Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czat z Januszem Korwinem-Mikke

2
Podziel się:

„Lekiem na chorą służbę zdrowia może być jedynie cyjanek” – mówił Janusz Korwin-Mikke podczas chatu zorganizowanego przez Money.pl. „Trzeba też zlikwidować ZUS. Czy Państwo sobie wyobrażacie, jaki boom nastąpiłby, gdyby pieniądze płacone obecnie na składki ZUS pojawiły się na rynku?” – taką receptę na poprawę sytuacji naszej gospodarki dawał Internautom. Publikujemy zapis spotkania z tym kontrowersyjnym politykiem Unii Polityki Realnej.

Czat z Januszem Korwinem-Mikke

„Lekiem na chorą służbę zdrowia może być jedynie cyjanek” – mówił Janusz Korwin-Mikke podczas chatu zorganizowanego przez Money.pl. „Trzeba też zlikwidować ZUS. Czy Państwo sobie wyobrażacie, jaki boom nastąpiłby, gdyby pieniądze płacone obecnie na składki ZUS pojawiły się na rynku?” – taką receptę na poprawę sytuacji naszej gospodarki dawał Internautom. Publikujemy zapis spotkania z tym kontrowersyjnym politykiem Unii Polityki Realnej.

Internauta Money.pl: Jakie jest Pana zdanie nt. projektu ustawy "O likwidacji bezrobocia i naprawie finansów publicznych" przygotowanej przez ekspertów Centrum im. Adama Smitha?
Janusz Korwin-Mikke: Złe. Jak na projekt realny do wprowadzenia jest nierealistyczny (nie przejdzie); jak na projekt ideowy - zbyt dużo w nim kompromisów.

Internauta Money.pl: Jak pogodzić patriotyzm z polityką liberalną?
Janusz Korwin-Mikke: Nie rozumiem? To pytanie typu: jak pogodzić słuchanie Mozarta z patriotyzmem...

Internauta Money.pl: Dlaczego UPR ostatnio tak zamilkł? Scena polityczna jest w obecnym czasie zbyt tłoczna?
Janusz Korwin-Mikke: Jak to: zamilkł? Po prostu odkąd UPR wypowiedziała się przeciwko Anschlussowi, zniknęliśmy z reżymowej TVP i Radia.

Internauta Money.pl: Na jak długo przewiduje Pan żywotność obecnego układu polityczno-gospodarczego w Polsce? Kiedy to się zmieni?
Janusz Korwin-Mikke: Cholera wie... Może jutro... Na pewno wtedy, gdy eurosocjalizm zbankrutuje. Zdaje Pan sobie sprawę z tego, ze obecny "wzrost" to realizacja zakupów na trzy miesiące oraz tego, że PKB mierzy się wraz z podatkami!!!

Internauta Money.pl: Co Pan sądzi o odbywającym się Szczycie Gospodarczym? Potrzebny, czy nie?
Janusz Korwin-Mikke: Humoreska

Internauta Money.pl: Pisał Pan niedawno, że nigdy nie wręczył łapówki. Czy od tamtego czasu coś w tej kwestii uległo zmianie?
Janusz Korwin-Mikke: Nie

Internauta Money.pl: Jak idzie UPR zbieranie podpisów do PE?
Janusz Korwin-Mikke: Już są zebrane!

Internauta Money.pl: Pana zdaniem jakie będzie poparcie dla UPR w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Janusz Korwin-Mikke: Nie wiem. Całkiem możliwe, że sceptycy zbojkotują.
Internauta Money.pl: Jest Pan zadowolony z wyborów wrocławskich na senatora? Startuje Pan drugi raz?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Premiowane było tylko pierwsze miejsce.

Internauta Money.pl: Czy start do PE jest tylko reklamowym ruchem? Jeśli UPR wygra te wybory, to wszyscy najpopularniejsi politycy UPR wyjadą za granice...
Janusz Korwin-Mikke: Eeee tam. Nie wyjadą. A poza tym mamy znakomite rezerwy. Nie pokazywane w TVP, oczywiście,

Internauta Money.pl: Czy ograniczenie imigracji cudzoziemców jest zgodne z polityką liberalną? Jeśli tak to w jakim stopniu?
Janusz Korwin-Mikke: Nie jest.

