Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rokita przeciwny przyspieszonym wyborom

0
Podziel się:

Wiceszef PO Jan Rokita opowiada się przeciwko przyspieszonym wyborom parlamentarnym. "Koncepcja szybkich wyborów parlamentarnych jest mało wiarygodna publicznie" - powiedział w sobotę dziennikarzom w Sejmie.

Wiceszef PO Jan Rokita opowiada się przeciwko przyspieszonym wyborom parlamentarnym. "Koncepcja szybkich wyborów parlamentarnych jest mało wiarygodna publicznie" - powiedział w sobotę dziennikarzom w Sejmie.

Do wcześniejszych wyborów do Sejmu i Senatu - jak zapowiedział w sobotę Andrzej Lepper - przygotowuje się Samoobrona i - jego zdaniem - najlepiej, by odbyły się one w maju razem z wyborami samorządowymi. Według Leppera, wcześniejsze wybory byłyby niepotrzebne, gdyby PiS zdecydował się na koalicję dającą większość w Sejmie.

Według Jana Rokity, "nikt w Polsce nie uwierzy w to, że skoro po trzech wyborach (parlamentarne i dwie tury prezydenckich-PAP) jest źle, to po czwartych będzie lepiej".

Jak argumentował, jeśli "PiS w wyniku trzykrotnych wyborów ma prezydenta, premiera, rząd, większość parlamentarną i nie potrafi skutecznie rządzić, to w jaki sposób ktokolwiek ma uwierzyć w to, że jeśli odbędą się jeszcze czwarte wybory, to tym razem nasze rządy sprawne skuteczne i efektywne".

W ocenie Rokity, postulat przyspieszonych wyborów zgłoszony przez Leppera jest wynikiem tego, że między PiS-em a Samoobroną, "toczy się takie dziwaczne przeciąganie liny". Jak powiedział, "ma ono na celu udowodnienie drugiej stronie, kto jest silniejszy i kto się mniej boli".

wybory
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)