Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czat z prof. Jerzym Hausnerem

0
Podziel się:

„Bez żadnego ryzyka mogę powiedzieć, że Partia Demokratyczna jest ostatnią, w której jestem i będę” - mówił prof. Jerzy Hausner, były wicepremier i minister gospodarki, współzałożyciel i lider Partii Demokratycznej, który 11 maja 2005 roku gościł na czacie z Internautami Money.pl. Poniżej przedstawiamy zapis dyskusji.

Czat z prof. Jerzym Hausnerem

„Bez żadnego ryzyka mogę powiedzieć, że Partia Demokratyczna jest ostatnią, w której jestem i będę” - mówił prof. Jerzy Hausner, były wicepremier i minister gospodarki, współzałożyciel i lider Partii Demokratycznej, który 11 maja 2005 roku gościł na czacie z Internautami Money.pl. Poniżej przedstawiamy zapis dyskusji.

moderator: Witam wszystkich. Naszym gościem jest Pan Jerzy Hausner. Zapraszamy do dyskusji.

Jerzy Hausner: Witam Państwa serdecznie.
* Internauta Money.pl: *Czy Partia Demokratyczna będzie forsowała wprowadzenie podatku liniowego?

Jerzy Hausner: Osobiście jestem za takim rozwiązaniem, jako elementem całego pakietu podatkowego. Popieram dojście do jednolitej stawki podatków od działalności gospodarczej i dochodów osobistych na poziomie 18 proc. Moim zdaniem będzie to możliwe stopniowo do osiągnięcia w 2006 roku. W ofercie PD ta propozycja się znajduje i myślę, że zostanie utrzymana.

Internauta Money.pl: Będzie kiedykolwiek szansa na uporządkowanie kwestii rent? Nie chcę płacić na oszustów, a jednocześnie osoby na prawdę chore mają kłopoty z przyznaniem świadczeń.

Jerzy Hausner: Absolutnie się z Tobą zgadzam. Sądzę, że proponowane przeze mnie rozwiązania kierowały się właśnie tym sposobem myślenia. To jest kwestia determinacji rządu i jego zaplecza politycznego. Sprawa na pewno nie może być podjęta teraz, a o najbliższej przyszłości rozstrzygnie wynik wyborów.
* Internauta Money.pl:* W jakim sektorze naszej gospodarki przewiduje Pan dynamiczny rozwój?

Jerzy Hausner: Jestem przekonany, że cała gospodarka przejawia w tej chwili niezłą dynamikę i tak pozostanie. Natomiast sytuacja w poszczególnych sektorach będzie różna i zmienna. Z pewnością bardzo duże szanse mają te sektory, które produkują nowoczesne dobra konsumpcyjne (np. przemysł meblowy), potrafią utrzymać konkurencyjne ceny i będą miały nowoczesne wzornictwo oraz marketing.

*Internauta Money.pl: *Gdzieś przeczytałem, że przedsiębiorcy powinni Panu ufundować pomnik za obniżenie podatku CIT. Co jeszcze trzeba zrobić, żeby przedsiębiorcom, także małym i średnim, bardziej opłacało się prowadzić firmy?

*Jerzy Hausner: *Moje myślenie w tym zakresie sprowadza się do kilku punktów.

  1. Usunięcie biurokratycznych barier dla inwestowania.
  1. Bezwzględne pilnowanie, aby biurokracja nie hamowała przedsiębiorczości.
  1. Obniżenie obciążeń nakładanych na przedsiębiorców w związku z zatrudnianiem i wynagradzaniem, czyli obniżenie tzw. klina podatkowego.
  1. Stabilny system prawa gospodarczego, w tym prawa podatkowego.
  1. Faktyczny i relatywnie łatwy dostęp małych i średnich przedsiębiorstw do środków z funduszy unijnych.

Internauta Money.pl: Co z reformą KRUS-u? Czy jest szansa, że w końcu także rolnicy będą ponosić koszty działania państwa?

Jerzy Hausner: KRUS to fragment większego problemu wprowadzenia normalnego i powszechnego systemu podatkowego w rolnictwie. To bardzo trudne przedsięwzięcie, które powiedzie się, gdy będzie wyraźna większość parlamentarna poczuwająca się do odpowiedzialności za gospodarkę i państwo, a nie tylko za swój elektorat. Co trzeba zrobić w tej dziedzinie, to wiadomo. Projekty są gotowe. Rozstrzygnięcia należą do polityków.

Internauta Money.pl: Co będzie z VAT-em na paliwa dla firmowych aut?