Internauta Money.pl: Czy boi się Pan takich ludzi jak Andrzej Lepper? Co będzie jeśli tacy jak on dojdą do władzy?
Janusz Korwin-Mikke: Nie dojdą!

Internauta Money.pl: Panie Januszu, w latach 90. po kilku morderstwach na taksówkarzach UPR zbierała podpisy pod petycją o przywrócenie kary śmierci. Co się stało z tą petycją?
Janusz Korwin-Mikke: Leży. Parlament prowincji "Polska" odmówił postawienia jej na porządku dziennym jako "sprzecznej z ustawodawstwem Unii".

Internauta Money.pl: Czy należy zlikwidować prawo jazdy? Jeśli tak, to co proponuje Pan w zamian?
Janusz Korwin-Mikke: Nie jest to najważniejsza sprawa - ale można. I nic w zamian - po co??? W Belgii wprowadzono prawo jazdy 15 lat po Holandii i nie było żadnej różnicy w wypadkowości. Na pewno trzeba obniżyć wiek i uprościć egzaminy.

Internauta Money.pl: Jak możemy wpływać na politykę Unii Europejskiej, aby była ona po naszej myśli? Czy możemy mieć wpływ na to, aby było lepiej wszystkim przedsiębiorcom w całej Unii? Co Pan poleca, abyśmy robili, aby zwiększyć szanse realizacji Pana poglądów?
Janusz Korwin-Mikke: Sprawa podstawowa: po 1 Maja nie ma już "naszej myśli" ani "naszego interesu".

Internauta Money.pl: Jak ocenia Pan szanse na przywrócenie "normalności" funkcjonowania państwa?
Janusz Korwin-Mikke: Pinochet...

Internauta Money.pl: Jakie przewiduje Pan poparcie kandydatów UPR w wyborach do Europarlamentu?
Janusz Korwin-Mikke: Wielka Niewiadoma. Przecież poza programami wyborczymi, których nikt, a zwłaszcza sceptycy, nie ogląda, ta banda złodziei nie dopuści nas do TV.

Internauta Money.pl: Proszę o Pana receptę na organizację służby zdrowia.
Janusz Korwin-Mikke: Cyjanek. Zlikwidować SZ - oddać ludziom pieniądze płacone w podatkach. Sami zapłacą bez pośredników.

Internauta Money.pl: Czy inwestuje Pan na GPW?
Janusz Korwin-Mikke: Nie mogę. Jestem politykiem. Gdybym spekulował na giełdzie miałbym podświadomą skłonność do proponowania czegoś, co foruje mój interes. Polityk grający na GWP jest oszustem - lub herosem.

Internauta Money.pl: Czy zgodziłby się Pan, wzorem Stanisława Michalkiewicza, wygłaszać felietony dla Radia Maryja?
Janusz Korwin-Mikke: Misjonarz nie powinien przemawiać tylko do baptystów. A poganie?

Internauta Money.pl: Niedługo zaczyna Pan prowadzić program w TV Puls - to będzie bardziej tok-szoł czy wykłady?
Janusz Korwin-Mikke: I to, i to. Pierwszy już 1. maja.
Internauta Money.pl: Jakie są różnice między sprawiedliwością społeczną a miłością społeczną? Czy według Pana można zastąpić sprawiedliwość społeczną miłością społeczną w naszym społeczeństwie?
Janusz Korwin-Mikke: Jeśli sprawiedliwość społeczna to to samo, co sprawiedliwość, to po co dodawać "społeczna"? Jeśli co innego - to jest to niesprawiedliwość. Jak słyszę zbitkę sprawiedliwość społeczna wyciągam rewolwer.

Internauta Money.pl: Co Pan myśli o aferze Rywina? Czy wyrok był sprawiedliwy i czy uważa Pan, że jednak była grupa trzymająca władzę?
Janusz Korwin-Mikke: Nie wiem, nie znam sprawy. Nie może ulica decydować za sędziów. A GTW oczywiście jest - nazywa się "Wielki Wschód" - gdzie, nawiasem pisząc, Adam Michnik ma wyższy stopień, niż JE Aleksander Kwaśniewski.

