Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zdrojewski odpowiedzialny za głosowanie w sprawie Ostrowskiej

0
Podziel się:

Przewodniczący klubu PO Bogdan Zdrojewski wziął na siebie odpowiedzialność za to, że część posłów Platformy głosowała przeciwko uchyleniu immunitetu Małgorzacie Ostrowskiej.

Przewodniczący klubu PO Bogdan Zdrojewski wziął na siebie odpowiedzialność za to, że część posłów Platformy głosowała przeciwko uchyleniu immunitetu Małgorzacie Ostrowskiej.

Sprawą zajmował się zarząd PO.

Ostrowska podejrzewana jest o wzięcie 150 tys. zł łapówki od jednego z "baronów paliwowych". Posłanka twierdzi, że jest niewinna. 30 marca Sejm zadecydował, że nie uchyli jej immunitetu, o co wniosła prokuratura. Połowa posłów Platformy zagłosowała przeciwko uchyleniu immunitetu, połowa wstrzymała się od głosu.

W związku z tym PiS zarzuciło Platformie, że razem z SLD chroni Ostrowską za immunitetem, chociaż głośno deklaruje, że chce jego zniesienia. Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna twierdził, że głosowanie PO było "efektem błędu" popełnionego na poziomie prezydium klubu.

Zdrojewski mówi, że jako szef klubu poczuwa się do odpowiedzialności za "perturbacje" przy głosowaniu. Wyjaśnił, że początkowo Sejm miał głosować łącznie wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Ostrowskiej, ale wieczorem w przeddzień głosowania ustalono, że każda z tych kwestii będzie głosowana oddzielnie, stąd posłowie Platformy nie mieli jasnych instrukcji jak głosować. "Uznaję, że za wszystko co dzieje się w klubie w pierwszej kolejności odpowiada przewodniczący" - mówił Zdrojewski.

Zapowiedział, że jeszcze podczas obecnego posiedzenia Sejmu Platforma złoży projekt zmiany konstytucji w sprawie zniesienia immunitetu parlamentarnego. Platforma proponuje usunięcie z konstytucji art. 105 mówiącego o immunitecie, z wyjątkiem przepisu, że poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu. Swój projekt dotyczący ograniczenia immunitetu zamierza też złożyć PiS.

Członkowie zarządu Platformy nie chcieli oficjalnie komentować środowego posiedzenia. Nieoficjalnie jeden z nich powiedział PAP, że za "winnego" zamieszania uznano Zdrojewskiego. "To była jego decyzja i wziął na siebie odpowiedzialność za to głosowanie" - dodał rozmówca PAP. "Wszystko sobie wyjaśniliśmy. Sprawa jest dla nas zamknięta" - dodał.

PO zapowiedziała już wcześniej, że jeśli będzie ponowny wniosek o uchylenie immunitetu Ostrowskiej, to zagłosuje za tym, choć nie zgodzi się na jej aresztowanie.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)