*Jerzy Hausner: *Ogólnie moje zdanie jest takie: podstawowa stawka VAT powinna zostać obniżona do 18 proc., ale równocześnie VAT powinien być powszechnie płacony.

Internauta Money.pl: Jeśli Demokraci znaleźliby się na marginesie, poza parlamentem, zmieni Pan ugrupowanie na takie, które da Panu szansę na aktywny udział w życiu politycznym?

Jerzy Hausner: Bez żadnego ryzyka mogę powiedzieć, że Partia Demokratyczna jest ostatnią, w której jestem i będę.

*Internauta Money.pl: *Jaki jest Pana i Partii Demokratycznej pogląd na podwyżkę ZUS-u dla przedsiębiorców?

*Jerzy Hausner: *Problemem nie jest kwestia podwyżki. Problemem jest potrzeba zróżnicowania tej składki i uzależnienia od dochodów. Nie chodzi więc o to, aby zwiększyć obciążenia, ale ustanowić właściwy system emerytalny dla samozatrudniających się przedsiębiorców. Nie traktuję tej sprawy jako pierwszoplanową, ale jest ona ważna.

*Internauta Money.pl: *Jaki według Pana powinien być optymalny kurs złotówki, żeby Polska szybko się rozwijała?

Jerzy Hausner: Kurs złotego kształtuje rynek i póki mamy złotego - niech tak będzie. Natomiast ja będąc ministrem gospodarki cieszyłem się, gdy kurs wahał się między 4,20 a 4,35 w stosunku do euro.

Internauta Money.pl: Jak Pan uważa - kiedy realne jest wprowadzenie podatku liniowego i na jakim byłby on poziomie?
* Jerzy Hausner:* Opowiadam się za takim rozwiązaniem i popieram wypracowaną z moim udziałem propozycję ministra Gronickiego - 18 proc.

*Internauta Money.pl: *Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że Polska ma trwałe podstawy wzrostu gospodarczego? Moim zdaniem jest to wzrost krótkookresowy, będący wynikiem wpompowania do gospodarki ogromnych środków pochodzących ze wzrostu zadłużenia (w okresie od września 2001 roku do września 2004 zadłużenie sektora finansów publicznych wzrosło o ponad 140 mld zł).

Jerzy Hausner: Po pierwsze poza dyskusją jest, że od 2003 roku odbudowaliśmy wzrost gospodarczy. Po drugie, że był on dotychczas ciągnięty przede wszystkim przez eksport. To wskazuje, że jego podstawą jest wzrost produktywności i wyższa konkurencyjność, a nie sztucznie kreowany popyt. Po trzecie nigdy nie twierdziłem, że rozwiązaliśmy problem trwałości wysokiego wzrostu gospodarczego. Przeciwnie, stale podkreślałem i nadal podkreślam, że potrzebne są kolejne działania, które tendencję wzrostową umocnią i utrwalą. Po czwarte, takie konkretne działania zaproponowałem.

Internauta Money.pl: Co będzie z akcyzą na gaz samochodowy?

*Jerzy Hausner: *Będzie.

Internauta Money.pl: Czy Narodowy Plan Rozwoju będzie kontynuowany przez PD?

Jerzy Hausner: NPR nie jest przedsięwzięciem partyjnym, a państwowym. Nie powinno być ono przez nikogo politycznie zawłaszczone, ale oczywiście jestem przekonany, że PD będzie popierała ten plan i jego filozofię.

Internauta Money.pl: Czy PD przewiduje jakieś ulgi dla studentów zaczynających swój biznes jeszcze w czasie studiów? Jeśli tak, to jakie?

Jerzy Hausner: Już wcześniej proponowałem, co znalazło się w nieprzyjętej przez Sejm ustawie, aby zmniejszyć obciążenia fiskalne dla przedsiębiorców, którzy zakładają swoją pierwszą firmę i tu nie chodziło tylko o studentów, ale o nich także. Jestem przekonany, że w przyszłym parlamencie takie rozwiązanie zostanie wprowadzone.

Internauta Money.pl: Jaki pomysł ma Partia Demokratyczna w temacie finansów (długów) służby zdrowia?

*Jerzy Hausner: *To zadłużenie wymaga restrukturyzacji, bo pod jego ciężarem ZOZ-y, zwłaszcza szpitale, uginają się. Lecz nie może chodzić o kolejne bezwarunkowe oddłużenie, a o rzeczywista restrukturyzację i naprawę gospodarki finansowej tych jednostek. Temu powinno towarzyszyć wprowadzenie zmian systemowych, w tym dodatkowego dobrowolnego ubezpieczenia.