Internauta Money.pl: Czy nie da się ustanowić jednego podatku, który byłby odpowiednio wysoki, aby zaspokoić apetyt państwa? Czy mnożenie podatków jest mnożeniem urzędników, czy ma jakieś uzasadnienie?
Janusz Korwin-Mikke: UPR proponuje: ryczałtowy osobisty, od nieruchomości, dochody z żup (minerałów) i drobny emisyjny. Jeden strasznie zaburza równowagę.

Internauta Money.pl: Czy zgodziłby się Pan zostać doradcą ekonomicznym Andrzeja Leppera (jak proponował w „Nowym Czasie” Czarnecki)?
Janusz Korwin-Mikke: To nie ma sensu. Doradca musi mieć 20% szans na to, że rady będą słuchane.

Internauta Money.pl: Czy jest Pan świadom tego, że - paradoksalnie - jest Pan największym orędownikiem i pogrążycielem UPR? Po co - obok słusznych poglądów politycznych - bierze Pan udział w akcjach humorystycznych (typu golenie wąsów). Przez to jest Pan odbierany mało poważnie.
Janusz Korwin-Mikke: Nie rozumiem? Aleksander Hall jest bardzo poważny i gdzie On jest?

Internauta Money.pl: Czy Pańskim zdaniem prezesem UPR nie powinien być ktoś w wieku uprawniającym do startowania w wyborach prezydenckich? Obecny prezes ma bodaj 27 lat.
Janusz Korwin-Mikke: Nie mieliśmy lepszego

Internauta Money.pl: Czy wśród zadań państwa powinna się znajdować walka z monopolami? Jeśli tak, to jakimi narzędziami?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Choćby dlatego, że Urząd walczący z monopolami sam byłby monopolem.

Internauta Money.pl: Jak to się dzieje, że jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest człowiek, od którego nikt nigdy niczego nie kupił, nie licząc rządu (Krauze)?
Janusz Korwin-Mikke: W socjalizmie zawsze tak jest...

Internauta Money.pl: Jakie są Pana zapatrywania na przyszłość Polski po ewentualnej wygranej Samoobrony?
Janusz Korwin-Mikke: Katastrofa. Na szczęście Lepper nie będzie miał z czego dokładać, więc szybko by zbankrutował. Ale nie dojdzie do władzy.
Internauta Money.pl: Co Pan myśli o PO? Gdzie jest ich miejsce na prawicy, czy lewicy?
Janusz Korwin-Mikke: To centrowcy. Są tam i tacy, i tacy.

Internauta Money.pl: Uważam że przede wszystkim trzeba uprościć przepisy podatkowe, nie traktować z góry przedsiębiorcy jak przestępcę, ale jednocześnie poprawić ściągalność zaległości. Co Pan na to?
Janusz Korwin-Mikke: Po co mówić o rzeczach oczywistych?

Internauta Money.pl: Jak Pan ocenia pomysł podniesienia składek ZUS dla przedsiębiorców, co miałoby nastąpić od nowego roku?
Janusz Korwin-Mikke: ZUS trzeba po prostu zlikwidować. To zresztą JEDYNY problem, jaki miałaby UPR po dojściu do władzy.

Internauta Money.pl: Kiedy i kto Pana zdaniem zrobi porządek z łapówkarstwem i krętactwem w służbie publicznej?
Janusz Korwin-Mikke: Tylko JKM!

Internauta Money.pl: Kiedy Wielka Brytania odłączy się od UE?
Janusz Korwin-Mikke: Dobre pytanie... Najprawdopodobniej zostanie wyrzucona po odmowie podpisania euro-kompromitacji.

Internauta Money.pl: Co Pan sądzi o polskim zaangażowaniu w Iraku? Czy nasi chłopcy powinni jak najszybciej wrócić do domu?
Janusz Korwin-Mikke: ONI TAM SĄ NA OCHOTNOKA!! Stoi kolejka chętnych!

