Jesteśmy zgodni co do tego, że Unia Europejska w obecnym stanie nie jest zdolna do działania - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel w niedzielę na konferencji prasowej na zakończenie spotkania przywódców 27 krajów Unii Europejskiej w Berlinie.
Merkel potwierdziła zamiar przedstawienia do końca czerwca kalendarza dalszych prac nad konstytucją Unii Europejskiej. Podczas spotkania na szczycie Unii w czerwcu trzeba będzie "ustawić zwrotnice", jeśli chodzi o treść traktatu - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.
Jej zdaniem wśród przywódców Unii panuje wola podjęcia w czerwcu decyzji. Merkel zaznaczyła, że po obecnym spotkaniu wiadomo, gdzie przebiegają linie sporu między poszczególnymi krajami. Jak napisała agencja dpa, oznacza to, że zwołana zostanie konferencja międzyrządowa.
Taka konferencja nie powinna trwać długo - zastrzegła Merkel, dodając, że być może Portugalia nie będzie musiała zajmować się dalej tą sprawą. Szczyt UE w czerwcu nie przyniesie jeszcze rozwiązania problemu, może jednak być wyrazem woli,że chcemy dokonać tego do roku 2009 - powiedziała pani kanclerz.
Europa silna, gdy mówi jednym głosem
Europa jest silna i zdolna do działania wtedy, gdy występuje jako jedność, gdy mówi jednym głosem - powiedziała wcześniej kanclerz Niemiec Angela Merkel w Berlinie, witając uczestników uroczystości z okazji 50-lecia podpisania Traktatów Rzymskich.
W minionych 50 latach Europa stała się kontynentem pokoju, wolności i dobrobytu - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu. Proces, rozpoczęty 50 lat temu przez sześć krajów, kontynuowany jest obecnie przez 27 państw - dodała.
Deklaracja Berlińska wskazuje drogę w przyszłość, umożliwiającą sprostanie nowym wyzwaniom - powiedziała Merkel.
W Berlinie odbywały się centralne uroczystości 50-lecia wspólnoty europejskiej. W niemieckiej stolicy na nadzwyczajnym szczycie spotkali się przedstawiciele 27 krajów Unii.
Kulminacyjnym punktem było przyjęcie Deklaracji Berlińskiej. Podpisy pod Deklaracją złożyli - niemiecka kanclerz Angela Merkel, szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering, oraz przewodniczący Komisji Europejskiej - Jose Barroso.
*ZOBACZ TAKŻE: *Merkel wzywa do reform
Dokument mówi o przeszłości Unii, jej sukcesach, a także o wyzwaniach na przyszłość. Niemcy, kierujący pracami Wspólnoty, mają nadzieję, że Deklaracja ożywi debatę na temat nowego traktatu, który zreformuje europejskie instytucje i pozwoli Unii sprawnie funkcjonować.
Na prośbę Hiszpanii dopisano do tekstu zapowiedź wspólnej walki państw Unii z nielegalną imigracją. Deklaracja Berlińska przypomina dotychczasowe osiągnięcia Unii Europejskiej, wartości, na których opiera się Wspólnota, a także wyznacza jej cele na najbliższą przyszłość. Według intencji niemieckiego rządu, który sformułował jej tekst, dokument ma być również impulsem do dalszych prac nad konstytucją europejską.