jak porozumienie nie będzie możliwe, to warto będzie przeprowadzić wybory” – mówi Pawlak.

Lider PSL-u podkreśla, że wierzy w zdrowy rozsądek kłócących się ze sobą partii. „PiS został doświadczony w bolesny sposób, więc może istnieć z jego strony większa skłonność do współpracy” – dodaje Pawlak i zapowiada, że w tym czasie PSL będzie rozmawiać zarówno z politykami PiS, jak i PO.

Nadal nie wiadomo więc, czy w obecnej sytuacji PSL jest bliżej ludzi PiS, czy PO. „Pozostawia nam się możliwość poparcia jednej ze zwalczających się
Pawlak: Gdybyśmy mogli decydować nie byłoby kłótni stron. PiS wniósł w ostatnim czasie do polityki wiele niepokoju, klimat podejrzeń - prawie wobec wszystkich” – mówi Pawlak i dodaje „wydaje się, że PiS kreuje frustracje. My chcielibyśmy kreować zaradność”.

PSL nie chce również popierać partii dla której – jak mówi Pawlak – jedynym programem staje się nienawiść do rządzącego ugrupowania. „PO nie przedstawiła krytyki wobec własnych, liberalnych błędów, w ciągu ostatnich 17 lat, a ostro domaga się krytyki rozmów w pokoju Renaty Beger” – mówi Pawlak.

Waldemar Pawlak nie ma pewności, czy w ciągu trzech miesięcy sytuacja na polskiej scenie politycznej się uspokoi. Jego zdaniem jednak warto „podjąć działania, żeby chociaż do wyborów parlamentarnych zaprowadzić odrobinę stabilizacji, spokoju, żeby uchwalić budżet i zapewnić Polakom spokojne święta”.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)