Internauta Money.pl: Czy nie sądzi Pan, że drobną a zwłaszcza bardzo drobną przedsiębiorczość niszczy ZUS. Jeżeli tak co z tym zrobić?
Janusz Korwin-Mikke: Zlikwidować ZUS. Czy Państwo sobie wyobrażacie, jaki boom nastąpiłby, gdyby pieniądze płacone obecnie na składki ZUS pojawiły się na rynku?

Internauta Money.pl: Czy nie uważa Pan, że polityk musi dążyć do kompromisu w przeciwnym wypadku stoi na boku i nie ma wpływu na stan rzeczy w Państwie?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Podstawową cechą polityka jest umiejętność unikania kompromisu. Czy Chrystus szedł na kompromisy? Oczywiście, ja piszę o polityku który ma coś zmienić - a nie o tym, co chce się dorwać do żłoba.

Internauta Money.pl: Co trzeba zrobić by przedsiębiorstwom było lepiej? Jakie ma Pan sposoby, by równocześnie pracownikom nie było gorzej?
Janusz Korwin-Mikke: Dlaczego pracownikom ma być od tego gorzej? Ale UPR nie interesują ani pracodawcy, ani pracownicy - tylko KONSUMENCI. Producenci (zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy) maję im służyć na dwóch łapkach.

Internauta Money.pl: Czy to prawda, że jedynym argumentem (za to najważniejszym) przeciw eutanazji jest możliwość nacisku firm ubezpieczeniowych?

Janusz Korwin-Mikke: Nie, jest znacznie gorzej: cały ruch proeutanazyjny jest po cichu finansowany przez ZUS-y!

Internauta Money.pl: W jakim stanie byłaby gospodarka Polski, i jaką pozycje miałaby Polska gdyby UPR rządziła od 92 roku?
Janusz Korwin-Mikke: W tej chwili przeganialibyśmy juz Niemcy.

Internauta Money.pl: Czy uważa Pan, że zmiana systemu parlamentarnego w Polsce, np. na taki jak w UK jest możliwy?
Janusz Korwin-Mikke: Nie wierzę w ogóle w d***krację. Rządy durniów zawsze musza się źle skończyć. Proszę popatrzeć nawet na USA, gdzie jest jeszcze względnie lepiej. Ale juz Milton Friedman zauważył, że program Amerykańskiej Partii Komunistycznej z 1920 roku jest dziś w USA w 100% spełniony. Karol Marx powiedział, że do zwycięstwa socjalizmu wystarczy wprowadzić d***krację.

Internauta Money.pl: Czy sądzi Pan, że porozumienia "Okrągłego Stołu" były wyreżyserowane przez komunistów i kryptokomunistów z Solidarności?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Przez kamaryle wokół pana Generała i małą grupkę eurosocjalistów, powiązanych z Lewicą Europejska ("Wielki Wschód Francji"). Reszta uczestników OS to byli po prostu oficerowie i agenci bezpieki.

Internauta Money.pl: Czy gdyby Pan był młodszy stanąłby Pan na barykadach wraz z alterglobalistami?
Janusz Korwin-Mikke: Nie.

Internauta Money.pl: Co Pan sądzi o i jednostkach samorządu terytorialnego? Czy nie sądzi Pan, że należałoby je łączyć np. gminy. To samo tyczy się powiatów i województw?
Janusz Korwin-Mikke: To bez znaczenia.

Internauta Money.pl: Wspomniał Pan, że Państwo nie powinno walczyć z monopolami - to w jaki sposób je rozbić - kto to ma zrobić?
Janusz Korwin-Mikke: Nikt. Jeśli monopol robi taniej niż inni, to po co go zwalczać. Jeśli drożej - konkurencja sama go wygryzie.

Internauta Money.pl: Czy istnieją podatki neutralne?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Ale prawie neutralne. Np. ryczałtowy osobisty.

Internauta Money.pl: Co Pan poleca młodym ludziom: walczyć w kraju (z wiatrakami?), czy wyjechać tam, gdzie jest normalniej (jeśli jest takie miejsce)?
Janusz Korwin-Mikke: Walczyć z komuną można i w USA. I to z większymi szansami.

