Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Polsce nie grozi kryzys walutowy

0
Podziel się:

Deficyt na rachunku obrotów bieżących utrzymuje się na bezpiecznym poziomie 3,6 proc. PKB.

Polsce nie grozi kryzys walutowy
(PAP/Zdzisław Lenkiewicz)

W 2007 roku deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł prawie 43,5 miliarda złotych, wynika z najnowszych danych NBP. To więcej niż wynosił dotychczasowy rekord z 2000 roku, gdy ujemne saldo na rachunku obrotów bieżących osiągnęło poziom 43,3 mld złotych.

Jeszcze mniej optymistycznie wyglądają te dane wyrażone w walutach obcych. I tak w przypadku euro deficyt w 2007 roku wyniósł 11,5 mld, zaś w ujęciu dolarowym ponad 15,7 miliarda. Dotychczas rekordowe poziomy oscylowały odpowiednio: około 10,7 mld euro oraz 10 mld dolarów.

Saldo na rachunku obrotów bieżących w latach 2000-2007 (mln)
* * 2007 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000
EUR -11499 -7283 -3008 -8207 -4108 -5399 -6006 -10788
PLN -43437 -28310 -12014 -37553 -17870 -20432 -21783 -43310
USD -15794 -9200 -3705 -10118 -4599 -5009 -5376 -9981

źródło: NBP

Czy powinniśmy się zacząć bać?

Zdaniem Alfreda Adamca, głównego ekonomisty Noble Banku, obecny poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących nie zagraża jednak stabilności polskiej gospodarki.

- _ W 2007 roku deficyt w obrotach bieżących wyniósł 3,6 proc. PKB. To niewiele zważywszy na fakt, że według ekonomistów, dopiero po przekroczeniu poziomu 8 proc. wzrasta zagrożenie wystąpienia kryzysu finansowo-walutowego _, podkreśla Adamiec.

| Bilans obrotów bieżących to zestawienie rozliczeń: - wpływów z eksportu i wypłat za import towarów i usług - wpływów rezydentów oraz wypłat nierezydentów z tytułu wynagrodzeń pracowników, dochodów z inwestycji bezpośrednich i portfelowych, odsetek od kredytów udzielonych i otrzymanych oraz odsetek od środków na rachunkach bankowych - wpływów i wypłat transferów bieżących (z podziałem na rządowe i pozostałe); do rządowych zalicza się m.in. otrzymane środki od instytucji Unii Europejskiej oraz składki i opłaty na rzecz UE, do prywatne obejmują natomiast m.in. zarobki osób pracujących za granicą i uważanych za rezydentów krajów, na rzecz których pracują - nie sklasyfikowanych obrotów bieżących, tj. kwoty skupu i sprzedaży walut wymienialnych netto. |
| --- |

Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w 2000 roku, gdy deficyt na rachunku obrotów zbliżał się do granicznego poziomu. Według Adamca prawdopodobieństwo wystąpienia takiego scenariusza obecnie jest jednak bardzo małe.

- _ Po pierwsze zmieniła się struktura polskiego eksportu - wysyłamy za granicę znacznie więcej dóbr o wysokim stopniu przetworzenia. Dzięki temu nasze relacje handlowe są coraz mniej podatne na zawirowania w innych krajach. Ponadto szerokim strumieniem płyną do Polski pieniądze unijne _ - wyjaśnia ekonomista.

Rosyjska ropa i chińska taniocha kopie dziurę

Analityk Noble Banku zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt, który pozwala spokojnie podchodzić do wielkości deficytu na rachunku obrotów bieżących.

_ - Deficyt jest głównie wynikiem bardzo dużych dysproporcji pomiędzy przychodami i rozchodami w relacjach tylko z dwoma krajami - Chinami i Rosją. W pierwszym przypadku nasz deficyt w handlu wynika z wielkiego napływu do Polski tanich dóbr konsumpcyjnych, zaś w drugim jest związany z importem surowców energetycznych - ropy naftowej oraz gazu ziemnego _ - tłumaczy Adamiec.

- _ Z pozostałymi partnerami mamy nadwyżki lub deficyty, ale na o wiele mniejszym poziomie _ - dodaje analityk.

Argumentacja ekonomisty Noble Banku ma potwierdzenie w liczbach. Według szczegółowych danych udostępnionych przez NBP za trzeci kwartał 2007 roku tylko z tymi dwoma krajami mieliśmy ujemny bilans na rachunku obrotów bieżących na poziomie ponad 34 mld złotych (cała wartość deficytu przekroczyła niewiele ponad 30 mld złotych).