Internauta Money.pl: Co z bezrobociem? Czy PD ma jakieś plany związane z jego likwidacją, czy choćby zmniejszeniem?

Jerzy Hausner: *Jeśli mamy sobie z tym problemem poradzić, to najpierw trzeba zrozumieć, że nie ma żadnego cudownego lekarstwa. Potrzebne są działania, równocześnie podejmowane w różnych obszarach. Ogólnie chodzi o to, żeby było więcej inwestycji, mniejsze obciążenia fiskalne wynagrodzeń, lepszy system kształcenia i większa aktywność na rynku pracy. Szczegółowe rozwiązania są zawarte w naszej ofercie dla przedsiębiorczości. Jesteśmy przygotowani do ich dyskutowania.
*
Internauta Money.pl:
Wyemigruje Pan z Polski, jeśli Lepper zostanie premierem, a Giertych prezydentem (albo na odwrót)? Co Pan w takiej sytuacji radzi zrobić? Pakować się?

Jerzy Hausner: To przerażająca wizja. Najpierw radzę zrobić wszystko, żeby do niej nie doszło. Niech to będzie tylko zły sen. A nad emigracją nigdy się nie zastanawiałem.

*Internauta Money.pl: *Jaka jest Pana opinia o programie wyborczym PO firmowanym przez panią Gilowską i pana Rokitę? Czy konflikt z Zytą Gilowską został już zażegnany? Zakładając, że PD nie wejdzie do parlamentu, to program której partii jest według Pana lepszy: PO czy PiS?

*Jerzy Hausner: *Co do Pani profesor, to ja nie odczuwam naszej polemiki jako personalnego konfliktu. I na pewno unikam takich wypowiedzi, które mogłyby stwarzać takie wrażenie. Wiele propozycji przedkładanych przez polityków PO wzbudza moją sympatię i zrozumienie, ale np. nie wierzę w koncepcję 3 razy 15, czyli obniżenie podatków aż do takiego poziomu. To hasło na wybory, a nie na rządowe działanie. Mam więc wrażenie, że w PO nadal za dużo jest myślenia o wyborach, a za mało o gospodarce.

Możecie być pewni, że PD będzie w przyszłym Sejmie.

*Internauta Money.pl: *Jakie rozwiązania Pan widzi w kwestii stabilności polskiego sektora energetycznego na tle zagrożenia dostaw z Rosji?

Jerzy Hausner: Przede wszystkim wątpię, aby istniało bezpośrednie zagrożenie dostaw. Gospodarka rosyjska bazuje na eksporcie surowców energetycznych i bez tego natychmiast byłaby tam katastrofa. My jesteśmy nie tylko odbiorcą, ale i krajem tranzytowym. W związku z tym, zwłaszcza w przypadku gazu, nie da się zamknąć kurków tylko dla nas. Oczywiście nie można wykluczyć problemów technicznych, w tym poważnych awarii, dlatego dywersyfikacja źródeł jest w przypadku surowców energetycznych konieczna. I do tego trzeba zmierzać.
* Internauta Money.pl: *Co Pan sądzi o jednomandatowych okręgach wyborczych w kontekście odpowiedzialnego zaplecza politycznego, o którym Pan wspominał, tak potrzebnego do sprawnego rządzenia?

Jerzy Hausner: Mam wrażenie, że wiele osób dyskutujących o polskiej polityce przecenia znaczenie ordynacji wyborczej. Ta zresztą nie powinna być zmieniana pod wpływem zmiennego układu sił. Mamy wybory jednomandatowe do Senatu i wybory proporcjonalne do Sejmu. Zasadniczych politycznych różnic między ich wynikami dotąd nie było.

Internauta Money.pl: Czy Demokraci mają plan przejrzystego kontynuowania prywatyzacji, tak aby zapobiec kolejnym aferom?

*Jerzy Hausner: *Mój plan jest bardzo prosty: potrzebny jest taki minister, jak Jacek Socha. Będzie porządek i żadnych afer.

Internauta Money.pl: Jaki jest pomysł PD na restrukturyzację i prywatyzację przemysłu górniczego i hutniczego w Polsce?

Jerzy Hausner: W przypadku przemysłu hutniczego państwowa w zasadzie jest już tylko Huta Częstochowa, na którą są nabywcy. Myślę więc, że zostanie wkrótce sprywatyzowana i problem zniknie. Natomiast prywatyzacja górnictwa będzie przebiegała znacznie dłużej. Rzecz w tym, żeby ją jak najszybciej zacząć. Osobiście nie widzę żadnych powodów, by się od tego powstrzymywać.