Internauta Money.pl: Co mali i średni przedsiębiorcy mają zrobić w walce z dużymi koncernami zachodnimi, hipermarketami itd.?
Janusz Korwin-Mikke: Dbać o to, by istniał wolny rynek i żadni urzędnicy, radni nie mogli zakazywać nikomu handlu. Bo jeśli mogą - to od nich wezmą dużą łapówkę - a od drobnego nie.

Internauta Money.pl: Wspomniał Pan o likwidacji służby zdrowia i oddaniu pieniędzy ludziom. Moim zdaniem ludzie nie są przyzwyczajeni do gromadzenia środków na taką okoliczność, więc stanęlibyśmy przed większym problem.
Janusz Korwin-Mikke: To ich problem. Jest truizmem twierdzenie, że zniewolenie ludzi przez socjalistów zaczyna się od przedstawiania ich prywatnych problemów jako "problemów społecznych". Tylko karanie za lekkomyślność powoduje selekcję myślących.

Internauta Money.pl: Co zrobić z obecnymi emerytami, po likwidacji ZUS-u?
Janusz Korwin-Mikke: Władzy nie wolno z ludźmi nic robić! Czy ja mam być właścicielem niewolników? A co do emerytów - oczywiście nie wolno podwyższać wieku emerytalnego - trzeba płacić. Wszystkie już środki z prywatyzacji musza iść na Fundusz Emerytalny.

Internauta Money.pl: Co pan sądzi o 2 filarze Otwartych Funduszy Emerytalnych?
Janusz Korwin-Mikke: To półśrodek.
Internauta Money.pl: Jaki jest lepszy system podatkowy: obecny czy podatek w wysokości 0%?
Janusz Korwin-Mikke: Podatek dochodowy trzeba zlikwidować. Natomiast z czegoś trzeba utrzymywać wojsko, policję i jakąś szczątkowa administrację.

Internauta Money.pl: Czy UPR nie powinna zastosować socjotechniki w celu zdobycia większego poparcia wzorem Samoobrony – oczywiście, aby realizować swój program?
Janusz Korwin-Mikke: Czyli kłamać? Mogłoby nam to wejść w nałóg - i odbić się po dojściu do władzy. Przecież do UPR zapisywaliby się wtedy ci, co wierzą w to, co głosilibyśmy.

Internauta Money.pl: A propos monopoli, wystarczy spojrzeć na TPSA ;). Jakoś Pana instrukcja nie sprawdza się w tym przypadku…
Janusz Korwin-Mikke: Bo TP SA chroniona jest przez monopol państwowy.

Internauta Money.pl: Czy uważa Pan, że tworzenie holdingów powino być zabronione?
Janusz Korwin-Mikke: Tak - ale dopiero po likwidacji podatku dochodowego. Obecnie holdingi tworzy się dla ukrywania dochodów przed tymi bandytami - i słusznie!

Internauta Money.pl: Co Pan sadzi o podatku VAT?
Janusz Korwin-Mikke: To samo, co o wszystkich podatkach quasi-dochodowych. Ale lepszy VAT niż dochodowy - tyle, że jest cholerna biurokracja.

Internauta Money.pl: A co z podatkiem spadkowym?
Janusz Korwin-Mikke: Pismo Święte zabrania rabunku wdów i sierot...

Internauta Money.pl: Czy program UPR oparty jest na Piśmie Świętym?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Ale na ogólnej etyce, która jest w ogromnym stopniu zbieżna.

Internauta Money.pl: Jest Pan politykiem, więc zakładam, że Pana celem jest udział w sprawowaniu władzy. Zatem mam pytanie: czy i z kim byłby Pan gotów budować rząd, z jakich elementów programu UPR zgodziłby się Pan zrezygnować, od których by Pan nie odstąpił?
Janusz Korwin-Mikke: Proszę pytać prezesa UPR. To taktyka!

Internauta Money.pl: Skąd Pan weźmie ok 150% PKB na oddanie ludziom składek po likwidacji ZUS i jeszcze na bieżące emerytury - jeśli chce Pan zachować wszelkie prawa nabyte?
Janusz Korwin-Mikke: Oddawać będzie się równie stopniowo, jak się brało...