Saldo na rachunku obrotów bieżących z wybranymi krajami w latach 2004-2007
Kraj 2004 2005 2006 2007*
Białoruś 619 174 752 718
Chiny -12 678 -15 600 -21 434 -20 609
Czechy 825 2 652 6 927 5 006
Francja -7 503 -3 076 -1 811 -3 085
Japonia -5 821 -5 688 -5 946 -5 143
Litwa 3 723 2 683 3 657 3 201
Niemcy 21 237 18 073 15 620 9 588
Rosja -11 063 -13 300 -20 851 -13 673
Słowacja -339 -178 496 229
Ukraina 6 006 6 853 10 060 9 229
USA -118 523 -460 -1 150
Węgry 1 138 2 639 2 844 1 611
Wlk. Brytania 2 573 4 146 5 294 4 998
Włochy -9 391 -6 006 -6 159 -4 928
Ogółem -39 781 -15 488 -34 185 -30 271

*-dane za trzy kwartały
źródło: NBP

Podobnie wyglądała sytuacja w latach poprzednich. W 2006 roku deficyt w obrotach z Rosją i Chinami wyniósł ponad 42 mld złotych. Natomiast deficyt ogółem niewiele ponad 34 mld złotych. Tak więc z pozostałymi krajami osiągnęliśmy nadwyżkę na poziomie 8 mld złotych. Największy dodatni bilans w obrotach bieżących notujemy z Niemcami, Ukrainą, Czechami oraz Wielką Brytanią.

| Dlaczego deficyt rośnie? |
| --- |
| Największy wpływ na tak znaczny wzrost deficytu obrotów bieżących w 2007 roku miał prawie dwukrotny wzrost w porównaniu z 2006 rokiem deficytu handlowego. W 2007 roku różnica pomiędzy eksportem i importem wyniosła prawie - 42,7 mld złotych, gdy jeszcze 12 miesięcy wcześniej nie przekraczała 22 mld złotych. Niekorzystnie na ubiegłoroczny bilans obrotów bieżących wpłynął także wzrost ujemnego salda dochodów - rozliczenie dochodów z tytułu inwestycji i wynagrodzeń pracowników wzrosło z - 29,4 mld zł w 2006 roku do ponad 35,1 mld złotych w 2007 roku. Wzrost deficytów z tytułu obrotów towarowych oraz rozliczeń dochodów został w jakimś stopniu zrekompensowany przez dodatnie saldo transferów bieżących, a w szczególności dzięki znacznej nadwyżce eksportu nad importem w usługach. W 2007 roku dodatnie saldo w pierwszym przypadku wyniosło ponad 23,5 mld złotych (rok wcześniej było to około 20,4 mld złotych). Jeszcze większy, bo prawie pięciokrotny wzrost nadwyżki w ciągu roku odnotowano w usługach - w 2007 roku
eksport przewyższył import o prawie 11 mld złotych, gdy jeszcze w 2006 roku było to niewiele ponad 2,2 mld złotych. |

Amerykanie mają największą dziurę

Deficyt w obrotach bieżących amerykańskiej gospodarki jest największym na świecie. Ale tylko w wartościach nominalnych. W stosunku do PKB mieści się on na akceptowalnym poziomie - 5,4 procent. Także w przypadku Wielkiej Brytanii ujemny bilans na rachunku obrotów bieżących nie stanowi zagrożenia - jego relacja do PKB wynosi 4 procent. Jeszcze lepiej pod tym względem prezentują się Włosi. Pomimo, że mają czwarty pod względem wielkości deficyt, to w odniesieniu do PKB wynosi on jedynie 2,1 procent.

Tak spokojni nie mogą już jednak być odpowiedzialni za gospodarki Turcji, Hiszpanii, Grecji i Rumunii. W tych krajach nierównowaga na rachunku obrotów bieżących osiągnęła poziom alarmowy (w Turcji 7,5 proc.) lub już go przekroczyła (Hiszpania -9 proc., Grecja- 10,2 proc., Rumunia 14,3proc.).

źródło: CIA The World Factbook

Chiny na wielkim plusie

Według publikacji CIA The World Factbook spośród ponad 160 monitorowanych krajów około 100 ma ujemny bilans na rachunku obrotów bieżących. Pozostałe 60 posiada większą lub mniejszą nadwyżkę.

Niekwestionowanym liderem pod tym względem są Chiny, które w 2007 roku miały na plusie ponad 360 mld dolarów. Za Chińczykami uplasowali się Japończycy oraz Niemcy, których bilanse na rachunku obrotów bieżących zamknęły się w 2007 roku nadwyżką w wysokości, odpowiednio: prawie 196 i ponad 185 mld dolarów.

Na uwagę zasługują także wysokie pozycje w zestawieniu trzech małych europejskich krajów: Szwajcarii, Holandii i Norwegii.

źródło: CIA The World Factbook

|

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)