Internauta Money.pl: Czy PD to partia centroprawicowa czy lewicowa?

Jerzy Hausner: Centrowa i tyle

*Internauta Money.pl: *Czy PD przetrwa tworzenie list wyborczych - walkę polityków z różnych opcji o najwyższe miejsca na listach wyborczych? Jeśli tak, to czy ten zbiór różnych osób z różną przeszłością nie rozpadnie się tuż po wyborach?

Jerzy Hausner: To oczywiście istotne pytanie. Ja mogę tylko wyrazić swoją nadzieję i oczekiwanie, że sobie z tym dobrze poradzimy tak, jak poradziliśmy sobie z powołaniem nowej partii.

Internauta Money.pl: Czy istnieją realne szanse zmniejszenia deficytu budżetowego do 20 mld zł, tak jak proponuje PO?

*Jerzy Hausner: *Nawet bardziej. Tylko nie za jednym krokiem. Sądzę, że projekt ustawy budżetowej na 2006 rok będzie zakładał deficyt rzędu 25 mld, co oznacza jego ostre ograniczenie. Natomiast kolejny krok zostanie dokonany w roku 2007, w którym osiągniemy przyzwoite europejskie standardy konsolidacji budżetowej.

Internauta Money.pl: Zawiódł Pan wiele osób - rencistów i emerytów przestraszył, a tych, którzy zarabiają na siebie zawiódł Pan najbardziej, bo z zapowiadanych dużych oszczędności niewiele wyszło. Kto na Pana będzie głosował?
* Jerzy Hausner:* Wygląda na to, że Ty nie. Nie bardzo przy tym rozumiem, co oznacza, że zawiodłem rencistów i emerytów. Czyżbym obiecywał im coś, czego nie dotrzymałem? Czy może w Polsce jest tak źle, że emerytury i renty nie są regularnie wypłacane? Czy siła nabywcza tych świadczeń w okresie, kiedy byłem ministrem spadła?

Co do programu oszczędności to został on wykonany mniej więcej na poziomie 60 proc. i zawsze będzie pytanie czy to aż tyle, czy tylko tyle? Gdyby rzecz sprowadzała się do tego, jak bardzo chciałbym być skuteczny, to zrobione byłoby wszystko. W praktyce rozstrzyga parlament. A ten parlament od pewnego momentu już niczego trudnego i politycznie obciążającego uchwalać nie chciał. To co Twoim zdaniem powinienem zrobić?
* Internauta Money.pl: *Kiedy w Polsce zmieni się podejście do sieci? Jak można ograniczyć monopol TP SA? Czy ktoś, w szczególności URTiP, mogą mieć szansę zmienić jakoś ceny dostępu do sieci?

Jerzy Hausner: Niestety muszę się z Tobą zgodzić, a niestety oznacza, że rząd, w którym byłem, nie poprawił sytuacji stworzonej przez poprzedników. Prywatyzacja TP SA w formie, w jakiej ją przeprowadzono była błędem, który mści się do dziś. Monopol prywatny jest gorszy niż monopol państwowy.

Internauta Money.pl: Media pokazywały Pana zawsze z tonami papierów pod pachami. Nie ma Pan laptopa?

*Jerzy Hausner: *Mam i używam, ale na ogół go nie noszę :-)

Internauta Money.pl: Dlaczego zlikwidowano fundusz alimentacyjny?

Jerzy Hausner: Ponieważ z jego funkcjonowaniem łączyło się bardzo istotne nadużycie. Sąd zasądza alimenty w stosunku do konkretnej osoby, a nie od państwa. Ponieważ ściąganie zasądzonych alimentów jest w Polsce na bardzo niskim poziomie - zalewie kilkanaście procent - w konsekwencji płaciliśmy my wszyscy podatnicy, a wydatki na fundusz alimentacyjny rosły najszybciej ze wszystkich pozycji wydatków społecznych. Coś trzeba było z tym zrobić. Dzisiaj nie twierdzę, że propozycja przygotowana przez Jolantę Banach była dobra.

Internauta Money.pl: Kiedy Polska realnie może osiągnąć poziom gospodarczy krajów Zachodniej Europy zakładając, że będzie rozwijać się w obecnym tempie?

*Jerzy Hausner: *To kwestia jednego pokolenia, czyli ok. 20 lat.

Moderator: Dziękujemy bardzo za spotkanie.

Jerzy Hausner: Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)