Internauta Money.pl: Czy państwo powinno zajmować się ochroną środowiska, jeśli tak to co powinno w tym zakresie robić?
Janusz Korwin-Mikke: W wypadkach dużych zagrożeń - tak. W 99% przypadków wystarczy pozew o odszkodowanie od sąsiada.

Internauta Money.pl: Uważa się Pan za libertarianina, tymczasem oni domagają się likwidacji państwa. Czy to nie sprzeczność?
Janusz Korwin-Mikke: Nie, to anarchiści. Libertarianie - nawet ultralibertarianie chcą państwo jednak zachować, a nawet wzmocnić. Ma być małe żylaste - a nie tłuste i niesprawne.

Internauta Money.pl: Czemu nie pozostał Pan publicystą? Polityk musi być jak lalka - ubierana, malowana, kreowana przez innych. Pan taki nie jest...
Janusz Korwin-Mikke: Tylko w d***kracji. A to już ostatnie lata d***kracji - a właściwie ochlokracji (rządów motłochu).

Internauta Money.pl: Rocznie ile płaciłby podatnik państwu za rządów UPR?
Janusz Korwin-Mikke: Ok. 1500 zł ryczałtu plus od nieruchomości.

Internauta Money.pl: W jakiej wysokości proponuje Pan (UPR) podatek do przedsiębiorców?
Janusz Korwin-Mikke: W OGÓLE!!! Dlaczego karać kogoś grzywną za to, że pracuje!!! Ryczałtowy osobisty byłby, przypominam, pobierany bezlitośnie, nie dbając o to, czy ktoś pracuje. Tępić trzeba podatkiem nierobów!

Internauta Money.pl: Skoro holdingi tworzy się, by zaniżyć podatek dochodowy, to po co po jego likwidacji bronić komuś tworzenia holdingów?
Janusz Korwin-Mikke: Bo służą zazwyczaj machinacjom przestępczym. Trudno wykryć złodzieja, który chroniony jest przez sześć spółek-pośredników. Jestem zresztą przeciwnikiem S.A. Kapitalizm tylko wtedy jest kapitalizmem, gdy kapitalista odpowiada całym swym majątkiem.

Internauta Money.pl: A propos podatków - czy w takim razie wyklucza Pan zasiłki dla bezrobotnych?
Janusz Korwin-Mikke: Oczywiście! Mają (mężczyźni) płacić! Przecież Policja ich też chroni - ma to robić za darmo?! 100 zł miesięcznie, to 3 zł dziennie - da się użebrać.

Internauta Money.pl: To ile daje Pan lat naszej dkracji?
*
Janusz Korwin-Mikke:
Paręnaście co najwyżej. Nie tylko naszej. Proszę popatrzeć na historię - demokracje zawsze trwały krotko i kończyły się przerażająca korupcją.

Internauta Money.pl: Czy zna Pan jakiś kraj w którym jest prowadzona polityka według Pana poglądów?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Żyjemy w paskudnej epoce.

Internauta Money.pl: Co Pan myśli o systemie szkolnictwa w Polsce? Czy trzeba coś w nim zmienić?
Janusz Korwin-Mikke: Sprywatyzować, oczywiście. I przestać się wtrącać.

Internauta Money.pl: Mówi Pan, że socjotechnika to kłamstwo. A jak nazwać pzemilczanie przez Pana faktu, że początkowy okres wprowadzania programu gospodarczego UPR (parę lat?) to erupcja nędzy wśród ludzi przyzwyczajonych do pomocy Państwa?
Janusz Korwin-Mikke: Dlaczego??? Jak będą wiedzieli, że nie dostaną zasiłku, to wezmą się do roboty - i będą żyli lepiej, niż obecnie z zasiłku.

Internauta Money.pl: Czy w takim razie nie uważa Pan, że polaryzacja społeczeństwa pogłębiłaby się jeszcze bardziej?
Janusz Korwin-Mikke: Nie. Największa polaryzacja była w Kambodży za Czerwonych Khmerów. Przepaść między porucznikiem Czerwonych, a obywatelem, którego mógł zjeść na surowo.
Internauta Money.pl: Co sądzi Pan o legalizacji narkotyków i prostytucji? Czy zlikwidowałoby to (chociaż w jakimś stopniu) przestępczość w kraju?
Janusz Korwin-Mikke: Prostytucja jest, zdaje się, legalna - i przez "legalizację prostytucji" rozumie się obłożenie prostytutek podatkami. A z narkotykami - pamięta Pan prohibicję w USA? Trzeba z tym skończyć.

Internauta Money.pl: Dlaczego kandydował Pan do Senatu skoro jest Pan za jego rozwiązaniem?
Janusz Korwin-Mikke: JA ZA ROZWIĄZANIWM SENATU!!!??? Jestem za trzema izbami (ale małymi: 130 + 32 + 11). A jeśli już coś likwidować, to Sejm!!! To tam są burdy i głupota - a nie w Senacie!

Internauta Money.pl: Jak bez zmiany konstytucji walczyć z SS?
Janusz Korwin-Mikke: Jak walczyć z SS? Nie ma rady - zmienić konstytucje - albo zamach stanu.

Internauta Money.pl: Co Pan sądzi o globalizacji świata, czy jest to tendencja która można zatrzymać?
Janusz Korwin-Mikke: Proszę powiedzieć co to jest "globalizacja"?
PESYMISTA: Sam o to pytam..
Janusz Korwin-Mikke: Co do "globalizacji"... Właśnie dziś "anty globalista" Ikonowicz odpisal mi w „Życiu Warszawy", że trzeba zastosować rozwiązania… globalne!!! To komuniści w innym przebraniu!

Internauta Money.pl: Czy właściwa byłaby prywatyzacja więzień?
Janusz Korwin-Mikke: Tak. W USA już 20% jest sprywatyzowanych. I każą tam pracować, aż (IM) niemiło.

Internauta Money.pl: Kiedy zaczniemy poznawać kogoś z UPR poza Panem? Czy jest szansa, żeby przestał się Pan kojarzyć jako wyłączny jej przedstawiciel?
Janusz Korwin-Mikke: Już, kurczę… Prezes zmieniony i jeszcze mało? Piszcie do reżymowej TVP, by pokazywała!

Internauta Money.pl: Bogatym firmom nie opłaca się wolny rynek. Te firmy świetnie egzystują w obszarze koncesji. Jak Pan przekona tę część społeczeństwa - najbardziej wpływową?
Janusz Korwin-Mikke: Niestety, firmy, które obecnie zrobiły duża kasę mają interes, by trwał system, w którym oni umieją robić dużą kasę.

Internauta Money.pl: Czy uważa Pan, że trzeba ograniczyć wpływ Kościoła Katolickiego na życie publiczne w Polsce?
Janusz Korwin-Mikke: A w czym przejawia się ten wpływ? Jeśli coraz więcej ludzi garnie się pod skrzydła Kościoła, a mamy d***krację. Ja nie jestem d***kratą, przypominam!

Internauta Money.pl: A co z barierą celną? Może jest potrzebna, bo chroni rozwijające się branże w kraju słabo rozwiniętym?
Janusz Korwin-Mikke: 20 lat temu Woźniak i Jobs zrobili w garażu, w Witchita, OHio, "Appla". Jak granica celna chroniła ten garaż przed konkurencja IBM, ICT BULLa, etc? A dlaczego "Apple" nie powstał w garażu w Pcimiu? Bo bariera celna chroniła raczkujący polski przemysł komputerowy przed tanimi częściami do komputerów!

Internauta Money.pl: Podatki obniżamy od jutra czy stopniowo? ZUS - od jutra czy stopniowo?

Janusz Korwin-Mikke: Podatki - od jutra. ZUS - niestety, stopniowo. Resztki ZUS-u przetrwają jeszcze ze 40 lat. Ale sprywatyzowane! Będziemy "sprzedawać" grupy emerytów (np. wszystkich mężczyzn na literę K z rocznika XY) w zamian za akcje prywatyzowanych firm. Z licytacji (in minus naturalnie).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
wiola
3 lata temu
a czy on myśli o rodzinie i innych
wiola
3 lata temu
a czy on myśli o rodzinie i innych